5°C

13
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 5.00
PM25: 7.82 (52,13%)
PM10: 8.50 (18,89%)
Temperatura: 4.86°C
Ciśnienie: 1020.71 hPa
Wilgotność: 80.50%

Dane z 08.05.2024 03:10, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Ubogacenie Europy

6913 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 20 czerwca 2022 18:47:13
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Białoruscy żołnierze próbowali podkopać się pod barierą graniczną

Białoruscy żołnierze próbowali zrobić podkop pod barierą na polsko-białoruskiej granicy w okolicy Dubicz Cerkiewnych – poinformowała Straż Graniczna. W niedzielę granicę nielegalnie próbowało przekroczyć 21 cudzoziemców. Byli to m.in. obywatele Maroka, Senegalu i Indii.
SG podsumowała, że w 2022 r. było dotąd 5,8 tys. prób nielegalnego przedostania się do Polski z terytorium Białorusi, z czego najwięcej – blisko 1,8 tys. odnotowała w marcu. W czerwcu granicę próbowało przekroczyć dotąd niespełna 400 osób.

Kończy się budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej. Do 30 czerwca 2022 r. obowiązuje jeszcze rozporządzenie MSWiA w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim. Weszło ono w życie 2 marca jako przedłużenie poprzedniego, które obowiązywało od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022 r.

Rozporządzenie było wprowadzone ze względu na – jak tłumaczono – w jego uzasadnieniu – wciąż mające miejsce próby nielegalnego przekraczania granicy i incydenty w bezpośredniej bliskości granicy, które mogą być one wykorzystywane do eskalacji trwającego kryzysu migracyjnego.

Od 1 lipca rozporządzenie nie będzie już obowiązywać. W Podlaskiem w odległości 200 metrów od granicy będzie natomiast obowiązywać czasowy zakaz przebywania. Wojewoda podlaski wydał w ubiegłym tygodniu rozporządzenie ws. tego zakazu, który będzie obowiązywać od 1 lipca do 15 września.
https://www.tvp.info/60845890/prowokacja-bialorusi-...
Żabodukt Postów: 78439
kumak
Żabodukt, postów: 78439
Środa, 22 czerwca 2022 09:49:42
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Uchodźcy. Po ataku Rosji na Ukrainę, na pełną skalę, 24 lutego, otwarliśmy nasze serca i drzwi swoich domów dla osób uciekających przed wojną. W obliczu tego ogromnego dramatu był to wspaniały gest.

Niestety zdążyliśmy zapomnieć o dramacie uchodźców na granicy polsko-białoruskiej, który trwa od zeszłego roku. Mur nie rozwiązał problemu i wiele ludzi straciło życie, ponieważ nie zostali potraktowani przez polskie służby zgodnie z międzynarodowymi przepisami. Każdy uchodźca zasługuje na pomoc, niezależnie od tego skąd ucieka.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 22 czerwca 2022 10:37:54
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
łżesz kuźma jak przysłowiowa bura suka

MUREM ZA POLSKIM MUNDUREM
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 22 czerwca 2022 10:38:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Atak w Szwecji! Co najmniej dwie osoby zostały ranne. Dziennik "Aftonbladet": Ofiary zostały ugodzone nożem

https://wpolityce.pl/swiat/603565-atak-w-szwecji-co...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 22 czerwca 2022 10:39:21
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ojciec zamordowanej przez azylanta walczył 40 lat o wyrok

Azylant z Turcji bestialsko zamordował 17-tkę i obecnie czeka na proces.

Ojciec zamordowanej dziewczyny walczył 40 lat o sprawiedliwość!



Córka zmarłego kilkanaście dni temu 79-letniego Hansa von Möhlmanna została 4 listopada 1981 roku bestialsko zamordowana wracając autostopem z chóru w dolnosaksońskim mieście Celle do domu w Hambühren. Jej zwłoki odkryto w lesie niedaleko rodzinnego domu. 17-letnia Frederike została wpierw zgwałcona, a następnia zamordowana przez siedem ciosów nożem min. w płuca i serce, na koniec sprawca poderżnął jej gardło (rytualnie!).



Policja dosyć szybko wpadła na trop sprawcy - okazał się nim Kurd, obywatel turecki, 22-letni Ismet Hurma.

Jego rodzina przyjechała z Turcji w 1978 roku i poprosiła o azyl, ponieważ czuła się prześladowana przez wielkich właścicieli ziemskich! W Celle żyje do dzisiaj cały klan Hurma. Jeżeli masz konflikt z sąsiadem to dostaniesz azyl w Niemczech.

W 1998 roku klany kurdyjskie w Celle po 20 latach pobytu w RFN, dokąd przybyły bez niczego po walkach z latyfundystami tureckimi miały kupione ponad 500 nieruchomości z zaoszczędzonego zasiłku socjalnego.



https://www.focus.de/politik/deutschland/raetselhaf... is external)



Ismet Hurma został skazany w procesie poszlakowym na dożywocie, ale w sądzie wyższej instancji został uniewinniony. Ślady opon oraz włókna z dywaniku w aucie na ubraniu Friederike nie okazały się dla sądu wystarczającymi poszlakami. Na wniosek ojca prokuratura zarządziła w 2012 roku analizę DNA sekretu znalezionego w bieliźnie zabitej.

Hurma pozostał nadal bezkarny, mimo tego że bez jakichkolwiek wątpliwości okazał się na podstawie badań DNA mordercą, ponieważ według obowiązującego w Niemczech prawa karnego nie można było do 2021 roku wytoczyć oskarżonemu procesu karnego dwa razy za to samo przestępstwo. Takich spraw jak ta jest z powodu inowacji w technice kryminalistycznej więcej, mimo tego rząd niemiecki zwlekał latami z reformą prawa karnego, a chodziło tutaj tylko o drobną zmianę w jednym paragrafie.



