4°C

29
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 10.32
PM25: 17.57 (117,16%)
PM10: 19.32 (42,93%)
Temperatura: 3.95°C
Ciśnienie: 1002.15 hPa
Wilgotność: 94.00%

Dane z 25.04.2024 06:40, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

"Wolność nie jest nam dana raz na zawsze"

21553 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 5 listopada 2022 12:47:03
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Gazeta Michnika rządzi, dzieli i wsadza do ciupy polityków Zjednoczonej Prawicy. Niech ktoś ich obudzi!


95

„Gazeta Wyborcza”, a konkretnie Dominika Wielowieyska już właściwie zwolniła premiera Mateusza Morawieckiego (tekst z 4 listopada 2022 r. - „Za co Ziobro i jego ludzie ‘pójdą siedzieć’, czyli nie tak odległe plany Morawieckiego”). Może to redaktorzy, a może sama autorka lubią poetykę stalinowskiego prokuratora Andrieja Wyszyńskiego, powielaną przez zadymiarzy spod znaku KOD, obywateli RP, a nawet przez Donalda Tuska, ale to wsadzanie do ciupy przez gazetę jest zwyczajnie groteskowe.

Groteskowy jest obraz piętrowych spisków w Zjednoczonej Prawicy, choć nawet dziecko powinno wiedzieć, że koalicje funkcjonowały bezproblemowo tylko w PRL (PZPR, ZSL, SD i tzw. koncesjonowani katolicy), bo to była – mówiąc językiem Michała Tuska - lipa. W demokracji w koalicjach nigdy nie ma spokoju, o czym najłatwiej się przekonać obserwując politykę w Izraelu, Belgii, Włoszech czy Niderlandach. Robienie z tego ewenementu i dramatu zarazem jest po prostu dziecinadą.

Dziecinadą jest pensjonarska wizja polityki prowadzonej na zasadzie prosto z hrabiego Fredry, czyli „kochajmy się”. Nawet pracując w „Gazecie Wyborczej” da się dostrzec, że Platforma Obywatelska nie była koalicją, a wewnętrzne walki toczyły się tam w najlepsze, a polityczny trup ścielił się gęsto, zaś najbardziej bezdusznym egzekutorem był ten (dla „GW”) kochany, miły i spokojny Donald Tusk.

Gdy istnieje koalicja, to muszą być problemy, bo taka jest istota demokracji, chyba że chodzi o taką dziadowską karykaturę jak rządy PZPR z „sojusznikami”. „Gazeta Wyborcza” odstawia wielkie mecyje, że Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro mogą mieć różne interesy, odmienne cele, różne metody działania i nieoficjalnie mogą mówić o sobie różne rzeczy. No, życie w polityce jest po prostu straszne, bo przecież to powinna być sielanka. Sielanki nie ma nawet w jednolitofrontowej „Gazecie Wyborczej”, co się pięknie ujawniło w wielkiej awanturze między redakcją gazety a zarządem Agory. I ujawnia się także obecnie, gdy ma dojść do grupowych zwolnień. Przywiązanie do wizji nieruchawego grajdoła, gdzie wszyscy się kochają i piją sobie z dzióbków jest bajką dla mało rozgarniętych pacanów. Podobnie jak infantylne przekonanie, że można w trudnych warunkach rządzić przez dwie kadencje, konfrontować z tysiącami problemów i nie rodzi to żadnych konfliktów czy tylko sporów.

Wystarczyło zapytać „kochanego” pana Donalda, jak to było z sielanką w niekoalicyjnej Platformie Obywatelskiej. W Koalicji Obywatelskiej problemów nie ma żadnych, bo to taka sama koalicja jak PZPR z przystawkami. I te przystawki mogą hegemonowi po prostu skoczyć, czego zresztą nawet nie próbują, bo w ten sposób zakończyłyby polityczny żywot. Gdy istnieją realne ideowe i nie tylko takie różnice, to zawsze coś się dzieje. Choć „Gazecie Wyborczej” może się to wydawać dziwne i niesamowite, to tak jest i nic się nie da poradzić. Chyba że wróciłaby PRL.

Gazecie Michnika się wydaje, że jak się sama „podjara” spiskami, knowaniami i politycznymi melodramatami, to wedle tego scenariusza zmieni się rzeczywistość. Że Morawiecki z Ziobrą wezmą się za łby, a Kaczyński wyrzuci któregoś z nich lub nawet obu. Albo że zmiana premiera na rok przed wyborami to taka sama zabawa jak w grach planszowych. Skądinąd, jaki musi być poziom desperacji w centrali na Czerskiej, że oni się tymi swoimi bajdami tak bardzo podniecają. Od lat się tym „jarają” i nic się nie dzieje. Przynajmniej nic po ich myśli.

