tak żeby sprawy nie rozwlekać- jeśli ktoś udostępnia publicznie a nie prywatnie to można dalej upubliczniać co wynika z regulaminu Facebooka.
"Jak taka sytuacja wygląda pod kątem prawnym?
Regulamin portalu Facebook wyraźnie wskazuje, że wszystko, co zostało na portalu opublikowane, objęte jest „niewyłączną, zbywalną, obejmującą prawo do udzielania sublicencji, bezpłatną, światową licencją zezwalającą na wykorzystanie wszelkich treści objętych prawem własności intelektualnej“, oznacza to, że do wszystkiego, co zamieścimy na Facebooku, a co jest naszego autorstwa (np. zdjęcie czy filmik), dajemy portalowi prawo, by nieodpłatnie tym dysponował, dzielimy się z nim naszą własnością. Facebook tylko przykładowo wymienia zdjęcia i filmy jako treści objęte licencją, ale należy pamiętać, że również wszelkiego rodzaju artystyczne prace, takie jak na przykład: ilustracje, rysunki, szkice również będą objęte powyższą licencją.Licencja, czyli zawarta przez nas umowa z Facebookiem (w momencie założenia konta) na korzystanie z zamieszczanych tam postów wygasa „wraz z usunięciem przez użytkownika treści objętych prawami własności intelektualnej lub konta, o ile treści te nie zostały udostępnione innym osobom, które ich nie usunęły“. W tym zakresie, regulamin nie jest precyzyjny, w mojej ocenie, powyższy przepis można interpretować w następujący sposób: zakres licencji zależy od wprowadzonych przez użytkownika ustawień prywatności – jeżeli użytkownik publikował na portalu Facebook treści z ustawieniem prywatności tylko ja, a zatem niewidocznym dla innych użytkowników portalu, to licencja rzeczywiście wygasa."
masz tu przykład -Spotkanie Burmistrza w klipie pana redaktora-Redaktor ma prawo robić sobie wycinki ze publicznej strony miasta strony miasta natomiast z mojej prywatnej strony na YouTube już tylko za moją zgodą nawet KIEDY KLIP PUBLICZNY
FOTKI OCZYWIŚCIE WZIĄLĘM z publicznej strony miasta a nie prywatnej pani Wiceburmistrz a nie podpisałem ich ponieważ tu nie ma takiego zwyczaju ani możliwości opisu pod fotką
Swoją drogą bardzo się napracowałeś bo od redakcji postu do odpowiedzi na swoje pytanie minęło 3 godziny
Post edytowany
2 razy