11°C

14
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 6.04
PM25: 8.48 (20,33%)
PM10: 9.15 (56,55%)
Temperatura: 11.23°C
Ciśnienie: 1008.90 hPa
Wilgotność: 73.75%

Dane z 03.05.2024 05:00, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

psy yorkshire york

24 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 0
beanmicz
Mińsk Mazowiecki, postów: 0
Środa, 11 maja 2011 13:36:43
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Witam!
Chciałam zapytać, gdzie w Mińsku Maz. lub okolicy można kupić szczeniaczki rasy york, proszę o informacje dotyczące sprawdzonych miejsc, hodowli czy właścicieli prywatnych sprzedających!Z góry dziękuję:)
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Środa, 11 maja 2011 15:53:39
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W dziale ogłoszeń "zwierzęta" pojawiają się co jakis czas oferty sprzedaży yorków. Polecam udanie się do miejsckowych salonów groomerskich, gdzie znaczną część klienteli stanowią właśnie pieski tej rasy. Może psi fryzjerzy podadzą jakis kontakt do hodowcy.
Mińsk Maz. Postów: 21
Edyta19764
Mińsk Maz., postów: 21
Niedziela, 15 maja 2011 16:03:35
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polecam dowiedzieć się u właściciela sklepu zoologicznego przy ulicy Mireckiego.
Z tego co wiem to sprowadza te pieski na zamówienie od znajomego hodowcy.
mińsk mazowiecki Postów: 125
justka
mińsk mazowiecki, postów: 125
Niedziela, 15 maja 2011 16:44:04
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
u mojej mamy będą małe 21-22 maja yorki miniaturki
Mińsk Maz. Postów: 7
Kalinuwka
Mińsk Maz., postów: 7
Poniedziałek, 16 maja 2011 01:54:53
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jeśli chcesz mieć zdrowe zwierzę i nie nabić komuś kieszeni kup psa u hodowcy. Zarejstrowanego hodowcy, gdzie razem z psem dostaniesz jego rodowód. Pies bez rodowodu nie jest rasowy. Gdy kupisz go u kogoś, kto sobie rozmnożył w domu, może się okazać, że jest obciążony genetycznie bo jest np z chowu wsobnego. Justka reklamuje psy mamy, rozumiem, że mama nie ma zarejstrowanej hodowli, a więc psy pochodzą z pseudohodowli.
Kiedy w naszym pięknym kraju zakaże się takich zachowań, jak np zrobiła to Szwajcaria. Sprzedawanie psów, z zarejstrowanej hodowli, jest opodatkowane, a "rozmażacze" są zmuszani do sterylizacji psów. Pies rasowy kosztuje ok 2 tys, pies od rozmnażacza będzie kosztował 200-300zł.
minsk Postów: 83
nantt
minsk, postów: 83
Poniedziałek, 16 maja 2011 08:47:27
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jak ja bym miala dac za psa 2 tysiace to bym juz wolala obciazonego genetycznie psa za 200 wybacz ale poki co to POLSKA jest 100 lat za murzynami i nie widac kiedy to sie zmnieni
mińsk mazowiecki Postów: 125
justka
mińsk mazowiecki, postów: 125
Poniedziałek, 16 maja 2011 09:40:15
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Do "kalinuwka" nie reklamuje hodowli mojej mamy bo jej nie ma i popieram to co powiedziałas. moja mama po swoją sukę jechała do hodowli pod Łódź bo chciała sukę z rodowodem a szukając reproduktora też kierowała się rodowodem i dlatego jeżdziła za Warszawę do championa. A pieski nie będą na sprzedaż bo prawdopodobnie bedzie tylko jeden:(
Postów: 43
gosiulka_j
postów: 43
Poniedziałek, 16 maja 2011 16:14:42
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
mnie też śmieszą ceny tych psów:) kiedyś pytałam się jednej Pani ile chce za pieska "bezrodowodowego" to zaśpiewała mi 750zł za psa, a 950zł za sukę. oczywiście rodzice piesków także bez rodowodów. w W-wie sprzedają takie nawet po 250zł. a czy rodowód jest ważny? jest, bo nie tylko może być obciążony genetycznie, ale także może być agresywny.
a wiadomo, modna pluszowa maskotka jakiegoś rozkapryszonego smarkacza nie może ugryźć ręki Pana...hehe;)
mińsk mazowiecki Postów: 4
hubert76
mińsk mazowiecki, postów: 4
Poniedziałek, 16 maja 2011 18:58:21
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ja mam yorka suczkę miniaturkę kosztowała mnie1000 zł kupiłem ją w Piasecznie waży 2 kg wzrostu ma 20 cm zdrowa szalenie wesoła i pocieszna te yorki miniaturki po 200 400 zł można obejrzeć w parku na spacerach długie pyski leżące uszy miniaturki to one by były bez łap za ładnego pieska trzeba ładnie zapłacić
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Wtorek, 17 maja 2011 10:48:52