Najbardziej żenującą kwestią w planach gazety Michnika rozbijania Zjednoczonej Prawicy, wywalania poszczególnych polityków i wsadzania do ciupy jest to, że oni w ogóle nie dostrzegają tego, po co się uprawia politykę, po co się rządzi. Przecież nie dla zabawy bądź masochistycznych albo sadystycznych doznań. Chyba że na Czerskiej mają obraz rządów „kochanego” pana Donalda, któremu chodziło tylko o to, żeby mieć władzę, a po co, to wszystko jedno. Pardon: po to, żeby ze stanowiska premiera odbić się do Brukseli. To wprawdzie w gazecie Michnika może się wydawać niesamowite, ale nie wszyscy podzielają filozofię polityki „kochanego” pana Donalda. Są jeszcze w Polsce ludzie poważni. Choć niekoniecznie w „Gazecie Wyborczej”.
https://wpolityce.pl/polityka/620802-gazeta-michnik...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 5 listopada 2022 12:48:27
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Skazany Szkot tego samego dnia popełniał przestępstwa jako kobieta i mężczyzna. Szaleństwo transpłciowości zniszczy zachodnie społeczeństwa i cywilizację



Osoba szkocka Alannah/Alan Morgan przeszła do historii wymiaru sprawiedliwości i transgenderyzmu, czy jak to się nazywa. Jako pierwsza na świecie został/a skazany/skazana za przestępstwa popełnione tego samego dnia jako kobieta i mężczyzna. Ta drobna sprawa to jednak ilustracja wielkiego niebezpieczeństwa przed jakim staje zachodnia cywilizacja.

Morgan został skazany na 3 miesiące ograniczenia wolności za publiczne obnażanie się i eksponowanie genitaliów, publiczne oddawanie moczu, rzucanie w ludzi kawałkami pizzy. Sprawa paskudna, ale drobna tylko z pozoru. Ilustruje ona bowiem wielkie niebezpieczeństwo przed jakim stanęła owładnięta szaleństwem transpłciowości cywilizacja zachodnia.

Za każdym razem kiedy podnoszony temat zmiennopłciowości i ryzyk jakie wiążą się z jej już nie tylko z jego medycznym, ale kulturowym, społecznym aspektem, jaśnie postępowi walą w cymbały oburzenia i i przybierają pozę moralnej wyższości. Tak się dzieje m.in. po wystąpieniach Jarosława Kaczyńskiego, który w czasie spotkań mówi o tym, że ktoś jednego dnia może być np. wielkowąsym Bogdanem, a następnego delikatną i wiotką Angeliką. Ci, którzy ośmielają się kpić, czy podważać racjonalność takich zachowań, czy ideologii, która zmienopłciowość promuje, oskarżani sa o dyskryminowanie, prześladowanie osób, którym widzi się, że mają inna płeć, niż mają, sianie nienawiści, o okrucieństwo, nieczułość, ciemnotę i zło wszelakie, aż szkoda wymieniać wszystkie grzechy.

Jest dokładnie odwrotnie: to ci, którzy którzy bezmyślnie, dla poklasku i mody, dlatego, że na Zachodzie coś wymyślono, promują, wspierają takie zachowania, jak owo płci zmienianie, czy udawanie, oszukiwanie, że się ma się inną płeć niż w rzeczywistości, są głupi, amoralni, nieczuli, okrutni. Każda tandeta z Zachodu, w tym intelektualna i kulturowa i do Polski przez apologetów niby postępu zostanie sprowadzona, więc należy spodziewać się, że prędzej, czy później i jakiś polski sąd stanie przed dylematem co zrobić z kimś takim jak osoba szkocka Morgan. Kiedy piszę „osoba”, to szydzę z koszmarnego języka, tych wszystkich słownych nowotworów, które bezmyślni naśladowcy zachodnich mód narzucić chcą.

A gdyby Morgan dokonał poważniejszych przestępstw, np. gwałtu, to w jakim więzieniu powinien być osadzony? Może tak jak w Wielkiej Brytanii, gdzie gwałcicieli oszukujących, że są kobietami wsadza się do więzienia dla pań, tak by mieli łatwiejszy dostęp do potencjalnych ofiar? Niejaki Stephen Wood, który został skazany za gwałty na dzieciach, oświadczył, że tak naprawdę to on jest Karen White, więc osadzono go z paniami. Tam zgwałcił dwie osadzone z nim kobiety. W czasie rozprawy o kolejne wstrętne przestępstwa, występujący przed sądem w roli biegłego, doktor James Barrett, ówczesny przewodniczący Brytyjskiego Stowarzyszenia Specjalistów ds. Tożsamości Płciowej mówił, iż Wielkiej Brytanii coraz bardziej powszechnym zjawiskiem jest to, że przestępcy dewianci seksualni przechodzą „zmianę płci”, by mieć łatwiejszy dostęp do potencjalnych ofiar. Takich przypadków jest coraz więcej.

Wróćmy do Alana Morgana, który obwieścił, że jest Alannah. Jak działać ma koherentny, sprawiedliwy wymiar, a jakże - sprawiedliwości, w kraju, w którym uznaje się, że z dniem takim a takim ewidentnie zaburzony, niestabilny psychicznie i emocjonalnie facet stał się właśnie kobietą i oficjalne dokumenty na to wydaje? Jak ma funkcjonować społeczeństwo, gdy zaprowadzony ład pozwala na to, że w dowolnym momencie, nawet bez przechodzenia procedur „medycznych”, tylko ot tak wedle uznania, każdy może obwieścić, że tak naprawdę to jest kimś innym? To jest jeden z setek społecznych aspektów porządku, który ideologia LGBT i jakie tam litery jeszcze, narzuca.

Gwałciciel Wood żadnych zabiegów nie przechodził, operacjom nie poddawał, tylko takim jakim jest, ze wszystkimi atrybutami męskości, został na oddział dla kobiet wsadzony. Wyznawców transgenderowego szaleństwa nic nie obchodzą panie, które ze zboczeńcem celę dzielić musiały. Nie obchodzą ich uczucia tych kobiet ich poczucie dyskrecji, wstydu potrzeba intymności. Albo pań, którym do szpitalnej sali, w której leżą pakuje się faceta. To wszytko nie ma dla nich znaczenia. To jest amoralne, bezduszne.

