Ja myślę,że ważą zwroty dlatego że np.kupił ktoś kilogram kiełbasy,zjadł 0,5 kg.,a resztę odniósł jako reklamację.Jak by oddawali za całość to wiesz ile by takich reklamacji było.Znając pomysły naszych niektórych rodaków to żyli by tylko na reklamacjach.