Ojciec zamordowanej nie tracił jednak nadziei, że sprawca zostanie kiedyś ukarany za swój bestialski czyn, co jest w Niemczech możliwe, bo mord nie podlega przedawnieniu. Petycję za wznowieniem procesu podpisało ponad 188 tys. osób), ta została przekazana do Bundestagu. Ówczesny Minister Sprawiedliwości Heiko Maas (SPD) odmówił osobistego przyjęcia petycji oraz spotkania z ojcem zamordowanej.



https://www.change.org/p/bmjv-bund-gerechtigkeit-f%C3... is external)



Gdyby syn Hansa von Möhlmanna zamordował córkę Hurmów to by protestów nie było końca, a całe prezydium SPD składałoby wieńce pod domami Hurmów w Celle. Cały Bundestag by tam przyjechał i organizowano by koncerty antyrasistowskie.

W lutym 2022 roku Ismael Hurma został aresztowany Prokuratura prowadzi przygotowania do nowego procesu obecnie 63-letniego Hurmy.

https://niepoprawni.pl/blog/gallus-anonymus/ojciec-za...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 22 czerwca 2022 10:48:05
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niemcy: Wielka bijatyka migrantów na otwartym basenie. Interweniowało 13 policyjnych radiowozów

Niemal 100 osób, przede wszystkim bliskowschodnich migrantów, wdało się w bójkę na niemieckim basenie publicznym. Wszystko zaczęło się od walki dwóch grup na… pistolety wodne.

Do awantury doszło na odkrytym basenie publicznym w berlińskiej dzielnicy Stegliz. Początkowo dwie grupy złożone kolejno z 10 i 4 osób opryskiwały się wodą z zabawkowej broni. Żarty szybko przerodziły się jednak w realne starcie. Po agresji słownej migranci ruszyli na siebie z pięściami. Interwencja ochrony basenu tylko zaogniła sytuację. Jeden z jej pracowników odniósł obrażenia i został odwieziony do szpitala.

Wkrótce na miejsce przyjechało 13 policyjnych radiowozów, po czym sytuację opanowano. Służby aresztowały cztery osoby. Jak donosi polsatnews.pl, byli to dwaj Niemcy w wieku 15 i 21 lat oraz Saudyjczyk i Turek w podobnym wieku.
W rozmowie z dziennikiem „Bild” szef niemieckiej policji wyjaśniał, że głównymi sprawcami zajścia byli młodzi mężczyźni, w większości migranci, którzy chcieli całą przestrzeń basenu „zagarnąć dla siebie”. Takiej klienteli nie powinno się wpuszczać, podsumował Reiner Wendt.

Źródła: polsatnews.pl, jungefreiheit.de
https://pch24.pl/niemcy-wielka-bijatyka-migrant...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 22 czerwca 2022 10:49:29
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nowe dane Straży Granicznej. Do Polski wjechało ponad 4, 2 miliona uchodźców

https://pch24.pl/nowe-dane-strazy-granicznej-do...
Żabodukt Postów: 78439
kumak
Żabodukt, postów: 78439
Piątek, 24 czerwca 2022 05:26:58
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wstyczniu 2022 roku aktywiści zostali wezwani do 19-letniego Syryjczyka, którego stan był ciężki. Podczas interwencji zostali otoczeni przez niezidentyfikowanych ludzi z bronią i w mundurach. Dziennikarzom OKO.press, którzy byli na miejscu, ci „wojskowi" zabrali telefony. Aktywiści złożyli zażalenie do sądu


Okolice Mielnika nad Bugiem, Podlasie. 10 stycznia 2022, tuż przed północą aktywiści Ocalenia poinformowali, że w lesie za granicą strefy znajduje się nieletni cudzoziemiec w bardzo złym stanie. „Prawdopodobnie będziemy wzywać pogotowie, potrzebne wsparcie” – pisali.

Dziennikarze OKO.press ruszyli na miejsce. W pewnym momencie kontakt z aktywistami się urwał i na miejsce doprowadziła dziennikarzy karetka na sygnale. W lesie były już umundurowane, ale niezidentyfikowane służby, ratownicy i aktywiści. Okazało się, że podczas interwencji aktywistów otoczyli ludzie z bronią, kazali im trzymać ręce z dala od ciała, zabronili używać telefonów (to dlatego kontakt się urwał), krzyczeli, wydawali rozkazy, byli aroganccy i agresywni. A przede wszystkim nie chcieli powiedzieć nie tylko, jak się nazywają i za co zatrzymują, ale nawet z jakiej formacji/jednostki są. W tym samym czasie nieprzytomnego i wyziębionego (było -10 stopni C) Syryjczyka ratownicy nieśli do karetki.

„Zielone ludziki” zabroniły także dziennikarzom OKO.press korzystać z telefonów. Jeden telefon skonfiskowali, drugi dziennikarka OKO.press zdążyła schować pod kurtkę. Całą interwencję opisaliśmy w dwóch tekstach:Aktywiści złożyli w sądzie zażalenie na zatrzymanie. 23 czerwca o 10:00 odbyło się pierwsze posiedzenie sądu (Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, oddział w Siemiatyczach) w tej sprawie.Aktywiści złożyli w sądzie zażalenie na zatrzymanie. 23 czerwca o 10:00 odbyło się pierwsze posiedzenie sądu (Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, oddział w Siemiatyczach) w tej sprawie.Stało się jasne, że agresorzy bardziej niż ratowaniem człowieka byli zainteresowani tym, by po ich interwencji nie został żaden ślad, dowód, zdjęcie czy film. Czas mijał, byliśmy otoczeni przez uzbrojonych ludzi bez słowa wyjaśnienia przez około godzinę, może półtorej. W lesie obok leżał człowiek, który potrzebował natychmiastowej pomocy.

