Problemy mieszkańców SM Mechanik

natanael nie będe tu prowadził śledztwa czy jesteś mieszkańcem czy pracownikiem SM, ale czytając Twoje posty czuje się jakbym rozmawiał z dyrektorem ds. technicznych którego nazwiska nie wymienię...
Zadam Ci tylko jedno pytanie:
Jak z perspektywy mieszkańca można przytaczać pytania/twierdzenia w których usprawiedliwiasz praktyki SM na wszelkich polach na których my toczymy z nią spór i walczymy o normalizację??
Przepraszam, ale nie lubię jak traktuje się mnie jak idiotę...

A wracając do meritum ta cudowna infrastruktura która jest przynajmniej w moim budynku nie pozwala na doprowadzenie telefonii stacjonarnej do czego w myśl prawa inwestor był i jest zobowiązany zaś parametry internetu jakie mogły by iść koncentrykiem są już na dzień dzisiejszy na granicy wymagań użytkowników a wkrótce nie będą ich spełniały.
Przestań pisać tu bajki o partycypacji w kosztach wykonania przyłączenia operatora zewnętrznego, bo ja spotkałem się już z twierdzeniem, że "...nie pozwolimy rozkopać chodników...".

Cieszę się, że coraz więcej osób zgłasza się postując na forum oraz innych kanałach dostępu; pokazuje to skale niezadowolenia z jakości pracy i usług SM i mam nadzieję, że odpowiednim osobom da to do myślenia.

Wypowiem się jeszcze w temacie wentylacji i aktów prawnych w w/w postach.
Niezaleśżnie od tego kiedy nowela weszła w życie nierozumiem jak po sygnałąch mieszkańców płynących ze wszystkich budynków o problemach z wilgocią i niewłaściwą wentylacją SM nie zrobiła nic aby w kolejnych inwestycjach ten problem wyeliminować?? Zasłanianie się projektantem jest standardową odpowiedzią Spółdzielni na wszelkie uwagi dotyczące budynków co staje się coraz bardziej śmieszne. Skoro projektant popełnia od lat te same błędy to może należało go zmienić??
Ale cóż całą filozofia działąnia spółdzielni to kupić jak najtaniej i sprzedać jak najdrożej - dotyczy to zarówno budynków jak i usług czego problemy z internetem są najlepszym przykłądem a takich kwiatków jest więcej...
No cóż ale swoim trzeba dać zarobić; problem polega na tym że te dojne krowy za jakich SM uważa mieszkańcó swoich budynków zaczęły głośno ryczeć....