Wina Tuska
Mamo, przyjdź do mnie. Nie mam co jeść, lodówka jest pusta. Nie mam się w co ubrać, wszystko jest brudne – syn prosił matkę.
Przykro mi, synu. Nie mogę, jestem za słaba. Zrób to sam. Przecież masz pralkę. Sklep jest tuż obok. Masz dwadzieścia pięć lat i prosisz matkę o pomoc, nie wstyd ci? Jeśli nie potrafisz zrobić tego sam, to ożeń się lub poznaj jakąś dziewczynę. Albo się wyprowadź.