Po około półtorej godziny okazało się, że wezwanie do Syryjczyka otrzymała także inna organizacja humanitarna. Mieli dokładniejsze informacje o jego lokalizacji i udało im się do niego dotrzeć. Stan chłopaka był poważny, grupa wezwała karetkę. Kiedy przyjechali ratownicy, uzbrojeni napastnicy przeprowadzili nas pod eskortą do samochodu policji. Tu okazało się, że zatrzymanych jest więcej – były tam członkinie innej organizacji humanitarnej, a także reporterzy OKO.press, których powiadomiliśmy o prawdopodobnej potrzebie wezwania ambulansu jeszcze jadąc na interwencję (robimy tak zwykle, by zminimalizować ryzyko push-backu – kiedy wzywamy karetkę wiemy, że przyjedzie razem ze Strażą Graniczną).olicjanci odmówili przyjęcia zgłoszenia kradzieży i poradzili jechać do najbliższego otwartego komisariatu. Była mniej więcej 4. nad ranem, a komisariat znajdował się około 25 km dalej. Pojechaliśmy zgłosić kradzież. Policjant w komisariacie po długich tłumaczeniach zgodził się przyjąć zawiadomienie o kradzieży, ale w międzyczasie ustalił, że sprzęt znajduje się w placówce Straży Granicznej oddalonej o kolejne 30 km. Dojechaliśmy tam po godzinie 6 rano. Po jakimś czasie wyniesiono nam nasze plecaki i rzucono je przed bramę. Przy okazji zapytaliśmy strażnika granicznego, jak to się stało, że sprzęt się znalazł akurat tu i jaka jest procedura jego zwrotu. Okazało się, że procedury nie ma. Dowiedzieliśmy się także, że by sprzęt nam więcej nie ginął, nie powinniśmy tu przyjeżdżać, tylko udać się prędko na Białoruś. Tu – usłyszeliśmy – nie mamy nic do roboty, bo ludzie, którym niesiemy pomoc, to nie Polacy.Działania anonimowych służb mundurowych 11 stycznia 2022 roku pod Sutnem były bezprawne, nieproporcjonalne do sytuacji, charakteryzowała je agresja i przemoc. W ich efekcie uniemożliwiono nam udzielenie przedmedycznej pomocy osobie, której życie było narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Ta sytuacja nie była pojedynczym, wyizolowanym przypadkiem, podobne zachowania służb zdarzały się wcześniej. To nie był błąd czy wypadek przy pracy. To efekt strategii przyjętej przez rząd, usiłujący nam wmówić, że chodzi o ochronę granic przed zagrażającym nam rzekomo niebezpieczeństwem ze strony osób migrujących z terenów ogarniętych wojną, prześladowaniami czy głodem. https://oko.press/otoczyli-aktywistow-byli-uzbro...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 24 czerwca 2022 06:36:57
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
no jasne "wpuśćcie wreszcie tych ludzi, kim są ustali się później"

tak to szło komuchy ?
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 24 czerwca 2022 12:08:54
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niemcy: 19-latka walczy o życie po ataku nożownika. Sprawca pochodzi z Afganistanu

W pobliżu stacji metra w niemieckim Hamburgu doszło do tragicznego zdarzenia. Młoda 19-letnia kobieta została raniona nożem przez mężczyznę pochodzącego z Afganistanu. Trwa walka o życie poszkodowanej dziewczyny.

Rzeczniczka policji w Hamburgu poinformowała, że w miejscowym szpitalu o życie walczy 19-latka raniona przez mężczyznę nożem. Do tragicznego zdarzenia doszło na przystanku autobusowym, zlokalizowanym w pobliżu stacji metra. Sprawcą, schwytanym po kilkugodzinnym pościgu, okazał się 29-letni Afgańczyk. Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział zabójstw – poinformowała miejscowa policja.

Sprawca dźgnął młodą kobietę nożem w pobliżu stacji Muemmelmannsberg, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. „19-latka nadal walczy o życie, mimo natychmiastowego przewiezienia jej do szpitala i operacji” – wskazano w komunikacie.
Niemiecki serwis informacyjny ndr.com podaje, że sprawa i ofiara najprawdopodobniej znali się osobiście.

Sprawcę ataku ujęto w położonej na drugim końcu miasta dzielnicy Ottensen. Poszukiwania napastnika były prowadzone przez liczne siły policyjne m.in. z użyciem helikoptera.



Źródło: PAP, Hamburg.de, ndr.com
https://pch24.pl/niemcy-19-latka-walczy-o-zycie...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 24 czerwca 2022 12:09:47
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Od 1 lipca przy granicy z Białorusią zaczną obowiązywać normalne przepisy i będzie dostęp do dotychczas wyłączonego trzykilometrowego pasa wzdłuż granicy – przypomniał w rozmowie z PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Żaryn powiedział, że od 1 lipca na pewno – zgodnie decyzjami szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji – nie będzie przedłużany obecny stan reżimów prawnych na pograniczu. – Będzie większa swoboda dostępu do tych terenów, które do tej pory były objęte pewnymi zakazami w ramach uprawnień szefa MSWiA – podkreślił.

– Oczywiście bezpośredni dostęp do pasa granicy czy teren bezpośrednio przylegający do budowy będzie wyłączony z dostępu, ale w związku z postępem prac MSWiA zdecydowało się odejść od tych dotychczasowych ekstraordynaryjnych rozwiązań – powiedział PAP rzecznik.
Dodał, że specjalne obostrzenia będą dotyczyły jedynie wąskiego pasa bezpośrednio przylegającego do linii granicznej w województwie podlaskim. – To pas 200-metrowej szerokości, co ma związek z kolejnym etapem budowy bariery ochronnej na granicy – wskazał.