Podobnie nie obchodzą ich uczucia nowozelandzkiej sztangistki Kuimini Manumua, która straciła rekordy i szanse reprezentowania kraju na Igrzyskach w Tokio. Na nic lata poświęceń, morderczych ćwiczeń, pot i łzy zostawiane w treningowej sali. Oto pojawiła się nowa mistrzyni, nowa rekordzistka - Laurel Hubbard, która przez 35 lat swego życia była facetem, nie odnoszącym żadnych większych sukcesów ciężarowcem, ale odkąd tylko została kobietą to rekordy bić zaczęła, na Igrzyskach Pacyfiku dwa złote medale zgarnęła i wcześniejszą rekordzistkę z reprezentacji wykosiła. Takich przykładów w sporcie, nawet na amatorskim, szkolnym poziomie są tysiące o czym przekonały się dziewczęta startujące w uczniowskich mistrzostwach lekkoatletycznych Nowej Anglii. Tych niby zatroskanych, czułych i wrażliwych takie dziewczyny nic nie obchodzą.

Sprawy nijak jednak nie polepsza przejście zabiegów niby medycznych, płeć zmieniających. Wszytko wskazuje na to, że prowadzą one tylko do większych dramatów, tragedii. Najstraszniejsze są te, które dotknęły dzieci. W sierpniu w Wielkiej Brytanii zamknięto klinikę, a właściwie rzeźnię, przybytek oprawców, Tavistock, w której na tysiącach, nawet kilkuletnich dzieci przeprowadzono zabiegi niby płeć zmieniające. Często odbywało się to bez wiedzy i zgody rodziców bo uznawano, że najważniejsze jest coś co określa się jako tożsamość płciowa, a owa tranzycja może być lekiem na wszelkie niepokoje, problemy jakie nastoletnie dzieciaki mają. Szaleństwo ogarnęło brytyjskie społeczeństwo. Uznano, że małolata, któremu alkoholu i papierosów sprzedać nie wolno, ani ślubu brać i głosować, może być faszerowany chemią blokująca hormony płciowe i pod nóż wysłany, by wycięto mu jedno organy i nowe, odmiennej płci zmajstowano. Opisy tych przypadków i związanych z nimi tragedii jeżą włos na głowie. W Wielkiej Brytanii teraz trwa śledztwo wyjaśniające to, jak to możliwe, że tysiące dzieci poddano praktykom na całe życie je okaleczającym. Prawda o tym szaleństwie zaczyna docierać nawet do lewicy. Jeden z największych gwiazdorów telewizji amerykańskiej Bill Maher, który w Polsce ze swymi poglądami wylądowałby gdzieś na lewym skrzydle niegdysiejszej partii Razem mówił w swym programie w HBO:

My dosłownie eksperymentujemy na dzieciach. Nie wiemy jakie będą tego długotrwałe efekty. Logika podpowiada, że będą z tego wielkie problemy

I dalej w swoim kpiarskim stylu

Nigdy nie zapominajmy, że dzieci są bardzo podatne na wpływy i bardzo, bardzo głupie…Dzieciaki mają w swoim życiu fazy. W ich życiu wszytko jest płynne. Gdyby wszyscy w wieku 8 lat wiedzieli kim chcą być, to świat pełen byłby księżniczek i kowbojów. Ja chciałem być piratem. Dzięki Bogu nikt nie skierował mnie na operację usunięcia oka, obcięcia nogi i zastąpienia jej drewnianym kołkiem.

Maher prowadzi program rozrywkowy, więc szyderstwo to jego broń w walce z szaloną ideologią, czy subkulturą. Wyzwania jednak przed jakimi stoimy, by się przed nią obronić, są wręcz śmiertelnie poważne.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/620863-szalenstw...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 6 listopada 2022 10:40:13
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jego politycy „gardłowali” za zablokowaniem Polsce pieniędzy. Teraz Tusk próbuje grać sprawą KPO

Donald Tusk wciąż manipuluje treścią przygotowanego przez prof. Wojciecha Roszkowskiego podręcznika do nowego przedmiotu historia i teraźniejszość. O rzekomych poglądach autora na metodę in vitro tym razem przewodniczący Platformy Obywatelskiej mówił w czasie spotkania z mieszkańcami Sandomierza. Tusk próbował też grać sprawą środków z KPO, o których zablokowanie jeszcze niedawno w Parlamencie Europejskim zabiegali deputowani jego partii, do czego wprost przyznała się Janina Ochojska.

Politycy totalnej opozycji, którzy najwyraźniej nie chcą, aby w polskich szkołach uczyć historii najnowszej, zorganizowali ogromną nagonkę na nowy przedmiot historia i teraźniejszość oraz napisany do niego przez prof. Wojciecha Roszkowskiego podręcznik. Nagonce przewodził Donald Tusk, który mówił o podręczniku w czasie sierpniowego spotkania z mieszkańcami Jaktorowa.

- „Czarnek wymyślił taki podręcznik, który ma uczyć nasze dzieci historii i teraźniejszości. Tam jest wiele różnych bardzo dziwnych, czasami strasznych tez. Ja dzisiaj odkryłem taki maluteńki rozdział o dzieciach in vitro. W tym podręczniku Czarnek i jego współpracownicy zamieścili takie słowa, że dzieci z in vitro, to jest hodowla ludzi. Kto będzie kochał takie dzieci”

- przekonywał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Rozdziału o in vitro, a nawet wzmianki o tej metodzie w podręczniku jednak nie ma.

