Państwowe spółki rzucają miliony na pomoc PiS w kampanii/Państwowe spółki rzucają miliony na pomoc PiS w kampanii
Otóż Kaczyński ogłosił całkowicie fikcyjne referendum, którego data pokrywa się z wyborami. To powoduje, że kampania wyborcza nakłada się na kampanię referendalną. A zaletą kampanii referendalnej jest to, że może ją prowadzić każdy, zaś limity finansowe nie obowiązują. Pożądany przez Kaczyńskiego efekt już jest — do Państwowej Komisji Wyborczej zgłosiło się jak dotąd kilkanaście fundacji prowadzonych przez największe i najbogatsze spółki skarbu państwa. Tak, chcą prowadzić kampanię referendalną. Wszyscy to czujemy, ale nazwijmy rzeczy po imieniu: to będzie kampania wyborcza PiS za pieniądze spółek skarbu państwa. Za nasze pieniądze.1. Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
2. Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
3. Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
4. Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
My mamy piąte pytanie. Kierujemy je do prezesów spółek skarbu państwa: ile milionów wydacie, żeby pomóc PiS? Chodzi o kilkanaście kluczowych firm państwowych, których prezesi to ludzie PiS — zgłosiły swe fundacje jako podmioty uczestniczące w kampanii referendalnej. Dość powiedzieć, że spółki skarbu przez swe fundacje stanowią co czwarty podmiot zgłoszony do kampanii, przykrywając swoimi budżetami wszystkie inne organizacje razem wzięte.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/stan...