PRL

...

...

...

Krwawa Luna. Miażdżyła genitalia więźniów, dziś spoczywa na Powązkach

https://www.fronda.pl/a/krwawa-luna-miazdzyla-genita...

Kaci Żołnierzy Wyklętych. Zygmunt Bauman

https://www.fronda.pl/a/kaci-zolnierzy-wykletych-zyg...

chyba największa "zdobycz" prl-u

„Czołgi na ulice”, „Ku*wa, ludzi zabiłem!” - dotąd niepublikowane nagrania z pacyfikacji Gdańska

https://vod.gazetapolska.pl/21789-czolgi-na-ulice-kuwa-lud...

Zabić księży! SB mordowała kapłanów jeszcze po wyborach 4 czerwca

https://superhistoria.pl/historia-wspolczesna/104850/za...

"Zły" - prawdziwy obraz PRL

https://telewizjarepublika.pl/quotzlyquot-prawdziwy-obraz-pr...

Tylko linki z filmikami macie za sobą, jak było źle.

Źle to kurwa było wtedy, kiedy moja Matka rozpłakała się - bo nic nie było w sklepie, żeby zjeść. Chleba nawet kurwa nie było czasami.

I wpierdalaliśmy te niesiołowskie mirabelki i szczaw bawiąc się na nasypach.

SOCJALIZM RÓWNOŚĆ POTĘGA

Ilu takich tutaj pamięta Stodołę? Ilu tutaj pamięta skupy butelek i szmat? Kto pamięta kartki? Kto pamięta gówniane zabaweczki, które były reglamentowane?

Tak wyglądała równość? Na upokorzeniu ludzi? Wdeptywanie ich w ziemię?

garbaty- sorki ale ty chyba z jakiejś pijackiej rodziny lub wielodzietnej... tylko wtedy było wysokie rodzinne i jeden z rodziców je dostawał.Moi koledzy dostawali około 30% więcej ode mnie pomimo ze miałem wyższa stawkę. Tylko ja ruszyłem dupą i wyjechałem z MIŃSKA GDZIE W 1981 ROKU PO SKOŃCZENIU SZKOŁY ROBOTY DLA MNIE NIE BYŁO.Pisałem już ile zarabiałem ale dużo pracowałem i stać mnie było na 3 tygodniowe żeglowanie czy na przejście od Soliny do Kłodzka naszych gór.W Zakopanem byłem ze 20 razy i sporo razy na samym Giewoncie i stać mnie było na KASPROWY I HOTEL Giewont...I NAJWAŻNIEJSZE nie tylko ja tak robiłem.Kiedy CHODZIŁEM DO SZKOŁY NIE BYŁO BIEDNYCH DZIECI i głodnych też. Jeździliśmy na 2 tygodnie na kolonie i na zakładowe wczasy.Sam za swoją kasę kupiłem motorower i SPRZĘT grający- nie było problemu zarobić-zbieraliśmy butelki. układaliśmy deski w gesie a na wakacje pól oKRZEI jeździło na czereśnie do TARCZYNA

@pierdolicie @kumaczu, komu za komuny było dobrze to było, ułamek tych "talonowych szczęśliwców" protestuje POd sądami i sejmem, robota była wszędzie i prawie dla każdego co wynikało z obowiązku pracy takich "bez pracy" nazywano nazywano bumelantami albo niebieskimi ptakami więc nie piepszcie tu publicznie głuPOt że "ROBOTY DLA MNIE NIE BYŁO." no chyba że byliście torreadorem wzorem pewnej gwiazdy POpularnego serialu, w szkołach dostawało się kubek mleka i czasem drożdżówkę na tzw "długiej przerwie" ale głodnych i biednych nie brakowało nie wszystkich rodziców stać było na wykupienie obiadków w świetlicy tak więc wszystko to o czym pisze @aniołek to prawda , wyPOczynek w pracy zapewniała rada zakładowa crzz lub młodzieżówki w rodzaju zsmp i komuszego "harcerstwa" tak więc POdsumowując : byliście @kumacz nie tyle opozycjonistą co wypasionym młodym komuchem, niewiele znaczącym ale korzystającym pełnymi garściami z "dobrodziejstw prl-u" i na koniec = było wiele domów gdzie POsiadanie telewizora czy lepszego odbiornika radiowego było marzeniem nie do zrealizowania więc wasz towarzyszu tzw "SPRZĘT grający" musiał wielu kłuć w oczy a "Komara" zapewne dostaliście na talon od pzpr tak więc zrozumiały jest wasz kwik za "rajem utraconym"

