Z Pamiętnika starszej pani, podającej się za kogoś, kim nie jest.
To dla mnie nierzadkie zjawisko, trzy sprawy sądowe jednego dnia. Dały mi w kość. W sumie jeden wyrok winna, będę apelować, bo uważam, że nie zawiniłam, jedno uniewinnienie, jeden wyrok odroczony i jedna sprawa z tradycyjnymi zarzutami z art 222 i 226 kk dziś właśnie wystartowała. Uff, muszę odpocząć, by jutro przygotować się do czwartkowej sprawy w SO.
https://www.facebook.com/katarzyna.konstantin.3