Minister edukacji i nauki wezwał przewodniczącego PO do opublikowania sprostowania i wpłaty 100 tys. zł na dowolną Młodzieżową Drużynę Pożarniczą OSP.

- „Donald Tusk twierdzi, że miałbym coś tam wpisać. To niebywałe kłamstwo, które później podchwyciły media opozycyjne. W podręczniku nie ma też mowy o żadnym in vitro. Tusk instrumentalnie wykorzystał do brudnej gry politycznej dzieci poczęte z in vitro. To chamstwo i skandal”

- tłumaczył.

Lider Platformy Obywatelskiej nie zdecydował się jednak przeprosić, wobec czego szef MEiN podjął kroki prawne. Na działanie te Tusk żalił się w czasie spotkania w Sandomierzu.

- „Oni wydają dziesiątki milionów złotych na podręcznik w których napisano, że in vitro to jest... już nawet nie chcę tych słów powtarzać, wiecie jaka była wielka awantura o to. Czarnek mnie do sądu podał za to, że ja stanąłem w obronie rodziców dzieci z in vitro”

- kreował się na „męczennika” były premier.

Oskarżał też Jarosława Kaczyńskiego o „wyśmiewanie osób transpłciowych”.

W czasie swojego wystąpienia Tusk cynicznie próbował grać również sprawą polskiego Krajowego Planu Odbudowy, o którego zablokowanie zabiegali politycy jego partii.

- „Ten człowiek (Kaczyński - red.) mówi nam, że nie ma zamiaru skapitulować przed nami, czy przed UE i nie zgodzi się na żadne decyzje, które te pieniądze by odblokowały”

- mówił.

- „Jeśli natychmiast tego nie zrobicie i nie odblokujecie tych pieniędzy, ludzie po was przyjdą”

- dodał.

Warto więc przypomnieć, kto w Brukseli zabiegał o zablokowanie środków dla Polski. Kilka miesięcy temu, kiedy pojawiła się szansa na przekazanie Polsce należnych pieniędzy, „wygadała się” w tej sprawie europosłanka Platformy Obywatelskiej Janina Ochojska.

- „Wszystkie pieniądze, o których słyszeliście, że zostały obiecane, zostaną przekazane rządowi, pomimo że w Parlamencie Europejskim bardzo mocno gardłowaliśmy za tym, żeby nie dawać rządowi przynajmniej części tych pieniędzy”

- mówiła bez zażenowania eurodeputowana w czasie kwietniowego spotkania w Lublinie.
https://www.fronda.pl/a/Jego-politycy-gardlowali-za-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 8 listopada 2022 11:48:56
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Moralny i patriotyczny upadek Gdańska, pod rządami PO



Gdańsk to niegdyś wspaniałe miast , miasto w którym robotnicy w 1970 r, dali daninę krwi w walce o wolność, miasto w który w 1980 r, zbuntowali się robotnicy przeciwko władzy komunistycznej i powstała ”Solidarność” co było przyczynkiem do upadku ZSRR już w wolnej Polsce stał się miastem nijakim, miastem budyniowatym od przezwiska(zamordowanego śp Pawła Adamowicza)

Adamowicz był albo udawał safandułę, ale o swoje sprawy umiał dbać o czy świadczy 9 mieszkań, kupionych po „atrakcyjnej” cenie i około 40 kont w banku..

W końcu nawet PO nie zdzierżyło i nie wstawiło Adamowicza w wyborach prezydenckich tylko „młodego Bolka”

Adamowicz wygrał wybory prezydenckie w Gdańsku, później na imprezie pajaca w czerwonych spodniach Adamowicz został zamordowany.

Później Gdańskiem zaczęła kierować niezbyt mądra Dulkiewicz, to że towarzystwo w ratuszu jest niezbyt propolskie zasygnalizowała wypowiedź zastępcy Dulkiewicz, nijakiego Grzelaka, który powiedział ni mniej ni więcej powiedział, że II wojna światowa zaczęła się od złego słowa Polaka do Niemca.

Ta idiotka skompromitowała się całkowicie w walce z rządem o Westerplatte, chciałbym tej personie przypomnieć, że po I wojnie światowej, hr. Jałowiecki wykupił ten teren i ofiarował II Rzeczpospolitej nie Gdańskowi.

Mówienie , że ktoś komuś coś zabrał świadczy o intelekcie tej pani. Muzeum II wojny stało się właścicielem tego terenu, przeprowadziło prace archeologiczne, znajdując poległych Westerplatczyków i liczne artefakty związane z obroną Westerplatte.

Stworzono, mauzoleum i pochowano mjr. Sucharskiego i poległych żołnierzy, w dniu pochówku w dniu, w którym powinna być manifestacja patriotyzmu i zjednoczenia Polaków, a miasto udekorowane polskimi flagami, a trumna z prochami mjr Sucharskiego powinna być przewożona na lawecie , w Gdańsku nie było ani tłumów, ani flag, dopiero na Westerplatte byli najważniejsi ludzie w państwie.

Gdańsk, który potrafi organizować parady tęczowych, nie umiał uczcić pogrzebu jednemu z największych bohaterów Gdańska i Polski.

Gdańsk miasto wolności staje się miastem nijakim, do czego doprowadziły ponad 20 letnie rządy PO w tym mieście.

https://historia.trojmiasto.pl/Przejete-przez-rzad-Westerplat...