Każdy sądzi po sobie.. Kumak potrafił zarobić- trzeba było mieć na karku głowę-znałem się na elektronice i potrafiłem robić iluminofonie które mi się dobrze sprzedawały.Ojciec pracował w Fudzie a Matka w łyżkach.Za grę w orkiestrze też mi płacili. SAILOR MUSIAŁEŚ MIESZKAĆ W ZAPADŁEJ DZIURZE- wbij sobie w pałę że kumak nigdzie nie należał
TU w MIŃSKU WSZYSTKIE DZIECI WYJEŻDŻAŁY NA WAKACIE A kto nie wyjechał miał darmową Mariankę lub Pogorzel


























C





I WYJEŻDŻA;Y

komuch światowiec się odezwał :) motorower i sprzęt grający z nikogo nie uczyniły patrioty towarzyszu

"TU w MIŃSKU WSZYSTKIE DZIECI WYJEŻDŻAŁY NA WAKACIE A kto nie wyjechał miał darmową Mariankę lub Pogorzel"

nie mogę tego zweryfikować ale POczekam na opinie innych, w waszą "prawdomówność" jakoś nie wierzę

"Kumak potrafił zarobić- trzeba było mieć na karku głowę"

lub czerwoną legitymację w kieszeni

ty dalej swoje...Kiedy w wakacje w niedzielę poszliśmy do Tarczyna na dyskotekę większość chłopaków to koledzy z Okrzei... taka była kiedyś moda wakacyjna praca przy zbiorze truskawek i czereśni,W naszym geesie bez problemu płacili za układanie desek a "kulturyści" szli rozładowywać wagony.Kiedy chodziłem do mechanika byli koledzy którzy potrafili zarobić na używany samochód.
wakacje SPĘDZAŁO SIĘ W Nowej WSI-JEŚLI KTO Z FUDU albo NAD JEZIOREM Z Iławą jeśli kto z ZNTK.
Jakoś ludzie budowali domy bez kredytów na połowę życia-większość mińszczan tak budowała.

@kumak



Tak, z wielodzietnej. I bywało źle. Źle wygląda taki obrazek dla nowoczesnej LEWICY dla nowobogackich - którzy w d. mają los biednych, bo w mordach przede wszystkim - ekologia i LGBT. Taaaak to właśnie są najważniejsze rzeczy dla bogatej (uwłaszczonej) lewicy w walce z faszystowską katoprawicą.

Obnażyłeś po raz kolejny swoje intencje i myśli. Znów pośliznąłeś się na swoim ogonie szczurze.

Nie poślizgnąłem się bo jeśli ktoś miał dużo dzieci to i dodatki większe tylko jeden warunek- trzeba było legalnie pracować.MIAŁEM KOLEGĘ KTÓRY ZAWSZE PRACOWAŁ PRYWATNIE ,Zawsze miał czas na kawkę w przyjaźni i zawsze pracował na czarno- kiedy zdrowie podupadło zmarł bo nie mia na lekarza.OCZYWIŚCIE TAKICH DODATKÓW NIE MIAŁY DZIECI ROLNIKÓW ale tam każde ręce do pracy się przydawały.Moja MAMA Z TAKIEJ RODZINY- BYŁO ICH OŚMIORO ALE KAŻDE Z NICH NIE ZWIĄZAŁ SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI Z GOSPODARSTWEM .dziś już nikt nie pamięta że Gierek dal starym ludzi na wsi emerytury w zamian z oddanie gospodarstwa- to dzięki tym emeryturom moi dziadkowie pożyli w dostatku po prawie sto lat

To nie ja wymyśliłem że patologia przeważnie wielodzielna- tak po prostu kiedyś było zwłaszcza w miastach. Miałem kolegę w podstawówce i było ich sześcioro i żadnej biedy- mama w domu a ojciec MUNDUROWY... to ten który przeżył LENINO
komuny dawno nie ma a 5 milionów ludzi żyje w skrajnej nędzy... za komuny nie było bezdomnych