Czy ktoś ma jakieś niemiłe doświadczenia przy kupowaniu mięsa z tych sklepów. Na terenie Mińska jest kilka firmowych sklepów.
Ja kupując ostatnio w jednym z tych sklepów mięso. po raz trzeci z rzędu kupiłam nieświeże. Po rozpakowaniu w domu okazało się, że mięso jest całe w jakiejś lepiącej mazi. No odczułam lekkie obrzydzenie.
Świeże mięso nigdy nie ma konsystencji klejącej, jest wilgotne ale NIGDY nie ma nim warstwy klejącej. Raz nawet wetknięto mi kawałek mięsa już lekko "Śmierdzącego". Przy zakupie mięso w lodówce wygląda na normalne a Pani, na pytanie : Czy mięso jest świeże, odpowiadała, że TAAAK !
Mam ochotę pójść i rzucić tym mięsem w kobietę, która mi go sprzedała i nasłać sanepid.
A i kiełbasy cienkie. tam często są pokryte nalotem pleśni. Świadczyć to może tylko o tym, że wtykają nam stare kiełbasy, które zalegają im na magazynach.
No coś okropnego. Jutro zadzwonię do ich firmy do działu sprzedaży i powiem co o tym myślę.