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Bez wątpienia temat posiadania lub nie rodowodów przez psy jest tematem rzeką. Osobiście popieram ideę wprowadzenia zakazu rozmnażania psow bez udokumentowanej rasowości (rodowod) i  kastrowanie mieszańców.
Niestety kupowanie szczeniaków po 200 - 300 zł na giełdach typu Słomczyn, napędza machinę pseudohodowli. Wyszukajcie sobie w google'ach stronę www Strazy dla Zwierząt i w archiwum materiał o pseudohodowcy z Cisi gm. Halinów. Tragedia.......
WM Postów: 1007
MAKSIOR77
postów: 1007
Wtorek, 17 maja 2011 10:53:22
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jezeli pies jest rasowy  nie musi miec rodowodu ja mam psa  rasowego  niemam rodowodu
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Wtorek, 17 maja 2011 11:22:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
zacznijmy od początku....
wg Regulaminu ZKwP szczenięta dostają metryczkę w Związku, następnie są tatuowane.
Dalej takie psiaki moga być wystawiane na wystawach psow rasowych. Na podstawie tejże metryczki wyrabia się w Związku rodowód. Ten rodowód uprawnia do rejestracji na wystawie. Wystawa to nie tylko pokaz psich piękności. To swoisty test dla psow. Sędziowie oceniają prawidłowość budowy, zgodnośc ze wzorcem zarowno eksterieru, jak i charakteru. Pies musi spokojnie stać, dać dotknąć się czlowieku w tak czułe miejsca, jak np jądra u samca, czy dać sobie zajrzeć w zęby. Psy na wystawie nie mogą nadmiernie wokalizować, zachowywać się nerwowo, nadpobudliwie, nie mgoą być agresywne. Każde odstępstwo od wzorca skutkuje obnizeniem punktacji, co w ostatecznosci prowadzi do niższej oceny końcowej.
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Wtorek, 17 maja 2011 11:25:06
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
c.d. ....
Nie wiem czy regulamin uległ zmianie, ale gdy ja jeździłam na dyżury do Związku, było tak, że suka musiała dostać minimum 3 osceny bardzo dobre z trzech wystaw, w tym 1 międzynarodowa lub klubowa. Samiec musiał dostac 2 albo 3 doskonałe. Dopiero po uzyskaniu tylu ocen tej rangi, właściciel przychodził do swojego macierzystego oddziału ZKwP na przegląd hodowlany, gdzie kierownik sekcji, sędzia kynologiczny przeprowadzął ocene zwierzęcia. Na podtsawie tego przeglądu suka i pies otrzymywaly prawa hodowlane, czyli w przypadku suki oznaczalo to, że jej szczenięta po urodzeniu dostaną metrzyczke,  a w przypadku psa oznaczało to, że jako reproduktor moze kryć suki hodowlane i szczenieta po nim dostaną metrzyczki
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Wtorek, 17 maja 2011 11:29:33
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Podam przykład:
Kupujemy szczeniaka z metryczką z hodowli. Jest to "chłopak". Skoro jego rodzice mieli uprawnienia hodowlane, zakładamy, ze na 99% wszystko jest OK (1% to nieprzewidywalna natura).
Ale ktos kupił pieska bez rodowodu, ale niby po rasowych rodzicach. Tylko, że ci rasowi rodzice nie zostali sprawdzeni na wystawach i przeglądzie hodowlanym. Okazuje się, że ojciec naszego szczeniaczka był wnętrem jednostronnym, czyli 1 jądro nie zeszlo do moszny. Może to prowadzić do różnych problemów zdrowotnych, nawet nowotworu. Wnętrostwo moze byc przekazane w genach, zatem nie dopuszcza się do rozmnażania takich psów. No i masz takiego malucha, rosnie, potem jak kończy 8 m-cy okazuje się, ze 1 jaderko nie zstąpi do moszny i trzeba psa kastrować, a to dodatkowy ksozt ok 300 zł. Albo nie zauważysz i rozwinie się nowotwór. Wtedy zabieg jest drozszy i leczenie, a do tego martwisz się, czy psiak dożyje sędziwego wieku....
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Wtorek, 17 maja 2011 11:31:47
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kochamy nasze psy bez względu na to, czy rodowód mają, czy nie. Ale trzbe abyć rozsądnym. Jesli ktos kupuje yorka za 300 zł, bo szkoda mu aksy na takiego za 1800 zł, to co zrobi, jak psiak ulegnie wypadkowi i trzeba będzie np robić zabieg ortopedyczny, ktory wraz z leczeniem wyniesie ok 2 tys? I np psiak do konca życia nie odzyska sprawności w łapce, bo taki to był wypadek?
Kochani, jak kupujemy samochód, to musimy wiedzieć, ze kupując go musimy tankowac, jeździć na myjnie, przeglądy do mechanika, zmieniac opony, itd itd
WM Postów: 1007
MAKSIOR77
postów: 1007
Wtorek, 17 maja 2011 11:51:38
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Do AlicjaR moglas przynajmniej w 1 poscie napisac faktycznie  przyznam racje  jezeli sie bierze psa niewazne jakiej rasy  to trzeba o niego dbac  i byc odpowiedzialny  PIES NIE ZABAWKA TO ZYWA ISTOTA
 
