12°C

4
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 1.51
PM25: 2.22 (5,9%)
PM10: 2.65 (14,83%)
Temperatura: 12.15°C
Ciśnienie: 1025.96 hPa
Wilgotność: 46.77%

Dane z 27.04.2025 18:45, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Relacje polsko-ukraińskie czyli Lachy i Chachoły

4720 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Czwartek, 12 marca 2015 00:11:09
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
KARTKA Z KALENDARZA – zdarzyło się 12 marca


1944


Zbrodnia w PALIKROWACH
W Palikrowach (pow. Brody) zamordowano 365 Polaków.

Zbrodnia dokonana przez 4 Pułk Policji SS Galizien oraz miejscowe bojówki UPA i SKW. 365 Polaków zostało rozstrzelanych. W 1944 Palikrowy liczyły 1884 mieszkańców (360 zagród). 70% ludności stanowili Polacy, we wsi znajdowało się także kilkanaście rodzin uciekinierów z rzezi wołyńskiej. 12 marca w okolice Podkamienia przybył pododdział 4 pułku policyjnego SS wraz z bojówkami UPA i SKW. Część sił wzięła udział w szturmie na klasztor w Podkamieniu i wymordowaniu ukrywających się tam osób (w tym części mieszkańców Palikrów). Pozostała grupa napastników otoczyła Palikrowy. Po ostrzelaniu, wieś została zajęta przez Ukraińców. Na łące zebrano mieszkańców. Po oddzieleniu i wypuszczeniu Ukraińców, wszyscy Polacy zostali rozstrzelani z ciężkich karabinów maszynowych. Ocalało zaledwie kilka rannych osób. Po egzekucji polskie domy zostały spalone wraz z dobytkiem, którego część została wywieziona przez napastników. Odnalezieni w kryjówkach Polacy zostali zamordowani. Ustalono 265 nazwisk ofiar z łącznej liczby 365 zabitych.



Zbrodnia w PODKAMIENIU

Zbrodnia dokonana między 12 a 16 marca 1944 przez kureń UPA (kureń ≈ batalion; kureń składał się z 3-5 sotni, sotnia => setka żołnierzy) dowodzony przez Maksa Skorupśkiego ps. "Maks" przy pomocy 4 pułku policji SS złożonego z upaińskich ochotników pod dowództwem niemieckim, we wsi Podkamień w dawnym województwie tarnopolskim. Szacowana ilość ofiar waha się 400 do 600 Polaków.

Według relacji ks. Józefa Burdy o. Marcin Kaproń, który w sobotę, 11 marca 1944 był w gminie w Podkamieniu w sprawie urzędowej, usłyszał od woźnego, że szykuje się napad na klasztor. Po powrocie do zabudowań nakazał on zamknięcie bram. Faktycznie, tego samego dnia pod murami klasztoru pojawił się oddział podający się za partyzantkę radziecką (inne świadectwo – za oddział SS walczący z banderowcami) i zażądał wpuszczenia do klasztoru oraz wsparcia w postaci żywności. Dowodzący obroną klasztoru spuścili posiłek na linach, a na żądanie domniemanych partyzantów sowieckich wysłali do nich delegację, która jedząc go razem z oblegającymi miała udowodnić, że jedzenie nie jest zatrute. Delegaci zostali wypuszczeni tego samego dnia, rozpoznali oni, że oblegającymi są Ukraińcy z UPA. Sprawiło to, że obrońcy tym bardziej postanowili nie opuszczać klasztoru i w miarę możliwości umocnili jego bramy i okna. W tym czasie wewnątrz murów obiektu przebywało na stałe co najmniej 300 polskich cywilów. Pod osłoną nocy część ludności wymknęła się z klasztoru.
Następnego dnia, 12 marca, wobec kolejnej odmowy otwarcia bram, oblegający zaczęli ostrzeliwać klasztor i rąbać siekierami furtę. Powstrzymały ich jednak strzały z dwóch posiadanych przez Polaków karabinów maszynowych. Wówczas dowództwo ukraińskiego oddziału zażądało opuszczenia budynków przez wszystkich ukrywających się tam Polaków, z wyjątkiem zakonników, obiecując wypuścić ich wolno. Kiedy Polacy zaczęli wychodzić z klasztoru, upowcy otworzyli ogień. Powstało ogólne zamieszanie, w którym napastnicy przedarli się do wnętrza klasztoru.
W dalszym toku wydarzeń zamordowanych zostało ok. 100 Polaków, nie licząc osób ukrywających się poza klasztorem na terenie Podkamienia. Ciała ofiar były porzucane w miejscu zabójstwa lub wrzucane do klasztornej studni. Części osób udało się przetrwać w kryjówce na strychu.
Mienie klasztorne, stanowiące jedno z najbogatszych zbiorów precjozów i dzieł sztuki na ówczesnych Kresach, było przez kilka dni sukcesywnie i pedantycznie łupione, aż do zupełnego jego rozgrabienia, według kapłanów który ocaleli z tej rzezi skarby zrabowane przez Ukraińców sięgnęły kilku milionów dolarów. Pogromy przeniosły się także na teren miasteczka, gdzie trwały jeszcze przez kilka następnych dni. Bojówki banderowskie penetrowały zabudowania, ogrody i zagajniki, poszukując ukrywających się Polaków. Ewa Siemaszko szacuje, że w miasteczku zginęło więcej ludzi niż w samym klasztorze.
Osoby ocalałe z klasztoru podkamieńskiego (ks. Józef Burda, Paulina Reissowa) podawały liczbę ok. 150 zabitych. Publicysta Jacek Borzęcki relacjonując odsłonięcie pomnika ofiar mordu na portalu Wspólnoty Polskiej, mówił o ponad 120 ofiarach[5]. Wszystkie relacje brały jednak pod uwagę jedynie zabitych w samych zabudowaniach klasztornych. Ewa Siemaszko szacuje całkowitą liczbę zabitych w Podkamieniu na 400-600 osób[2]. H. Różański, H. Komański i Sz. Siekierka podają liczbę ok. 600 zabitych, pisząc zarówno o zamordowanych w samym klasztorze, jak i w czasie próby ucieczki z niego. Ci sami autorzy wskazują na związek między wycofaniem się UPA z Podkamienia a wejściem do miejscowości Armii Czerwonej, które nastąpiło 19 marca. Twierdzą też, że obok oddziału UPA w napadzie na klasztor brała udział 14 Dywizja Grenadierów SS.



W imię „przyjaźni” między naszymi narodami w 2009 roku z inicjatywy upaińskiej w miejscowości PODKAMIEŃ powstał pomnik ku czci .... UPA.
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Sobota, 14 marca 2015 00:12:31
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
nie pisałeś ale kopiowałeś-nie publikujesz swoich tekstów bo nie masz o tym pojęcia
"Wydaje mi się iż pisałem, że akurat było na odwrót (?!). To upaińcy przebierali się za partyzantkę sowiecką aby móc mordować i grabić. "
WŁAŚNIE TE SŁOWA WSKAZUJĄ NA Twój KOMPLETNY BRAK ORIENTACJI w w tym co się działo ponad 70 lat za Bugiem.
Gdybyś znał realia tamtych czasów to wiedział byś że ludzie którzy żyli razem ze sobą przez ponad 400 lat są nie nabiorą się na takie sztuczki jak przebieranie jedni za drugich.NIGDY Rosjanie nie mówili po ukraińsku a Ukraińcy po rosyjsku.Nawet gdyby ktoś próbował to Polacy zaraz by rozpoznali po akcencie .Niedorzecznością jest też że ludowość polska wpuściła by tak bez podejrzeń ruską partyzantkę która nigdy nie miała poparcia pośród ludności cywilnej Ukrainy,
Czytałem o przypadkach kiedy oddziały partyzancie rosyjskie przebierały się za upowców po to żeby pozorować ich działania mordować i grabić ludność wiejską i zniechęcać ich do Upa.. i działo się jeszcze na początku lat pięćdziesiątych kiedy Polaków tam dawno nie było.Ci co przeżyli wiedzieli kto to robił bo trudno żeby Ukrainiec nie rozróżnił swojego od obcego
Napady i mordy niestety były po obu stronach i nikt nie musiał kryć swojego pochodzenia.w nocy płonęły polskie wioski a za dnia ukraińskie i tak było aż do akcji Wisła.


http://vk.com/md_poland- strona polskich faszystów -znajdziecie tam wiele ciekawostek które wzbudzały wasze oburzenie w ukraińskim wykonaniu
Post edytowany 2 razy
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Sobota, 14 marca 2015 20:48:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
...WSKAZUJĄ NA Twój KOMPLETNY BRAK ORIENTACJI...

Uwielbiam taki mentorski ton, nikt się nie zna tylko jeden kumak wie.

Jeszcze raz napiszę, bo widzę, że masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Nie podważam tego, że ruscy przebierali się także za upaińców (choć mógłbyś sypnąć jakimś przykładem), tylko zauważyłem, że nic takiego co sugerowałeś NIE PISAŁEM. W podawanych przeze mnie przykładach akurat było na odwrót. Dokładnie tak jak w pierwszym poście na tej stronie.

.....Faktycznie, tego samego dnia pod murami klasztoru pojawił się oddział podający się za partyzantkę radziecką i zażądał wpuszczenia do klasztoru oraz wsparcia w postaci żywności. Dowodzący obroną klasztoru spuścili posiłek na linach, a na żądanie domniemanych partyzantów sowieckich wysłali do nich delegację, która jedząc go razem z oblegającymi miała udowodnić, że jedzenie nie jest zatrute. Delegaci zostali wypuszczeni tego samego dnia, rozpoznali oni, że oblegającymi są Ukraińcy z UPA.


NIGDY Rosjanie nie mówili po ukraińsku a Ukraińcy po rosyjsku.


„NIGDY”? Nie mogli być chociażby dwujęzyczni? Na wzór np. Szwajcarii, Kanady czy Belgii? Żeby nie szukać daleko, weźmy na przykład obalonego prezydenta UA Wiktora Janukowycza. Gość lepiej mówi po rosyjsku niż po ukraińsku.

I takie tam przekopiowane z netu: ... Rosyjski jest na co dzień używany powszechnie także w Kijowie. Jest językiem menedżerów, specjalistów. Normą są kuriozalne sytuacje, kiedy uczniowie, czy studenci po lekcjach ukraińskiego wychodzą na przerwę i rozmawiają między sobą po rosyjsku. Normalne jest, że pytani po ukraińsku na ulicy przez dziennikarzy telewizyjnych ludzie odpowiadają po rosyjsku. Nikt się nie dziwi. Nawet dla tych, którzy na co dzień mówią po rosyjsku. – Moja matka uczy w szkole ukraińskiego, ale w domu rozmawiamy po rosyjsku – mówi Nikołaj Kristoforow, 32 letni menedżer firmy telekomunikacyjnej z Kijowa...

i jeszcze jest coś takiego jak surżyk – żeby nie przedłużać zainteresowanych odsyłam do netu




Mam jeszcze pytanie do znawcy. Jak odróżnić Ukraińca wyżynającego Polaków w oddziałach OUN-UPA od Ukraińca walczącego po stronie sowieckiej w szeregach NKWD? Skoro nie po języku i akcencie to jak?



Niedorzecznością jest też że ludowość polska wpuściła by tak bez podejrzeń ruską partyzantkę która nigdy nie miała poparcia pośród ludności cywilnej Ukrainy,


Niedorzecznością to jest to co wypisujesz. Dlaczego upaińcy podawali się za partyzantkę sowiecką? Ano dlatego, że eksterminowani przez UPA Polacy zaczęli szukać pomocy. Najpierw u Niemców a później u Sowietów. Niejako rzeź jaką zafundowali Polakom UPAińcy i zagrożenie całkowitą eksterminacją ludności polskiej zmusiła Polaków do współpracy z partyzantką sowiecką. Tym bardziej, że OUN-UPA także zwalczało sowietów. Wspólne zagrożenie zrodziło współdziałanie i wspólną walkę. Dlatego poniekąd Polacy ufali Sowietom. Dla Sowietów także było to na rękę gdyż wchodząc na Ukrainę nie mieli oparcia w ludności ukraińskiej ze względu na popularność UPA wśród Ukraińców. Pozostali więc Polacy. Tam gdzie działali partyzanci radzieccy w jakimś zakresie ludność polska miał (choć złudną) ochronę przed bandami upa.

opracowanie
http://mbc.malopolska.pl/Content/83905/nip_2013_3-4.pdf
strony 184-210 (według pdf)

Przykłady pomocy partyzantki radzieckiej to obrona Przebraża oraz Starej Huty gdzie pomoc partyzantów radzieckich polskim oddziałom samoobrony pozwoliła uratować wielu Polaków spod wideł upaińskich nacjonalistów.

Obrona Przebraża.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Obrona_Przebra%C5%BCa
upaińcy trzy razy atakowali. Za trzecim razem pomocy udzielił oddział płk. Prokopiuka i upaińcy zostali rozgromieni a wieś nigdy nie zdobyta. Nikołaj Archipowicz Prokopiuk radziecki wojskowy, pułkownik, Ukrainiec, funkcjonariusz NKWD.

dla zainteresowanych tutaj jeszcze opis:
http://www.bibula.com/?p=51398
opis ten jest o tyle ciekawy, że opisuje także Ukraińców którzy nie przyłączyli się do UPA i pomagali polskim oddziałom samoobrony. Dzięki ich informacjom ocalało setki, jeżeli nie tysiące Polaków, a napady morderców na polskie wsie trafiały w pustkę. Bandy rozwścieczone niepowodzeniem pod Przebrażem szukały na oślep ofiar, aby na nich zemścić się za klęskę. Przypominali sobie każdego Ukraińca, który niechętnie, albo z ociąganiem przyłączał się do pochodu na Przebraże. Mordowali ich bez litości. Zginął również pop z Rudnik, który nawoływał swych ziomków, by poniechali napadu na Przebraże.


Swoiste przymierze pomiędzy Polakami a radzieckimi partyzantami trwało do wkroczenia armii czerwonej. W 1945 zarówno stali mieszkańcy Przebraża, jak i uchodźcy, zmuszeni zostali do wyjazdu w ramach fali wysiedleń ludności polskiej. Komunistyczne władze dokonały zmiany nazwy miejscowości na Hajowe (ukr. Гайове).
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Sobota, 14 marca 2015 22:16:48
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"NIGDY Rosjanie nie mówili po ukraińsku a Ukraińcy po rosyjsku." dotyczyło okresu przed komunizmem. Ukraińcy użyją Rosyjskiego tylko w stosunku Do ludzi rosyjskojęzycznych. duży wpływ ma telewizja gdzie najpopularniejsze seriale po rosyjsku
." Rosyjski jest na co dzień używany powszechnie także w Kijowie. Jest językiem menedżerów, specjalistów. Normą są kuriozalne sytuacje, kiedy uczniowie, czy studenci po lekcjach ukraińskiego wychodzą na przerwę i rozmawiają między sobą po rosyjsku. Normalne jest, że pytani po ukraińsku na ulicy przez dziennikarzy telewizyjnych ludzie odpowiadają po rosyjsku. Nikt się nie dziwi. Nawet dla tych, którzy na co dzień mówią po rosyjsku. – Moja matka uczy w szkole ukraińskiego, ale w domu rozmawiamy po rosyjsku – mówi Nikołaj Kristoforow, 32 letni menedżer firmy telekomunikacyjnej z Kijowa..."
W Ukrainie socjalistycznej następowała bardzo zorganizowana rusyfikacja Ukraińców.Na wschodniej Ukrainie pomimo tego że mieszkali tam Ukraińcy.ilość szkół ukraińskich była szczątkowa. W zachodniej pól na pół.W całym Związku Radzieckim BYŁO TAK ŻE JEŻELI JEDEN z RODZICÓW BYŁ Rosjaninem TO DZIECIOM WPISYWANO NARODOWOŚĆ ROSYJSKĄ.

Pomimo takiej polityki tylko na Krymie istniała większość rosyjska(60%) oraz niewielkie enklawy w Doniecku(55%)
Od uzyskania niepodległości sytuacja z językiem się zmienia na korzyść ukraińskiego
NP. w Łucku z połowy zostało tylko 2 szkoły z językiem rosyjskim
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Czwartek, 19 marca 2015 23:32:21
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wolontariusze charytatywnym "Wracaj żywy" opublikował wyjątkowy film, który został przechwycony z dronów w trakcie bitwy o Debalcewe i innych osiedli.
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Czwartek, 19 marca 2015 23:34:04
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
polecam artykuł http://wyborcza.pl/1,75477,17584469,Ukraina_nie_m...

Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Czwartek, 19 marca 2015 23:35:29
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Batlion Azow informuje o zniszczeniu dywizji wojski rosyjsko-terrorystycznych pod Mariupolem. Straty rosyjskiego wroga: ok. 170 najemników i 4 wyrzutnie rakiet Smercz. Dokuczajewsk, obłast Doniecka.
http://vk.com/tomekpl?w=wall17014536_150688%...
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Piątek, 20 marca 2015 07:51:03
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Może w końcu nauczyli się używać bomb kasetowych.
Do tej pory tylko ludność cywilna obrywała. Tak pisze HRW (chyba, że to ruska propaganda?)
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Piątek, 20 marca 2015 08:32:52
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
To już kolejne oskarżenie Ukraińców

http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/a...
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Sobota, 21 marca 2015 13:54:09
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Podpisałbym się obiema rękami pod tym co mówi Miller, ale czym potem je domyję...

http://fakty.interia.pl/polska/news-silny-nacjonalizm-...
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Niedziela, 22 marca 2015 18:44:21
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
O ile nie ma żadnych wątpliwości kto strzelał po Mariupolu i Kramatorsku bronią kasetową to oskarżenia o wykorzystanie takiej broni przez armię ukraińską jest do podważenia ponieważ stwierdzone wypadki, uwzględniajcie kierunek i kąt pocisków nie obciążają strony ukraińskiej.Nie jest możliwe aby wschodnią ścianę bloku ostrzelały pociski ze wschodu.
Jeśli chodzi o pana Leszka to jest tak samo głuchy na to co się dzieje na wschodzie jak jego atrapa wyborcza pani Ogórek.polecam analizę Vkolumny
"Paradne. Czekamy tylko na wspólną konferencję prasową Leszka Millera z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim i czemu nie, z profesorem Bogusławem Paziem. Jakoś sobie nie przypominamy zaniepokojenia SLD nasileniem tendencji nacjonalistycznych w Moskwie, gdzie w jednej dzielnicy jest więcej neonazistów, niż na całej Ukrainie. Natomiast bardzo dobrze sobie przypominamy wyskok Leszka Millera, które zdziwił nawet samą Monikę Olejnik [ https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=23607...
- Ukraińcom nie warto pomagać, bo oligarchowie wszystko rozkradną.
- Zajęcie Krymu, Doniecka i Ługańska przez Rosję to nic takiego, bo to niewielki skrawek Ukrainy, która jest duża.
- To nic takiego także dlatego, bo wiadomo, że tam ludność mówi po rosyjsku.
- To nic takiego, bo każde państwo może zająć zbrojnie inne państwo, a problem tylko w tym, czy tę zdobycz przetrawi, czy się udławi.
- Na wschodzie Ukrainy giną cywile po obu stronach frontu, więc obie strony są winne, że zabijają.
- Polska to nie Ukraina, jest bezpieczna, bo do Polski pretensje terytorialne ma nie Rosja, lecz ukraińscy nacjonaliści [ http://tinyurl.com/MillerM-wiPutinem].
Pamiętamy też, że Leszek Miller figurował na liście "obserwatorów wyborczych" wysłanych na wybory prezydenckie na Ukrainie w styczniu 2010 roku przez kremlowską organizację CIS-EMO za pośrednictwem Mateusza Piskorskiego, jak wynika z uchwały Centralnej Komisji Wyborczej Ukrainy [ http://zakon4.rada.gov.ua/laws/show/v0062359-10]. Czy faktycznie uczestniczył w misji obserwacyjnej, nie wiemy; ale przez proces rejestracyjny niewątpliwie przebrnął. Nie wydaje nam się, by Piskorski odważył się go tam wpisać bez jego zgody.

Nas też działalność skrajnych nacjonalistów na Ukrainie niepokoi, ale nie robimy z tego pasztetu w kampanii wyborczej, tylko oceniamy właściwą miarą. W zasadzie zjawiskowe jest, że w sytuacji agresji rosyjskiej i wzmożenia patriotycznego skrajnych postaw tego typu nie ma na Ukrainie dużo więcej."
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Niedziela, 22 marca 2015 23:25:42
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
czemu terroryści boją się dostaw nowej broni na Ukrainę
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Poniedziałek, 23 marca 2015 08:47:29
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ten profil, który cytujesz, powinien nazywać się "Ukraińska V kolumna" :D

Obrzucili kałem kilka nieprawomyślnych osób, ale byli w stanie zdementować informacji o gloryfikacji nazizmu.

Poruszyli ciekawą sprawę oligarchów. Jak tak poczytać, to mają niezłą kasę, szkoda tylko, że zamiast inwestować w swoją ojczyznę trzymają ją w rajach podatkowych a do nas wyciągają łapki po pomoc.
Taki Poroszenko ma 1,5 mld. To nie jest zawrotna suma jeśli chodzi o tamtych biznesmenów, ale jakaś kasa to już jest.

http://fakty.interia.pl/swiat/news-ukraina-oligarcha-k...
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Poniedziałek, 23 marca 2015 21:33:57
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
dziwna wojna
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Poniedziałek, 23 marca 2015 22:46:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wojna dziwna, bo kraj dziwny...
Prywatne armie, które działają na własną rękę i nie chcą podporządkować się dowództwu. Coś jak SA w Niemczech. Tam rozwiązali sytuację w noc długich noży. Ciekawe jak będzie na Ukrainie.

Jak tam Poroszenko? Podobno Roshen całkiem dobrze sobie radzi na ruskim rynku mimo sankcji.
A naszych jabłek nie chcą... a też słodkie.
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Środa, 25 marca 2015 00:53:20
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nasze jabłka idą do Serbii a potem jako serbskie sprzedawane do Rosji.Wzrósł import soków jabłkowych- ogólnie 4% wzrost eksportu jabłek.
Miler pogrąża lewicę.Niepotrzebnie razem z Ogórek s tak zapatrzeni w -taka lewica nie ma szans na przetrwanie
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105405,17647338,Mil...
Żabodukt Postów: 80000
kumak
Żabodukt, postów: 80000
Środa, 25 marca 2015 07:49:03
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
dla rozweselenia tematu
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Środa, 25 marca 2015 07:58:21
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wzrósł import soków jabłkowych- ogólnie 4% wzrost eksportu jabłek.


To w końcu import, czy eksport? Czy to nie ma znaczenia?

Jakby kogoś interesowało jak jest faktycznie, bez proukraińskiej propagandy...
http://www.ppr.pl/artykul-spadl-eksport-jablek-1...

A ukraiński eksport do Rosji kwitnie i żeby sobie nie utrudniać biznesu, Poroszenko tylko straszy stanem wyjątkowym, ale go nie wprowadzi. Nie pozwoli, żeby jacyś wojskowi mu się pałętali i psuli interesy.
Postów: 2329
yanoosh1
postów: 2329
Środa, 25 marca 2015 12:39:16
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ukraińska wersja finansowego perpetuum mobile.
Sprzedają ruskim broń, którą ci kupują za forsę z podatków m.in. Poroszenki.

http://www.tvn24.pl/poroszenko-krytykowany-za-posi...
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Środa, 25 marca 2015 23:57:55
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
KARTKA Z KALENDARZA – zdarzyło się 25 marca


1957


Początek drugiej fali wysiedleń z Kresów Wschodnich


Zapoczątkowano II falę wysiedleń z Ukraińskiej SRR do Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. W tym dniu ministrowie spraw wewnętrznych Władysław Wicha (PRL) i Nikołaj Dudorow (CCCP) zawarli tzw. „porozumienie repatriacyjne”. Przewidywało ono przesiedlenie wszystkich osób, które przed 17 września 1939 posiadały obywatelstwo polskie oraz ich współmałżonków i dzieci. W ciągu 2 lat wysiedlono z Ukrainy 76.059 obywateli pochodzenia polskiego.

Zaloguj się aby uczestniczyć w dyskusji oraz uzyskać dostęp do większej ilości wątków na tym forum.

Aktualności

OK