min75- czy zdajesz sobie sprawę jakby wyglądała nasza gospodarka bez emigrantów?... w moim zakładzie pracuje ich z 50 i wykonują najcięższe prace
Min uchodźcy to przyszli pracujący obywatele i klienci..
https://www.dw.com/pl/migranci-i-uchod%C5%BAcy-na...
Niemcy bardziej bezpieczne niż się szacuje
Także społeczeństwo w Niemczech jest coraz bardziej optymistyczne, przynajmniej jeśli chodzi o ekonomiczne skutki imigracji. Nieco ponad 36 proc. mieszkańców uważa napływ uchodźców za szansę dla gospodarki. To o 9 proc. więcej niż w 2016 r. Eksperci tłumaczą tę zmianę nastawienia postępującą integracją na rynku pracy i zmniejszającą się liczbę osób ubiegających się w Niemczech o azyl.
Tyle, że jednocześnie znowu wzrosła liczba osób zaniepokojonych bezpieczeństwem kraju. W ubiegłym roku 71,6 proc. uważało, że szukający w Niemczech azylu stanowią dla kraju ryzyko. Jest to dwa procent więcej niż w 2016 r.
Fakty mówią co innego. Niemcy są znacznie bardziej bezpieczne niż ocenia to większość społeczeństwa – i to nie tylko w kontekście migracji, ale ogólnie. Od lat obserwuje się spadek przestępczości – podczas gdy w 2009 r. policyjne statystyki mówiły o blisko sześciu milionach czynów karnych, w ubiegłym roku było ich 5,4 mln. Śledczy ustalili w ub. roku 1,93 mln podejrzanych. 69,5 proc. z nich stanowili obywatele Niemiec, 30,5 proc. obcokrajowcy.
Z imigracją można się „uporać”
Pierwszy raport Malteser dotyczący imigracji ukazał się w 2017 r. Badał między innymi, czy i w jaki sposób przyjmowanie przez Niemcy uchodźców wpływa na równowagę finansową kraju. Sądzono wówczas, że imigranci i uchodźcy szukający w Niemczech ochrony staną się dla kraju dodatkowym ciężarem, ponieważ ich potencjał nie zostanie wykorzystany na rynku pracy. Obecny raport prezentuje pierwszy bilans ostatnich lat: integracja imigrantów i uchodźców na rynku pracy postępuje szybciej niż się spodziewano. Ponadto modele sprzed lat przewidywały zbyt wysokie wskaźniki imigracji.
Dzięki temu również mniejsze niż przewidywano są wydatki na cele społeczne. Zdaniem menedżera i szefa zarządu Malteser-Hilfsdienst Karla Prinza zu Loewensteina raport przemawia za tym, że „Niemcy są w stanie uporać się z imigracją – przede wszystkim uchodźców, ale nie tylko. Dotyczy to zwłaszcza finansów”.