Opublikowano: 8 listopada 2022, 11:23
https://www.salon24.pl/u/sopoty/1262926,moralny-i-pat...
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Niedziela, 18 grudnia 2022 21:01:43
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Saudyjczyków trzeba grzecznie przeprosić za nieporozumienie, następnie unieważnić ten kontrakt a winnych osądzić i osadzić w więzieniu.
gdzieś indziej Postów: 11582
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11582
Sobota, 31 grudnia 2022 13:49:24
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Belgia. Co piąty mieszkaniec nie opuszcza domu po zmroku

Jeden na dziesięciu Belgów żyje w poczuciu permanentnego zagrożenia – wynika z najnowszego Monitora Bezpieczeństwa belgijskiej policji. Z badania wynika też, że 20 proc. respondentów nie opuszcza domu po zmroku.


Monitor Bezpieczeństwa to szeroko zakrojone badanie społeczne przeprowadzane w Belgii przez policję i władze lokalne. Z najnowszego sondażu wynika, że coraz więcej mieszkańców kraju czuje się zagrożonych.

https://www.tvp.info/65362797/gwaltowny-wzrost-niep...
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Sobota, 31 grudnia 2022 14:36:52
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
czyli około 9 300 000 Belgów opuszcza dom po zmroku. to zdecydowana większość mieszkańców tego kraju
gdzieś indziej Postów: 11582
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11582
Sobota, 31 grudnia 2022 15:29:22
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Już Laskowik w swoim kabarecie pytał po co mówić, że jedno koło w traktorze uszkodzone. Lepiej powiedzieć, że trzy są dobre.
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Sobota, 31 grudnia 2022 15:38:00
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
tak :) to było dobre
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 3 stycznia 2023 18:47:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czego Donald Tusk tak panicznie się boi?

Wystąpienie Donalda Tuska do znienawidzonego rządu PIS o przyznanie mu ochrony Służby Ochrony Państwa wraz z niemal równoczesnym złożeniem pozwu do sądu o ochronę dóbr osobistych przez zakaz rozpowszechniania przez TVP filmu pt. „Nasz człowiek w Warszawie” – to obraz struchlałego polityka, który panicznie czegoś się boi. Tusk, manipulując treścią kolędy przyznał bowiem przed Bożym Narodzeniem (czyli dla niego przed „Świętami”), że „zło truchleje” – paradoksalnie odnosząc to określenie do samego siebie.

Okazuje się bowiem, że wszystkie rzygi rzucane w stronę PIS-u i prezesa Kaczyńskiego – rzucane były pod wiatr i teraz trafiły wprost w facjatę Donalda. Bo w tym samym czasie, gdy Tusk składał wniosek o przyznanie mu ochrony SOP, jego były minister obrony narodowej i psychiatra z zawodu pisze w dniu 12 grudnia 2022 roku: „To jest kompromitujące dla policji, która pokazuje, że wstydzi się przyznać do tego, że działa na usługach aparatu partyjnego PiS. Że policja przestaje być narzędziem do ochrony praw obywatelskich, a staje się narzędziem ochrony interesów władzy”. Czy psychiatra Bogdan Klich powtórzy te słowa, odnosząc się do przyznanej Tuskowi ochrony przez pisowski reżim?

A jak się odniesie Krzysztof Brejza do przyznania Tuskowi ochrony przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego? Przypomnę, że na Brejzę miał być przygotowany przez reżim PIS-u zamach podczas korzystania przez niego z toi-toia, ustawionego przy kamienicy posła Platformy Obywatelskiej w Inowrocławiu . Jak wiadomo toi-toi spłonął – ale Brejza w cudowny sposób został ocalony…Ten sam Brejza w dniu 12 grudnia 2022 tak pisze o ochronie prezesa Kaczyńskiego: „To jest obsesja prezesa, która emanuje na instytucje państwa i na policję poprzez wiceprezesa PiS, Mariusza Kamińskiego. To wykorzystanie policji jako agencji ochrony”… Czyją zatem obsesją jest wniosek Tuska o przyznanie mu ochrony przez pisowski SOP i kto wykorzystuje policję jako agencję ochrony? Odpowiedzcie Brejza! Chętnie posłuchamy…

Ale Klich i Brejza to nie jedyni funkcjonariusze Platformy Obywatelskiej, którzy sprzeciwili się ochronie prezesa Kaczyńskiego. Przecież już w 2009 roku Grzegorz Schetyna jako szef MSWiA zdjął ochronę SOP z prezesa PIS-u! To co dziś bredzą Szłapka, Nitras, czy Mroczek warto skonfrontować ze słowami ich lidera Tuska, który prosząc o ochronę SOP, tak mówił 10 sierpnia 2021roku: „Widziałem te sprawnie ustawione szyki (funkcjonariuszy policji – przyp. red.), które bronią willi prezesa, ich pomników czy zlotów. To powiedzenie, że rząd się jakoś obroni ma swoje uzasadnienie”. Dziś okazuje się, że Tusk nie jest w stanie sam – lub przez swoich „silnych ludzi” obronić się. Zmuszony więc został o zwrócenie się o pomoc do tych, których szczerze nienawidzi i opluwa na swoich wiecach!

Ten paradoks można jedynie wytłumaczyć tym, że Donald Tusk obawia się niekontrolowanego wybuchu entuzjazmu na wiecu, gdy wygłosi kolejne przemówienie opluwające Prawo i Sprawiedliwość oraz prezesa Kaczyńskiego.