zanim kupisz psa


Pies to nie zabawka! Nie można się nim pobawić i odstawić na półkę,
gdy się znudzi, a tym bardziej oddać innej przypadkowej osobie lub
wyrzucić za drzwi.
Pamiętaj – pies to żywa istota, która ma uczucia. Cieszy się, gdy jest
kochany i cierpi, gdy zostanie porzucony i osamotniony. Jeśli
decydujesz się na psa weź pod uwagę, że wybierasz przyjaciela do
grobowej deski, który będzie Ci wiernie towarzyszył tak długo, jak tylko
będzie mógł. Nie rań jego psiego serduszka i bądź dla niego nie tylko
panem i żywicielem, ale także najlepszym towarzyszem życia.
Psy wnoszą do naszego życia dużo radości i miłości, ale także wymagają
naszej odpowiedzialności i poczucia obowiązku. Dają nam swoje
bezgraniczne przywiązanie i oddanie w zamian oczekując odrobinę
czułości, jedzenia i ciepłego kąta do spania.

Od lat wiadomo, że psy mają niezwykle dobry wpływ na naszą psychikę i
rozwój emocjonalny. Potrafią skutecznie neutralizować nasz stres
związany z życiem codziennym, rozweselić, gdy nam smutno i zwyczajnie
przytulić się, gdy brak nam kogoś bliskiego.
Naukowcy twierdzą, że dzięki psom rzadziej chorujemy, co zwykle wynika z
lepszej kondycji właścicieli psów, którzy muszą często spacerować ze
swoimi podopiecznymi. Dzieci, które wychowują się z psem uczą się
szacunku do zwierząt i odpowiedzialności za drugą istotę.

Pies potrafi przystosować się do nawet bardzo ciężkich warunków –
pytanie tylko, po co skazywać go na niewygody, a nawet cierpienie.
Dlatego zanim zdecydujesz się na psa, zastanów się, jakie życie możesz
mu zapewnić.
Weź pod uwagę, że pies, a zwłaszcza szczeniak wymaga na początku wiele
opieki i zainteresowania z Twojej strony. Tak, jak niemowlę jest
bezradny, zagubiony i całkowicie zależny od Ciebie. Jeśli możesz
poświęcić mu wystarczająco dużo czasu, aby go wychować, nakarmić,
zabawić i dać trochę dobrego serca – nie wahaj się – będziesz dobrym
panem.

« jaki tryb życia prowadzisz ?
Jeśli do domu wracasz tylko po to, żeby się przespać, często wyjeżdżasz i
rzadko bywasz w domu na dłużej - to za mało, aby odpowiedzialnie zająć
się psem
« gdzie mieszkasz ?
Mieszkanie, dom z ogrodem – pies nie każdej rasy może mieszkać np. w bloku
« zaplecze finansowe ?
Decydując się na konkretną rasę psa pamiętaj, że niektóre z nich
wymagają większych nakładów finansowych związanych np. z częstymi
wizytami u psiego fryzjera lub po prostu z większymi porcjami jedzenia
« pies trochę brudzi
Pies to nie tylko przyjaciel, towarzysz zabaw i żywa maskotka. Pamiętaj,
że pies gubi sierść, biega po błocie i chodzi po deszczu. Zostawia
kłaki, wnosi błoto... bałagani nawet jeżeli jest dobrze wychowany
« co na to inni ?
Dobrze, jeśli pozostali członkowie rodziny zaakceptują nowego domownika –
pies powinien być kochany przez wszystkich – zaoszczędzi to
niepotrzebnych stresów Tobie, rodzinie i samemu psu
« Twoja dyscyplina i obowiązkowość
Zastanów się czy będziesz w stanie, nawet kilka razy wstawać w nocy,
żeby wyjść ze szczeniakiem na siusiu – codzienne, nawet kilkuminutowe
spacery z psem są OBOWIĄZKOWE
« na dobre i złe
Pamiętaj, że psy też czasem chorują – czy będziesz w stanie się nim
zająć w ciężkich chwilach lub gdy zwyczajnie się zestarzeje i nie będzie
już tryskał wigorem i chęcią zabawy jak kiedyś?
 
http://www.zanimpowiesz.mampsa.pl/index.php
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Wtorek, 17 maja 2011 12:10:25
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ok ok ok
napisałam wiadomosć w kilku postach, bo obawiałam się, ze mój wpis będzie za długi na 1 post i zostanie automatycznie obcięty, a nie chciałam sobie później przypominać co napisałam z tego fragmentu, który mógłby być obcięty :)
Mińsk Maz. Postów: 7
Kalinuwka
Mińsk Maz., postów: 7
Środa, 18 maja 2011 13:37:14
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
MAKSIOR77  Twój pies nie jest rasowy, jeśli nie ma rodowodu.  Poczytaj, może zrozumiesz: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=13840 oraz http://www.stoppseudohodowcom.org/
Jeśli po przeczytaniu tych 2 linków ktoś jeszcze nie rozumie, że pies rasowy=rodowodowy, to jest po prostu ignorantem.
Czy ktoś z Was pochylił sie kiedys nad tematem pseudohodowli, widział takie miejsce, zwierzęta, które w takich miejscach przebywają? Płacąc 200 zł za psa przykłada sie rękę do tego procederu. Ja miałam kota na dt, którego wyrwaliśmy z pseudohodowli, pani rozmnażała kotkę i sprzedawała kocięta po 100zł.
AlicjaR trafnie zauważyła, że posiadanie psa/kota kosztuje. Leczenie mojego kota kosztowało mnie kiedys 2tyś. Założe się, że 3/4 mińszczan poszłoby uśpić takie zwiwerzę za 20zł i nabyłoby nowe. A co, pożył 3 lata starczy. Zazwyczaj weci wtedy nie usypiają tylko szukają osób, które mogą podjąć się leczenia.
 Ktoś pisze, że śmiesza go ceny psów. A zastanawiałaś się kiedyś, co się na tę cenę składa?
 
Postów: 61
wer79
postów: 61
Środa, 18 maja 2011 14:04:18
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Może dlatego że 3/4 mińszczan nie stac zapłacić za leczenie zwierzaka 2 tys. ...........Jak to łatwo kogoś oceniać ?...
ale zgadzam się zwierzę to nie zabawka .
Mińsk Maz. Postów: 172
AlicjaR
Mińsk Maz., postów: 172
Środa, 18 maja 2011 14:39:50
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie ma sensu robić przytyków, ze moze 3/4 mińszczan nie stać na leczenie zwierzaka za 2 tys......
Po takim wpisie nasuwa mi się tylko 1 wniosek. Autor nie zrozumiał, że kupując psa czy kota trzeba brać pod uwagę ewentualnosć takiego zdarzenia, że trzeba będzie ponieść wysokie koszty leczenia.
Nikt nie zaklada z góry, ze tak się na pewno stanie. Ale trzeba mieć tego świadomość.
I jeżeli dojdę do wniosku, ze jak za kilka alt pies mi wpadnie pod samochód, to nie znajdę pieniedzy na jego leczenie - nie kupuję.
jezeli uznam, że "jakos to będzie" i nawet wezmę pozyczkę w banku lub w rodzinie - to się decyduję na zwierzaka.

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK