"ja myślę, że mińskiego ZOZ-u nic nie zmieni " - myślę że to pracujących tam od lat ludzi trzeba zmienić, lub wymienić! Ale czy jest to wykonalne? To od nich samych zależy czy to oni będą dla petentów (pacjentów), czy pacjenci dla nich.
Zawsze wychodzę z założenia, że jeżeli komuś się nie "opłaca" pracować w : służbie zdrowia, w szkolnictwie, w górnictwie itd. itp. to ten ktoś powinien jednak zmienić swoje zajęcie i robić coś innego, choćby u chłopa na polu poza miastem. Ale jeżeli już decydujemy się pracować w danej profesji, to niezależnie od zarobków, czasu pracy i innych czynników, powinniśmy wykonywać swoją pracę profesjonalnie.
Może nikt nie pokazuje pracownikom przychodni jak powinni podejść do swojej pracy, co mogą zmienić aby usprawnić rejestrację, co mogą zrobić aby POMÓC chorym ludziom stojącym w kolejkach, jak mogą usprawnić przyjmowanie pacjentów choćby przez zmotywowanie lekarzy do punktualnego rozpoczynania pracy. No i na koniec dołożę do pieca! Pracownicy przychodni mimo wszystko powinni być: mili, usłużni, a nawet uśmiechnięci.