Ten paradoks jest także widoczny w pozwie Tuska o ochronę dóbr osobistych. Nie trzeba spaść z Księżyca, by żądać od kasty zakazu rozpowszechniania filmu pt. „Nasz człowiek z Warszawy”. Wystarczy przyjechać z Berlina, by zgodnie z otrzymanymi wytycznymi zażądać wprowadzenia prewencyjnej cenzury w Polsce. Mocodawcom Tuska musi się wydawać, że wystarczy nałożyć na TVP zakaz publikacji filmu o Tusku, by zablokować wiedzę o Tusku w Polsce! Te filmy są dostępne na Facebooku, YouTube i na wielu portalach internetowych! Ponowne powołanie Urzędu ds. Kontroli Mediów i wprowadzenie cenzury w Polsce to marzenie niejednego Tuska i co oczywiste Helmuta! O Włodzimierzach nie wspominam... 

Katalog ciemnych spraw dzisiejszego fuhrera opozycji jest gigantyczny - obejmujący lata 80-te i czasy penetracji podziemnej „Solidarności” przez różne służby, w tym Stasi. A sprawa finansowania KLD i Platformy Obywatelskiej? Były działacz Platformy Obywatelskiej Paweł Piskorski ujawnił tylko część prawdy (nota bene nie zaskarżonej przez PO!) w książce "Między nami liberałami": „CDU bezzwrotnie darowało KLD kilkaset tysięcy marek. To były pieniądze w gotówce, które działacze KLD wymieniali w kantorach na złotówki w Warszawie. Pieniądze poszły na budowanie partii w 1991 r…”

Tusk domagając się zakazu publikacji filmu przez TVP pt. „Nasz człowiek w Warszawie”, który to film dokumentuje uzależnianie Polski od Rosji, gdy Tusk wraz z koalicją PO-PSL rządzili Polską - zdaje się zaprzeczać, że jest człowiekiem Putina. Więc jeśli nie Putina, to czyim człowiekiem jest Tusk, skoro jego dwie partie finansowali Niemcy? Odpowiedź na to pytanie to scenariusz na kilka filmów, które już dzisiaj Donald Tusk usiłuje zablokować, prosząc także znienawidzony rząd PIS-u o ochronę SOP…

To ciekawe, kto może Tuskowi zagrażać i czyim w zasadzie człowiekiem jest przebywający aktualnie w Warszawie Donald Tusk? Czy to człowiek GRU, Stasi czy Mosadu? A może kogoś innego? Może Tusk to tylko zdolny do każdego świństwa entuzjasta waluty euro- nawet gdy przynoszona jest w reklamówce z Biedronki?

Bo mówiąc „Misiem” Barei – Donald Tusk „to człowiek, który w swoim życiu nigdy nie powiedział słowa prawdy”…
https://niepoprawni.pl/blog/kapitan-nemo/czego-donald...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 3 stycznia 2023 18:51:00
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
DONALD TUSK PRZYWRACA CENZURĘ!

Bezpardonowy atak reżimowych mediów na krystaliczną postać Donalda Tuska oraz na Platformę Obywatelską, dzięki którym Polska liczyła się nie tylko w Europie ale także w Rosji – musiał zakończyć się sądowym pozwem wraz z zakazem rozpowszechniania filmu pt. „Nasz człowiek w Warszawie”.

Bo przecież wszyscy ludzie postępu wiedzą, że to co mówił i robił Donald Tusk w czasie gdy był premierem koalicyjnego rządu PO-PSL jest już dzisiaj nieaktualne. Tak więc „to co nie jest nie liczy się w rejestr”! Próby przypominania społeczeństwu dokonań Donalda przez reżim pisoski jest zatem przysłowiowym odgrzewaniem starych, śmierdzących kotletów…

Donald Tusk nie po to walczył wraz z Platformą Obywatelską i bratnim PSL z „polskością” – prywatyzując bądź likwidując polskie przedsiębiorstwa, by teraz reżim PIS-u odgrzewał stare kotlety i odkupywał lub odbudowywał sprzedane lub zrujnowane przedsiębiorstwa! W ten sposób to my nigdy nie dojdziemy do Europy „pierwszej prędkości”!

Nie po to Donald Tusk pokazywał Putinowi z sopockiego mola gdzie mieszka, by teraz stać się celem ataków pisoskiego reżimu! A co gorsza – by także atakowany był syn Tuska Józef Bąk!

Komu ma więc służyć odgrzewanie starych kotletów, usmażonych przez Donalda Tuska i Platformę Obywatelską? Odpowiedź nasuwa się sama: to ma służyć rewizjonistom, czyli faszystom, którym w niesmak jest „Nasz człowiek w Warszawie”! Bo przecież każdy wie, że Donald Tusk nie jest człowiekiem Putina w Warszawie, tylko Putin jest człowiekiem Tuska i Platformy Obywatelskiej w Moskwie! A ponadto, Donald Tusk nie wyleciał sroce spod ogona – tylko Angeli Merkel spod spódnicy, choć jak wiemy Angela nosi się w spodniach…

Partia, która powstała za pieniądze CDU dziś jest oskarżana o to, że jej lider jest człowiekiem Putina w Warszawie(sic!). To wierutne kłamstwo reżimowej telewizji wymaga wprowadzenia cenzury prewencyjnej przy pomocy wyroku Kasty Niezwykłych Ludzi. Ponadto, zgodnie z walką Platformy o „Wolne Media” należy precyzyjnie ustalić, które media są wolne, a które nadają się – tak jak TVP – do natychmiastowej likwidacji!

Wprowadzony przez kastę zakaz rozpowszechniania filmu „Nasz człowiek w Warszawie” stanie się zatem podstawą do reaktywowania Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk (GUKPiW), mającego za komuny swą siedzibę przy ul. Mysiej 5 w Warszawie. W tym samym miejscu - gdy tylko Donald Tusk dorwie się do władzy - rezydować będzie nieustraszony Borys Budka, dla którego "wolne media" zawsze były i nadal są na pierwszym miejscu! I to od czasu pierwszego puczu sejmowego w sprawie "wolnych mediów"!

W odnowionym Głównym Urzędzie  Kontroli Publikacji i Widowisk na Mysiej znajdą zatrudnienie tuzy polskiej żurnalistyki, kontrolujące treści, które mogłyby godzić wprost w Donalda Tuska i w Platformę Obywatelską. Tu wnuczek tow. Kraśki z podniesionym czołem będzie mógł piętnować wrogów ludu, jak jego dziadek Wincenty! Tu znajdzie się też centrala telefoniczna, z której usłyszymy w smartfonie miły głos telefonistki: „rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana...”

Cenzura, która stała się jednym z fundamentów komunistycznej władzy, jest zatem i będzie niezbędna by utrzymać w PRL-bis władzę Platformy Obywatelskiej i jej koalitów...

By Polska znów rosła w siłę, a ludziom postępu żyło się dostatniej…
https://niepoprawni.pl/blog/mpyton/donald-tusk-przywr...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 4 stycznia 2023 13:05:33
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
„Opiłowywanie katolików” trwa w najlepsze? Mężczyzna zaatakował i dusił ministranta

Zapowiadane publicznie przez prominentnego polityka Platformy Obywatelskiej Sławomira Nitrasa „opiłowywanie katolików” postanowił wcielić w życie jeden z mieszkańców podgnieźnieńskiego Witkowa, który zaatakował ministrantów, towarzyszących miejscowemu kapłanowi z duszpasterską wizytą kolędową.

„Winą” chłopców, która wywołała agresję mężczyzny było to, że zapytali go oni, jak każdego innego mieszkańca jednego z bloków w podgnieźnieńskim Witkowie czy zechciałby przyjąć odwiedzającego właśnie parafian z kolędową wizytą duszpasterską księdza.

Swą skrajną asertywność mężczyzna postanowił jednak zademonstrować atakując ministrantów oraz obrzucając ich mnóstwem inwektyw i wulgaryzmów.

15-letni i 9-letni chłopiec zmuszeni byli salwować się ucieczką przed agresorem.

„Młodszego ministranta chwycił za szyję i przydusił do ściany. Wyzywał go przy tym i kazał wypier…. . Chłopak uciekł na wyższe piętro, był przerażony” - relacjonują przebieg zdarzenia portalowi Witkowo.eu, który całą sprawę opisał, mieszkańcy bloku.

Koszmar 9-letniego chłopca zakończyła dopiero interwencja policji.
https://www.fronda.pl/a/Opilowywanie-katolikow-trwa-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 4 stycznia 2023 13:06:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
„To jest marksizm po prostu”. Minister Czarnek o próbie usunięcia religii ze szkół

Minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek bardzo stanowczo odniósł się do postulatów usunięcia lekcji religii ze szkół publicznych. Polityk ocenił, że jest to przejaw nietolerancji środowisk lewicowych.

W ostatnim czasie w Polsce kolejny raz wybuchł spór o nauczanie religii w szkołach. Środowiska lewicowe postulują usunięcie tego przedmiotu. Na antenie telewizji wPolsce.pl gościł dziś szef MEiN, który ocenił, że jest to po prostu „przejaw braku tolerancji dla większości społeczeństwa”. Minister przypomniał, że religia nie jest przedmiotem obowiązkowym.

- „Dlaczego ktoś, kto chciałby uczyć się religii w szkole, miałby tego nie robić tylko dlatego, że mniejszość lewicowa sobie tego nie życzy. To jest brak tolerancji, totalitarne zapędy Lewicy, które są dla niej charakterystyczne. To jest marksizm po prostu”

- stwierdził prof. Czarnek.
kak/wPolityce.pl
https://www.fronda.pl/a/To-jest-marksizm-po-prostu-M...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 4 stycznia 2023 13:07:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Oto jak wygląda tzw. „niemiecka solidarność”. Wnoszą rocznie do budżetu UE 25 mld euro, a zyskują... 132 mld euro

Jak wynika z wyliczeń niemieckiej agencji dpa, na które powołuje się PAP, rząd w Belinie korzysta najbardziej ze wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej. Dla przykładu agencja podaje, że tylko w roku 2021, Niemcy do wspólnego budżetu wpłaciły ok. 25,1 mld euro netto, a wyjęły… 132 mld euro, czyli pięciokrotnie więcej niż włożyły do wspólnej kasy.

Dpa podała, że Komisja Europejska zapytana o komentarz do tych danych odmówiła odpowiedzi.

- Urząd od pewnego czasu nie publikuje bilansów, ponieważ obawia się, że dane te mogą zostać zinstrumentalizowane politycznie - na przykład przez przeciwników UE w krajach będących płatnikami netto. Ponadto Komisja zwraca uwagę, że korzyści z członkostwa w UE nie można wywnioskować tylko z danych budżetowych – czytamy na portalu tysol.pl.

Urzędnicy unijny jako przykład takich dodatkowych korzyści podają, że w zestawieniach pomijane są m.in. dane dotyczące krajów eksportujących towary na wspólny rynek. Z danych wynika jednak, że na chwilę obecną to właśnie Niemcy odnoszą najwięcej korzyści z jednolitego rynku UE.

Co więcej, rząd w Belinie oficjalnie się tym chwali na swoich stronach internetowych.

Jak wynika z danych opublikowanych na stronie niemieckiego rządu w lutym 2022 roku jednolity rynek europejski "zwiększa dochód na mieszkańca o 1000 euro rocznie".

- Dodatkowo wspólny rynek gwarantuje kanały sprzedaży dla niemieckich firm. Jak podaje rząd w Berlinie w 2020 roku 67,1 proc. niemieckiego eksportu trafiło na jednolity rynek UE – czytamy dalej.

Szczególnie ciekawe może wydać się też informacja, podana także na stronach niemieckiego rządu, że aż około 28 proc. zatrudniania w Niemczech jest zależne od eksportu, a więc od rynku wewnętrznego UE.
mp/pap, tysol.pl
https://www.fronda.pl/a/Oto-jak-wyglada-tzw-niemieck...
Postów: 898
mark234
postów: 898
Środa, 4 stycznia 2023 15:51:49
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sailor kasa z centrali pisowskiej sekty wpłyneła to i sięrozpisał.
Sekta smoleńska pisobolszewia niczym w Putinowskiej Rosji walczy z prawdą Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji - na wniosek Antoniego Macierewicza - wszczęła postępowanie w sprawie ukarania TVN za reportaż "Siła kłamstwa", który nadano w TVN24 i TVN. https://www.rp.pl/kraj/art37723831-tvn-do-krritv...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 4 stycznia 2023 16:28:26
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"— Jesteście wściekli? Więc zamieńmy tę naszą złość na siłę – i zmieciemy tę władzę razem z jej bandyckimi cenami "

trzeba mu zabrać rządową ochronę bo głupi jak nigdy dotąd
Postów: 7439
Zolnierz
postów: 7439
Środa, 4 stycznia 2023 20:28:17
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Mark234.
O tobie można identyczny tekst napisać....
Wpłynęła kasa z centrali lewactwa i POstKOmuny to się rozpisałeś.....
To tak, żebyś sobie POrównał.
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Piątek, 6 stycznia 2023 20:27:00
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
6179 wyświetleń 6 sty 2023
W pełni solidaryzuję się z protestem wszystkich wolnych mediów, dotyczących reportażu "Siła kłamstwa", nie zmienia to jednak faktu, że gdyby media przez ostatnich 7 lat pracowały tak jak powinny, jak dwa dni temu pokazały, że potrafią, to najprawdopodobniej takie demonstracje nie byłyby potrzebne. Odwaga cywilna, bezkompromisowość, umiejętność dostrzegania istoty sprawy i opisywania jej wprost, bez zbędnych ozdobników, świadomość roli jaką pełnią w społeczeństwie i demokracji, siła charakteru, profesjonalizm i pryncypialność dziennikarzy powinny być cechami, które prezentują w swojej pracy codziennie, a nie tylko w sytuacji granicznego zagrożenia. Gdyby tak było mielibyśmy dziś do czynienia z inną Polską i nie bylibyśmy w sytuacji, w jakiej jesteśmy - czyli u progu końca wolnego, demokratycznego państwa. Cechy, które u innych mogą wydawać się bohaterstwem, czymś ekstra, dla dziennikarzy są warunkiem niezbędnym wykonywania ich pracy. Bo tak naprawdę dziennikarstwo to nie zawód, tylko charakter i powołanie, co widać najbardziej właśnie w nadzwyczajnych warunkach i sytuacji zagrożenia, z jaką mamy dziś do czynienia w Polsce.
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 8438
Aron
Mińsk Mazowiecki , postów: 8438
Sobota, 7 stycznia 2023 06:55:53
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
La kuma de drenua zlecenia?
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Sobota, 7 stycznia 2023 08:59:26
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
MIĘDZYNARODOWA KOMPROMITACJA PIS. WSTYD NA CAŁĄ EUROPĘ
Nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że nieudolny sposób w jaki PiS próbował uzyskać od Niemiec reparacje, skompromitował rząd w Warszawie. Okazało się, że dyplomacja Polski, która „miała wstać z kolan” nie potrafi dosłownie nic.
– Reparacje mogą się stać dla wyborców symbolem imposybilizmu partii rządzącej. Bo zamiast podnieść rangę naszego kraju, utrwalają pozycję petenta wobec Niemiec – zauważył Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Nie było chyba zaskoczeniem stanowisko strony niemieckiej w sprawie reparacji. Na notę dyplomatyczną polskiego MSZ z Berlina nadeszła na przełomie roku odpowiedź. Sprawę odszkodowań rząd RFN uważa za zamkniętą. Jaki będzie to miało wpływ na notowania PiS? – dodaje dziennikarz.

Niejako „przy okazji” okazało się, że rząd Zjednoczonej Prawicy nad rzetelną dyplomację przedkłada polityczne awanturnictwo. A jego jedynym celem nie jest interes narodowy, ale wąsko pojęty interes partyjny. Utrwalając międzynarodowy obraz Polski jako kraju politycznie niestabilnego i po prostu mało wiarygodnego.

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK