Myślał, że lewactwo go uratuje?
Działania Adama Niedzielskiego jako Ministra Zdrowia to głęboki ukłon w stronę środowiska aborcyjnego. Wywodzący się z rzekomo prawicowej i pro-liferskiej partii Niedzielski zamiast dążyć do zwiększania ochrony życia wymierza policzek milionowi Polaków, którzy podpisali się pod ustawą „Zatrzymaj Aborcję” żądając jednoznacznie zakazu eugeniki – bez żadnego „ale”. Kpi też z Episkopatu, który ustawę poparł, a także z posłów, którzy na fali społecznego poruszenia złożyli do Trybunału wniosek o treści tożsamej z ustawą oraz z samego Trybunału, który wydał wyrok. Publiczne podkreślanie, że kobieta ma prawo do zabijania swojego dziecka, jest niczym innym jak pochwałą dla mordowania nienarodzonych. Konstytucja RP chroni życie człowieka (art. 38) i nadaje mu przyrodzoną godność (art. 30). Minister Zdrowia kolejny raz próbuje obchodzić i naginać prawo do swoich celów.