– Od 1 lipca dostęp będzie to na pewno większy dostęp i to normalne przepisy będą regulowały zasady przebywania w tych strefach, do których wstęp do tej pory był wyłączony czy ograniczony – zaznaczył.

Rzecznik pytany, czy brak specjalnej strefy oznacza ograniczenie sił wojska i policji na granicy, odpowiedział, że decyzje w tych sprawach będą musiały zapadać na podstawie analizy aktualnego stanu. – Nie wiem, czy decyzje są już przesądzone, na pewno będą ogłaszane w przyszłości przez właściwe struktury – powiedział PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Zapewnił jednak, że jako państwo musimy odpowiadać na to, co się dzieje na tej granicy.

– W związku zakończeniem budowy bariery część osób zostanie rozdysponowana w inny sposób, ale priorytetem pozostaje pilnowanie granicy z Białorusią – zapewnił. Przypomniał, że granica „była świadkiem zdarzeń bez precedensu w historii Polski, kiedy to staliśmy się obiektem agresji hybrydowej przy użyciu szlaku migracyjnego”.

186 km bariera na granicy z Białorusią w woj. podlaskim ma być gotowa do końca czerwca, potem będzie wyposażana w elementy elektroniczne. Wykonanie pięciometrowego ogrodzenia uzasadniło zniesienie nadzwyczajnych przepisów wprowadzonych wzdłuż granicy z Białorusią.

Najpierw stan wyjątkowy, a później ograniczenia w pobycie na podstawie decyzji szefa MSWiA wprowadzono w związku z operacją hybrydową służb białoruskich – próby przerzucania przez Polskę sprowadzanych do Mińska uchodźców z innych krajów.(PAP)
https://pch24.pl/zaryn-od-1-lipca-przy-granicy-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 08:22:46
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dwie osoby nie żyją, a 21 zostało rannych po tym, jak w nocy z piątku na sobotę mężczyzna zaczął strzelać do przypadkowych osób w centrum Oslo. „To był islamski akt terroru” – oświadczyła norweska policja.

Podejrzany o dokonanie masakry mężczyzna jest już w rękach policji. To 42-letni obywatel Norwegii irańskiego pochodzenia.

Szef policji Robert Berg określił zdarzenie jako „islamski akt terroru”.

– Zatrzymany mężczyzna jest znany policji. Ma za sobą bogatą kartotekę jeśli chodzi o rozboje i groźby. Wiemy też, że leczył się psychiatrycznie. Od 2015 roku jego poglądy uległy radykalizacji – powiedział Berg, dodając że „mężczyzna należał do pewnej islamskiej organizacji”.

Policja: Sprawca należał do islamskiej organizacji

Z kolei inny przedstawiciel policji Christian Hatlo dodał, że „przy zatrzymanym znaleziono dwa rodzaje broni starszego typu”.

Zginęły dwie osoby, dziesięć zostało rannych, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kolejnych 11 poszkodowanych po opatrzeniu ran zostało zwolnionych do domu.
42-latek nieprzypadkowo wybrał czas i miejsce ataku. W Norwegii odbywa się Festiwal Równości, którego kulminacyjnym punktem miała być zaplanowana na sobotę parada.

Mężczyzna otworzył ogień w trzech miejscach w centrum Oslo. Jednym z nich był popularny wśród społeczności LGBT London Pub.

– Zobaczyłem mężczyznę, który przyszedł do baru z torbą. W pewnym momencie wyciągnął broń i zaczął strzelać na oślep. W pierwszej chwili myślałem, że to wiatrówka, szybko zorientowałem się jednak, że jest on uzbrojony w ostrą amunicję. Zacząłem uciekać – relacjonuje w rozmowie z AP dziennikarz norweskiej telewizji publicznej NRK Olav Roenneberg, który był świadkiem terrorystycznego ataku.

W sieci pojawiło się krótkie nagranie. Widzimy na nim uciekających w panice ludzi, w tle słychać odgłosy strzałów.
Organizatorzy Festiwalu Równości odwołały zaplanowaną na sobotę paradę. Mimo tego w stolicy Norwegii odbył się spontaniczny marsz środowisk LGBT.

Władze Norwegii zdecydowały o podniesienie alarmu terrorystycznego z poziomu „umiarkowanego” do „nadzwyczajnego”.
https://www.tvp.info/60947358/otworzyl-ogien-pod-kl...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 08:25:11
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Prezes Stowarzyszenia Nauczycieli o problemie Berlina: W szkołach rządzą dzieci przestępców

Problemem Berlina i innych dużych niemieckich miast z wysokim odsetkiem imigrantów pochodzenia arabskiego i tureckiego są klasy i całe szkoły, w których dużą część stanowią dzieci pochodzące z „klanów znanych z przestępczości” – alarmuje na łamach sobotniego dziennika „Bild” prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Heinz-Peter Meidinger.

Z informacji od nauczycieli wynika, że rzadko zdarzają się sytuacje, by to oni byli zagrożeni – podkreśla Meidinger. Problem polega na tym, że w takich klasach często dochodzi do konfliktów między dziećmi z różnych klanów. A te klany i w związku z tym także dzieci mają własne rozumienie prawa i wartości. Co, delikatnie mówiąc, ma niewiele wspólnego z naszym rozumieniem zdrowej koegzystencji – wyjaśnia.

Jak dodaje prezes Stowarzyszenia Nauczycieli, wśród młodych najpopularniejsze są osoby, wyróżniające się swoimi działaniami. A ich uwagę najprawdopodobniej przyciągną osoby, popełniające najbardziej rażące i brawurowe czyny – zauważa.
"Trudno też przekonać dzieci, że konflikty można rozwiązywać bez użycia przemocy"

Nauczycielom często bardzo trudno jest przekonać dzieci, że edukacja jest dla nich wielką szansą, a wysiłek ponoszony w szkole jest tego warty, skoro starszy brat bez ukończonej szkoły biega z Rolexem na nadgarstku, a ojciec, oficjalnie bezrobotny, jeździ wypasionym SUV-em – mówi Meidinger. Trudno też przekonać dzieci, że konflikty można rozwiązywać bez użycia przemocy, jeśli na co dzień doświadczają one różnych, brutalnych metod rozwiązywania problemów w swoim otoczeniu - podkreśla.

Jak przekonuje Meidinger, rozwiązaniem problemu byłaby większa profilaktyka w szkołach oraz zwiększenie liczby pracowników socjalnych, mówiących po arabsku, jednak w tej kwestii istnieje poważny deficyt.

Główny problem polega na tym, że w wielu klasach większość stanowią dzieci z klanów. W efekcie dzieci te narzucają klimat, mają też małe możliwości poznania dzieci z innych klas i grup społecznych. Nie możemy stać bezczynnie i obserwować rozwoju tej sytuacji! – apeluje prezes Stowarzyszenia Nauczycieli.
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8478763,problem...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 08:25:31
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nielegalni migranci próbowali wedrzeć się do hiszpańskiej enklawy. Wielu zabitych

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-nielegalni-migr...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 08:27:59
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Szturm imigrantów na Hiszpanię. Pełno ofiar i rannych

W piątek podczas próby przekroczenia granicy marokańsko-hiszpańskiej w Melilli zginęło co najmniej 18 nielegalnych imigrantów z państw Afryki subsaharyjskiej, a 63 zostało poszkodowanych. Dodatkowo ok. 140 marokańskich policjantów odniosło obrażenia.

“Kategorycznie zaprzeczamy, aby wśród ofiar byli funkcjonariusze marokańskich służb bezpieczeństwa”, poinformowały władze prowincji Nador, cytowane przez madrycką rozgłośnię Cadena Ser. Wysłano dużą "liczbę sił, aby odeprzeć atak na granicę i "aktywnie współpracowano" z hiszpańskimi siłami bezpieczeństwa - podała strona marokańska, cytowana przez "The Guardian".
Wśród ofiar są funkcjonariusze
“La Razon” utrzymuje, że łączna liczba ofiar piątkowej tragedii w Melilli wynosi co najmniej 50, z których 5 to funkcjonariusze marokańskich sił bezpieczeństwa oraz żołnierze pilnujący granicy z Hiszpanią.
Niespokojnie w Melilli

Z szacunków hiszpańskich mediów wynika tymczasem, że ofiar wtargnięcia do enklawy tego kraju w Afryce Północnej może być zdecydowanie więcej. Świadczą o tym zdjęcia i filmy, które trafiły do sieci.

Opublikowany m.in. na stronie dzienników “ABC” i “La Razon” materiał filmowy ukazuje kilkadziesiąt ciał zgromadzonych przez marokańskie służby bezpieczeństwa. Nagrać go miało Marokańskie Stowarzyszenie Praw Człowieka (AMDH).
Do tragedii doszło rano, kiedy grupa ponad 1500 nielegalnych imigrantów próbowała przedostać się przez płoty graniczne do enklawy, bijąc przy tym strażników granicznych. Ponad 130 Afrykańczykom udało się wedrzeć do hiszpańskiego miasta.

Według hiszpańskich mediów podczas próby wdarcia się do Melilli imigranci używali pałek, noży, a także polewali policjantów kwasem, a policja odpowiedziała użyciem siły. Szacują one liczbę rannych funkcjonariuszy na 140, a imigrantów na ponad 70.

Część ofiar, jak twierdzi m.in. dziennik “El Pais”, miała spaść z jednego ze zboczy w pobliżu ogrodzenia granicznego z Melillą. Hiszpański premier Pedro Sanchez potępił "brutalną napaść", za którą obwinił "mafie handlujące ludźmi".
https://www.salon24.pl/newsroom/1235564,szturm-imigra...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 08:34:05
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Do czego służy Frontex. "Ma służyć wspomaganiu przybyszy i ograniczać narodowe państwa..."

https://wpolityce.pl/tygodniksieci/603330-do-czego-...
gdzieś indziej Postów: 11611
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11611
Niedziela, 26 czerwca 2022 12:58:58
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Margarita na sobotę | Niemcy, Francja, Hiszpania i Włochy to unijna „wielka czwórka”, która poczuła, że wojna wywołuje tektoniczne ruchy płyt nie tylko na Wschodzie i centrum Europy.

Dynamika zdarzeń i odcięcie od rosyjskich dostaw surowców spowodowały bezpardonową rywalizację o wpływy, przy której finały piłkarskiego Euro wydają się nudnym widowiskiem z udziałem grzecznych chłopców w krótkich gatkach. Polskiej publiczności, siłą rzeczy obróconej twarzą na Wschód, umykają bitwy, które toczą ze sobą na polu dyplomacji państwa Zachodu i które doskonale pokazują jak niewiele mają wspólnego slogany o tym, że UE jest gwarantem ładu, zgody i poszanowania wzajemnych interesów. Przyznam, że przychodzi mi do głowy obraz, w którym władze wielkiej czwórki siedzą przy stole z wykrochmalonym obrusem, uśmiechając się do siebie wzajemnie, ale pod stołem kopią po kostkach ile wlezie. W dodatku rośnie niecierpliwość we Włoszech i Hiszpanii wobec aroganckiej dwójki Paryż-Berlin i może się okazać, że ktoś ten stolik w końcu przewróci.
https://dorzeczy.pl/plus/316888/wolczyk-darwinizm-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 13:03:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Indie: światowa awantura o hadis [Opinia]

Rzeczniczka indyjskiej prawicowej partii BJP miała obrazić Mahometa i jego żonę Aiszę w czasie debaty w telewizji. Jej słowa rozpętały światową burzę, a ją pozbawiły funkcji w partii.

Tak naprawdę, to trudno jest znaleźć informacje, co tak bardzo rozgniewało muzułmanów. Światowe i indyjskie media, żeby się im nie narażać, piszą enigmatycznie o „kontrowersyjnej wypowiedzi”, „obrażeniu uczuć religijnych”, o „poniżaniu Proroka”. BBC informuje, że jedna osoba, 35-letnia polityk Nupur Sharma, była w stanie oburzyć kilkanaście krajów. Właściwie można byłoby podsumować tą całą historię polskim powiedzeniem: „Ubrał się diabeł w ornat i na mszę ogonem dzwoni”.

Poza reakcją partii, która zawiesiła Sharmę w członkostwie oraz groźbami śmierci od radykalnych muzułmanów i protestami domagającymi się więzienia dla byłej już rzeczniczki BJP, w sprawie jej wypowiedzi głos zabrali przedstawiciele państw muzułmańskich.

Kuwejt, Iran i Katar z tego powodu wezwały indyjskich ambasadorów, a Arabia Saudyjska wydała ostre świadczenie. Nawet relatywnie umiarkowane w tych sprawach Zjednoczone Emiraty Arabskie skrytykowały komentarz. Wypowiedź odbieraną jako islamofobiczną, potępiły Irak, Indonezja, Oman, Malezja, Libia. Jednym słowem wszystkie kraje o nieposzlakowanej reputacji w zakresie przestrzegania praw człowieka, wolności religijnej i otwartości na inne wyznania.

Głos zabrał nawet rzecznik sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, który „zdecydowanie zalecił tolerancję i szacunek dla każdej religii”. To ogólnikowe słowa, z których nic nie wynika, ale interpretowane jednak po myśli oburzonych.

Pod wpływem presji wewnętrznej i międzynarodowej BJP musiało odciąć się od Sharmy i wyraziło ubolewanie oraz zecydowanie oświadczyło, że jest przeciwko poniżaniu jakiejkolwiek sekty czy religii. Niestety lata pracy Indii nad relacjami ze światem muzułmańskim muszą przetrwać jakoś komentarz członkini partii, nawet jeżeli ta otrzymuje teraz groźby gwałtu i pozbawienia życia.
No dobrze, ale zastanawiacie się, Czytelnicy, co takiego powiedziała Nupur Sharma, że to wzmożenie sięgnęło najwyższych szczebli władzy muzułmańskich krajów? Niestety zwolennicy ostrych polemik będą rozczarowani. Rzeczniczka BJP zacytowała hadis i to jeden z dość wiarygodnej kolekcji, mówiący o wieku Aiszy, w jakim Mahomet skonsumował z nią małżeństwo. Co przecież, jak byliśmy zapewniani przez dekady debat, jest po prostu zwyczajem tamtych czasów. „Średniowiecze. Byłeś? Widziałeś? Po co do tego wracać?”, cytując klasyczkę polskiej sceny kabaretowej.

Nupur Sharma nie jest medialną owieczką. W ferworze walki w debatach telewizyjnych potrafi nazwać oponentów „cholernymi hipokrytami i kłamcami”, czy kazać im się „zamknąć”. Nie takie rzeczy widziała polityka, ale do tej pory nikt nie domagał się głowy takiej osoby.

Jednak afera i porzucenie Sharmy przez partię spowodowały, że staje w jej obronie coraz więcej osób. W sieci pojawił się hashtag #IStandWithSharma (Jestem za Szarmą) oraz wezwania do bojkotu linii lotniczych Qatar Airways.

Jak pisze jedna z komentatorek, cały problem sprowadza się do tego, że Nupur Sharma, korzystając z wolności słowa w sposób zgodny z prawem, wiedziała, że urazi muzułmanów, którzy będą się domagać jej głowy, więc powinna była nie korzystać z tej wolności w taki sposób. A może, jak pisze, przedyskutujemy islamskie pojęcie kafira, niewiernego, obraźliwe dla hinduistów, w kraju, w którym jego rdzenni mieszkańcy przez wieki żyli pod muzułmańską dominacją, a w różnych zapisach islamu znajdowały się wskazania do zabijania politeistów? Otwiera to niebezpieczną debatę i napięcia.

Za Sharmą ujął się też pochodzący z Pakistanu dziennikarz Taha Siddiqui mieszkający w Paryżu, który cudem uniknął porwania w roku 2018 przez uzbrojonych mężczyzn w Islamabadzie. Uważa on, że jeżeli muzułmanom naprawdę przeszkadza zacytowany przez indyjską polityk hadis, to powinni zebrać uczonych i go poprawić, a nie obwiniać za to ją czy jej partię.

Przez lata niewiele się zmieniło i poczucie bycia obrażonym pozostaje dla islamistów w dyskusji politycznej narzędziem do wymuszania ustępstw

Holenderski polityk, przeciwnik migracji i islamu Geert Wilders,odniósł się do sprawy mówiąc, że ustępliwwość nigdy nie działa tylko rozzuchwala do kolejnych żądań.

Publicystka „Washington Post” Barkha Dutt pyta, czy „Indie powinny być pouczane w kwestii pluralizmu i praw człowieka przez kraje niedemokratyczne; niektóre z nich teokracje z opłakanymi wynikami w kwestii różnorodności?”. Chociaż zauważa też , że rząd Indii tak naprawdę nie przejął się oburzeniem 200 milionów swoich mieszkańców, tylko reakcjami krajów, z którymi robi interesy.

Oczywiście poza rozruchami rozjuszonego tłumu i groźbami, można spojrzeć na sprawę bardziej cynicznie. Indiom zależy na dobrych relacjach z muzułmańskim światem, więc państwa muzułmańskie cynicznie wykorzystują hadis pochodzący z ich własnej religii, żeby wywierać dodatkową presję. Może dzięki temu grając urażonymi emocjami uzyskają coś więcej od Indii. Poza tym w tym kręgu kulturowym każdy lider, od Erdogana po Mohammeda bin Salmana, walczy o uznanie ze strony ulicy jako obrońca wiary.

Nie zapomnijmy też o tym, że niedawno ONZ przyjęła rezolucję w sprawie dnia walki z „islamofobią”. Akcji przewodził Pakistan i jest to kontynuacja wieloletnich wysiłków, żeby narzucić światową cenzurę tego co można powiedzieć, a czego nie o islamie, nawet jeżeli chodzi, jak widać, o cytowanie jego własnych religijnych pism, tyle że nie w takim kontekście, jakiego by sobie życzyli.

Jak widać przez lata niewiele się zmieniło i ciągle poczucie bycia obrażonym jest dla islamistów aktywem w dyskusji politycznej i społecznej, za pomocą którego można wymuszać ustępstwa.

Wczoraj pisaliśmy o sieci kin wycofującej film o islamie bo sunnici są obrażeni szyicką interpretacją historii. Funkcjonariusze Erdogana produkują paszkwile na rządy w Europie, obierając za cel prezydenta Macrona jako „głównego islamofoba”, gdy ten chce uporządkować problem radykalizmu w swoim państwie, czyli zrobić coś, co dyktatorzy w krajach muzułmańskich robią bez zmrużenia oka i ograniczeń ze strony takich zachodnich wymysłów jak niezależne sądy.

Rację cały czas ma profesor Jacek Hołówka, który komentując debatę o duńskich karykaturach Mahometa powiedział, że kwestia urażonych uczuć religijnych, to decyzja obrażonego. To on decyduje czy się obraża, więc nie możemy tego w żaden sposób regulować, lub inaczej – każda taka regulacja narusza prawo wolności wypowiedzi.

Nihil novi sub sole. Wszystko sprowadza się do tego, czy ludzie są dojrzali na tyle, żeby radzić sobie z własnymi emocjami i „czy lecą z nami na Marsa?„
https://euroislam.pl/indie-swiatowa-awantura-o-hadi...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 26 czerwca 2022 13:04:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czarne życie, które się „nie liczy”

W niedzielę 5 czerwca 2022 r., islamscy terroryści zaatakowali kościół katolicki św. Franciszka w stanie Ondo w Nigerii i zamordowali ponad 50 chrześcijan, którzy brali udział w mszy. Według jednego z raportów zdjęcia „pokazywały wiernych kościoła leżących w kałużach krwi, podczas gdy ludzie wokół nich płakali”.

Choć ta masakra może się wydawać straszna, jest to przysłowiowy „czubek góry lodowej”: przez lata muzułmanie napadali, strzelali lub podpalali tysiące kościołów w Nigerii. Poniżej znajdują się tylko trzy przykłady:

– Niedziela Wielkanocna, 20 kwietnia 2014: islamscy terroryści podpalili przepełniony kościół; 150 chrześcijan zginęło i byli niezliczeni ranni.

– Niedziela Wielkanocna, 8 kwietnia 2012: materiały wybuchowe podłożone przez muzułmanów zdetonowano w pobliżu dwóch zatłoczonych kościołów; ponad 50 chrześcijan zostało zabitych, a nieznana liczba rannych.

– Boże Narodzenie, 25 grudnia 2011: muzułmańscy terroryści strzelali i zdetonowali bomby w trzech kościołach; zginęło 37 chrześcijan, 57 zostało rannych.

Według kilku organizacji pozarządowych w rzeczywistości jesteśmy świadkami ludobójstwa chrześcijan nigeryjskich. Jak podaje organizacja Open Doors, w Nigerii co dwie godziny ginie jeden chrześcijanin. Według raportu z sierpnia 2021 roku, odkąd w lipcu 2009 roku na dobre rozpoczęła się islamska rewolta – najpierw z udziałem islamskiej organizacji terrorystycznej Boko Haram, a później dodatkowo muzułmańskich pasterzy Fulani, również motywowanych ideologią dżihadystyczną, wzywającą ich do zajmowania ziemi chrześcijan („niewiernych”) – ponad 60 tysięcy chrześcijan zostało zamordowanych podczas najazdów lub porwanych i nigdy więcej ich nie widziano. W tym czasie muzułmanie z okrzykami „Allahu Akbar” podpalili i zniszczyli około 20 tysięcy kościołów i szkół chrześcijańskich.

Niecały miesiąc temu Państwo Islamskie w Nigerii opublikowało nagranie wideo, na którym jego członkowie mordują 20 chrześcijan. Chociaż bardzo przypomina nagranie z 2015 roku, na którym inna grupa muzułmańskich terrorystów morduje 21 koptyjskich chrześcijan w Libii, spotkało się ze znacznie mniejszym zainteresowaniem mediów. Samo nagranie Koptów z 2015 roku miało sześciokrotnie mniej relacji w mediach niż zabicie goryla, które miało miejsce w tym samym czasie. Nagranie wideo nigeryjskich chrześcijan z zeszłego miesiąca ledwo pojawiło się w zachodnich mediach – jakby sugerowało, że rytualna rzeź chrześcijan stała się tak oklepana, że nie warto o niej opowiadać.

Gdzie jest oburzenie i protesty? Gdzie są „hashtagi” wspierające chrześcijańskich Nigeryjczyków? Dlaczego to czarne życie się nie liczy?

Gdzie są protesty i oburzenie? Kiedy Australijczyk Brenton Tarrant zaatakował dwa meczety i zabił 51 muzułmanów w 2019 roku w Nowej Zelandii, świat zjednoczył się w potępieniu; od tego czasu załamywanie rąk nie ustało. ONZ odpowiedziała na ten jeden, odosobniony atak, inaugurując inicjatywę „zwalczania islamofobii”. Gdzie, po latach i dziesięcioleciach ataków, są inicjatywy ONZ na rzecz „zwalczania antysemityzmu” i „zwalczania ludobójstwa chrześcijan”?

Wydaje się, że ONZ interesuje tylko spokojne obserwowanie, jak jej członkowie naruszają jej przepisy. Ludobójcze groźby Iranu, które naruszają Kartę Narodów Zjednoczonych, powinny być podstawą do jego wydalenia. ONZ ignoruje niesłychane zbrodnie przeciwko ludzkości, takie jak niewolnictwo lub kłamstwa Chin dotyczące przenoszenia COVID-19 z człowieka na człowieka, a zamiast tego bezprawnie prześladuje Izrael, demokrację, która faktycznie przestrzega praw człowieka dla wszystkich swoich obywateli – czy to muzułmańskich, żydowskich czy chrześcijańskich.

Co zatem zrobi teraz ONZ i inne duże organy rządowe w odpowiedzi na atak na kolejny kościół i zamordowanie ponad 50 chrześcijan? Prawdopodobnie nic, poza próbą uciszenia każdego, kto próbuje zdemaskować ideologię głoszoną przez morderców. Wiemy o tym, ponieważ ONZ i wielu członków duchowieństwa nie zrobiło absolutnie nic w odpowiedzi na niezliczone inne muzułmańskie ataki na kościoły, które przez lata pochłonęły życie tysięcy chrześcijan – z wyjątkiem prób ukrycia motywacji morderców i mówienia, że byli „pod wpływem marihuany” lub „chorzy psychicznie”.

Rzeczywiście, zaledwie dwa tygodnie temu, kiedy posłowie do Parlamentu Europejskiego złożyli propozycję przeprowadzenia dyskusji na temat rosnącej fali prześladowań chrześcijan na całym świecie — jak na ironię, w kontekście ostatniego wówczas okrucieństwa w Nigerii: ukamienowania i spalenia chrześcijańskiej studentki Deborah Samuel — Parlament Europejski, w którym większość posłów jest powiązana z partiami lewicowymi, odmówił nawet dyskusji.

Ignorowanie mordowania chrześcijan to oczywiście tylko jeden element układanki; ukrywanie religijnej tożsamości ich morderców to drugi. W opisie masakry w ostatnią niedzielę ponad 50 chrześcijan słowa „muzułmanin”, „islam” czy nawet „islamista” nigdy nie pojawiły się w raporcie AP. Zamiast tego oznajmiono nam, że „nie było jasne, kto stał za atakiem na kościół”. Aby utrzymać tę „niejasność”, AP pomija wskazanie, że islamscy terroryści przez lata w Nigerii rutynowo szturmowali kościoły i mordowali wielu chrześcijan – fakt, który może dawać wskazówkę, „kto stał za atakiem”. Ale przemilczanie tego, co dzieje się z chrześcijanami w Nigerii, to stara taktyka mediów głównego nurtu.

Wystarczy przypomnieć słowa Johnny’ego Carsona, zastępcy sekretarza stanu USA ds. Afryki za czasów administracji prezydenta Baracka Obamy. Przemawiając po tym, jak muzułmańscy terroryści w Nigerii wymordowali ponad 50 wiernych kościoła chrześcijańskiego w Niedzielę Wielkanocną 2012 roku, Carson powiedział: „Chcę skorzystać z tej okazji, aby podkreślić jeden kluczowy punkt, a mianowicie, że religia nie napędza ekstremistycznej przemocy [w Nigerii]”. Jak wielu twierdzi to „nierówność” i „ubóstwo” – cytując byłego prezydenta Billa Clintona – są „tym, co napędza to wszystko” („to” oznacza masakrę chrześcijan z rąk muzułmanów). Po dziesięciu latach i niezliczonych mordach chrześcijan Stany Zjednoczone nie zmieniły swojego stanowiska.

Co gorsza, reakcją administracji Bidena na dżihadystyczny atak na chrześcijan w Nigerii – gdzie każdego dnia mordowanych jest 13 chrześcijan – było usunięcie Nigerii z listy krajów szczególnego zainteresowania Departamentu Stanu, narodów, które angażują się lub tolerują łamanie religijnej wolność.

Gdzie jest oburzenie i protesty? Gdzie są „hashtagi” wspierające chrześcijańskich Nigeryjczyków? Dlaczego to czarne życie się nie liczy?

Raymond Ibrahim

Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie koptyjskiej, jest amerykańskim badaczem, tłumaczem z arabskiego, pisarzem i publicystą. Autor książek Crucified Again: Exposing Islam’s New War on Christians(Regnery, 2013) oraz The Al Qaeda Reader (Doubleday, 2007).

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Źródło tekstu polskiego: http://www.listyznaszegosadu.pl/nowy-ateizm-i-krytyka-religii/...
https://euroislam.pl/czarne-zycie-ktore-sie-nie-lic...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 27 czerwca 2022 09:47:22
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nigeria: zamordowano kolejnego kapłana

https://pch24.pl/nigeria-zamordowano-kolejnego-...

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK