3°C

51
Powietrze
Jakość powietrza jest średnia.

PM1: 18.24
PM25: 31.05 (84,67%)
PM10: 38.10 (207,02%)
Temperatura: 3.29°C
Ciśnienie: 1021.27 hPa
Wilgotność: 95.75%

Dane z 04.12.2024 20:10, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

PRL w Mińsku

68 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 3026
Marian_Koniuszko
Mińsk Mazowiecki, postów: 3026
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 11:28:27
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Gierkowskie fabryki, elektrownie, huty i inne cuda przydały się do częściowego spłacenia długu za które zostały wybudowane. Pytanie: za co zostanie spłacony dług Tuska? Przypomnę, że dług ten przekroczył już połowę PKB (według i tak zaniżonych danych).
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 15:02:35
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja przeżyłem swoje młode lata w PRL-u i nie potrafię zrozumieć tęsknoty za tym skompromitowanym ustrojem. Wszystko było reglamentowane. Kartki były na cukier, mięso, papierosy, benzynę, kaszę, ryż, masło, mąkę. Nawet w stanie wojennym buty były na kartki. Papieru toaletowego brakowało. Zamiast czekolady były wyroby czekoladopodobne. W sklepach zawsze był tylko ocet. Na telefon czekało się kilkadziesiąt lat. Można by wymieniać bez końca.

Gdy oglądam dziś filmy Bareji to wcale mi nie jest do śmiechu. Tak było naprawdę. Zresztą ta dzisiejsza rzeczywistość zaczyna przypominać tą z filmów. Wszechobecna biurokracja, koncesje, zwalnianie dziennikarzy, propaganda sukcesu czy zadłużanie.

@Marian zgadzam się z Tobą co Tuska i długów. Tylko trochę zbyt ostrożnie napisałeś co do wysokości zadłużenia. Według niektórych dług publiczny już dawno przekroczył konstytucyjny próg. Ale od czego Rostowski i kreatywna księgowość.
Według Instytutu Sobieskiego rzeczywista wartość zadłużenia Polski obliczana metodą memoriałową przekracza 200% PKB.
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 15:09:12
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Marian- cenna uwagą...
a tą wielką płytą to wiadomo było kiedy zaczęto budowy..Nic tak gospodarki nie nakręca jak ruch w interesie a budownictwo to najtańsze miejsce pracy.Ludzie musieli gdzie zamieszkać i na tamte czasy wielka płyta te potrzeby zaspokoiła w jakiś stopniu.Gło mieszań był i tak...
.Proponuję poczytać opinie ludzi z linka....
Nie tylko mnie się lepiej żyło. chociaż do 2000 roku wcale nie było źle ale do tego roku jeszcze kraj żył po inercji z wyprzedaży majątku wypracowanego w latach poprzednich.Tak prawdę pisząc to tragedii nie ma bo ja mam gdzie mieszkać i nie spłacam żadnych kredytów.Nie jestem zadowolony z sytuacji w kraju bo widzę że wielu ludziom jest bardzo ciężko- za komuny tak nie było...
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 18:02:50
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Za komuny żyło się lepiej, ale tylko bolszewikom, komunistom, nierobom, cwaniakom i tym podobnym. Bo ci nie musieli pracować a wszystko mieli za darmo. Mieszkania, samochody, przywileje, specjalne ośrodki wczasowe. Cały naród pracował, a tzw. aparat miał swoje sklepy za „żółtymi firankami” czy Pewexy. Dlaczego choć w kraju obowiązywała złotówka w Pewexie czy Baltonie można było płacić tylko tzw. bonem towarowym? Dlaczego przeciętnego obywatela nie było stać na zakupy w tych sklepach? Bo przeciętna pensja w czasach PRL-u przeliczona wg kursu czarnorynkowego wynosiła od 15 do 40 dolarów. Kto by chciał za tyle dziś pracować?

A talony na samochody? Talony partia rozdzielała wśród swoich. Przeciętny pracownik nie miał co liczyć na zdobycie auta tą drogą. Inne metody zakupu samochodu to była giełda, a także system eksportu wewnętrznego, czyli wspomniane już Peweksy. Jak to się robiło to można zobaczyć na filmie „Piłkarski Poker”. Jak drużyna handlowała Polonezami aby mieć na łapówkę dla sędziego. Używany był droższy niż nowy z fabryki. Toż to prawdziwy cud.

A jak się dostawało paszport w tych jakże pięknych wspominanych z nostalgią czasach? Trzeba było zostać szpiclem i donosić. Co chwila mamy newsa jak ktoś znany się tłumaczy, że donosił (oczywiście obowiązkowo jest dodane, że nikomu nie zaszkodził) by tylko otrzymać upragniony dokument. Ja swój pierwszy odebrałem dostałem tylko na wyjazdy do „krajów demokracji ludowej”, oczywiście po sprawdzeniu przez władzę do czego ten paszport jest mi potrzebny.

Nie wydolny system. Wpuść komunistów na Saharę, to po miesiącu piasku zabraknie.

Pozdrawiam hasłem: "Socjalizmu się nie lękaj, mało rób, a dużo stękaj."
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 18:24:21
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
nie przeliczaj na dolary bo płaciliśmy w innej walucie.Większość polskich dzieci spędzała wakacje na 3 tygodniowych koloniach żeglarski. Przez osiem lat w wolne soboty przeszliśmy nasze góry od Soliny Az po Kłodzko.Zakład miał 2 domy wczasowe- jeden Sokól w Ustroniu A 2 Diament Nad morzem.Mieliśmy też swój wyciąg więc kto lubił narty- proszę bardzo.Oprócz tego bezpłatne lodowisko do końca maja oraz basen.
ag- nie wiem ile masz lat ale piszesz bzdury o tych bolszewikach i nierobach.
w pracy zrobiłem kurs komputerowy ,ze 3 automatyki .kurs filmowy , patent żeglarski.,
Fakt że mój zakład był bardzo duży i znacząco wpłynął na polską historię.
Kiedy strajkowaliśmy w 1081 roku i w 1988 obiecywano nam inną Polskę niż mamy ją teraz.To rozkradanie naszego majątku oraz niezliczona ilość wszelkiej maści afer to nie to o co chodziło mi oraz wielu moim kolegom.
można mieć lewicowe poglądy i nie być komunistą.Nie wszystko oczywiście chwalę w Prl-u ale po 20 latach tych transformacji wiele ludzi ma prawo czuć się uszukanymi i nie wierzy polotykom
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 19:56:35
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zanim klikniesz „zapisz” przeczytaj raz jeszcze to co napisałeś, unikniesz błędów i literówek. Bo jak piszesz „Kiedy strajkowaliśmy w 1081 roku” to mogę się tylko domyślać czy chodziło Ci o czasy Bolesława II Szczodrego czy o czasy Jaruzelskiego.

„nie przeliczaj na dolary bo płaciliśmy w innej walucie.”
W Pewexie czy Baltonie płaciło się w walucie w której zarabiałeś? Kogo chcesz oszukać? Czy złotówka była wymienialna poza krajem? Po co władza organizowała wyjazdy na kontrakty do Iraku? Czy nie chodziło o pozyskanie dewiz?

Być może zakład w którym pracowałeś miał gdzieś w Polsce ośrodki wypoczynkowe, nawet wyciąg. Jestem pod wrażeniem. Ale czy wszyscy mieli tyle szczęścia? Moi rodzice nigdy nie byli w partii a ja NIGDY nie byłem na koloniach. Widocznie byli równi i równiejsi. Mnie to nie martwi. Przynajmniej nauczyłem się zaradności. Dlatego teraz nie oglądam się aby dostać od władzy jakiś ochłap czy aby otrzymać coś „za darmo”, bo wiem, że za darmo nic nie ma. Żeby jednemu dać, drugiemu trzeba zabrać. A przy okazji władza weźmie działkę dla siebie. Za taki ustrój to ja dziękuję. Wolę mieć paszport a urlop spędzać jak chcę a nie gdzie mój zakład ma ośrodek.

Wystarczy dać Ci darmowy basen i lodowisko? Tak łatwo Cię kupić? A jak ktoś ma inne zainteresowania to co wtedy?

Najpierw się krzyczy „wszystkim po równo” a później ucieka jak Depardie.

Zgadzam się tylko, co do jednego. Z perspektywy dzisiejszych lat polityka Mazowieckiego, polityka grubej kreski, dogadywanie się w Magdalence była błędem.
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 20:15:44
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak kogoś interesowało co innego to po prostu robił co innego.Był klub akwarystów wysokogórski , lotniarstwo ,wszelkie sportowe i karawaningu.
ja miałem komputer i kamerę więc wysłali mnie do Katowic do szkoły filmowej- nie za darmo= za efekty w pracy.W moim zakładzie pracowało około 10 000 ludzi więc zakład dość duży i bogaty.
Było wiele błędów i za Prl-u i obecnie.Problem polega w tym żeby nie dać się.Moje pokolenie potrafiło zastrajkować i zmienić rzeczywistość.Dziś jeśli komuś lepiej to już nie pomyśli o innych.
Kiedy po wielu latach przerwy w zawodzie ponownie podjąłem pracę w pewnym zakładzie byłem przerażony stosunkami i panującymi w pracy.Szef zwalnia z dnia nadzień bez jakiegoś poważnego powodu.W pracy większość to włazidoopy-nikt nic nie piśnie a wszyscy połowę kasy dostają w kopertach i sporo bez umów o pracę.Takiego pomiatania ludźmi za komuny nie było.średnia godzin przepracowana przez pracownika 210-250.Nie będę się rozpisywał bo podobnie w każdym zakładzie...
Mińsk Postów: 123
spokojny
Mińsk, postów: 123
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 20:29:19
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"ak kogoś interesowało co innego to po prostu robił co innego.Był klub akwarystów wysokogórski , lotniarstwo ,wszelkie sportowe i karawaningu"

a korzenioplastyka też była??
W Ursusie i Radomiu bardzo popularne były ścieżki zdrowia ( no ale wujek Gierek i tak był łaskawy, bo mógł kazać zastrzelić)
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 20:47:03
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
sempre? pitolisz tak jakbyś dostał pałą?
jak było dobrze wiem.Ty wybierasz epizody a nie patrzysz na całokształt.
to mój zakład zastrajkował w 1988 roku po to żeby zmienić to co było złe w Polsce.Co Ty wtedy robiłeś? Ten Kraj to też była Polska- inna jak teraz ale nie we wszystkim gorsza
Mińsk Postów: 123
spokojny
Mińsk, postów: 123
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 21:01:43
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
" sempre? pitolisz tak jakbyś dostał pałą?"
ja nie jestem z tych, którzy muszą się pochwalić choć w rzeczywistości nie wiadomo co robili.
a całokształt składa się z epizodów - można jeszcze dodać Pyjasa, ON tego dobrobytu nie przeżył ( itd., itp. ).
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 21:30:22
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie tylko on... ale w MM Z.N.T.K pracował pełną parą.Pracownicy Fud po zbudowaniu dźwigu który podnosił 50 ton rozjeżdżali się po świecie na kontraktach a inni budowali swoje domy(rozbudował się rejon od Świętokrzyskiej do Stojadeł,od granicznej do wałki i okolice szpitala) w MM.Orkiestry obu zakładów na przemian przygrywały na pochodzie pierwszomajowym na które przybywało całe miasto.Na Mazovi rozgrywane były zawody sportowe- ZNTK wygrywał. W Słonecznej i Przyjaźni wieczorem było ciężko o miejsce- W Ewie też
Mińsk by typową cicha dziurą gdzie tylko czasem słychać było niezadowolenie że my woj, siedleckie.
Komenda była Warszawska 117 i pałą mógł dostać jakiś łobuz.
W latach 80-tych byłem w MM gościem ale było to bardzo spokojne miasto
Mińsk Postów: 123
spokojny
Mińsk, postów: 123
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 21:40:48
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ZNTK i praca pełną parą.... dobry tekst.
W knajpach o miejsce faktycznie było ciężko, choć nie można było np. wypić lampki wina bez tzw. konsumpcji,
co do rozbudowy - to wypadałoby porównać to z rozwojem miast w "wolnym świecie".
A jeśli ci brak pochodów to przecież organizują...bierz czerwoną szmatę i jedź.
Mińsk Mazowiecki Postów: 2674
_AG_
Mińsk Mazowiecki, postów: 2674
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 21:44:02
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kumak
Skoro tak dobrze Ci się żyło za Edwarda (lata 70-80) to dlaczego strajkowałeś w 81?
A na pochody chodziłeś z własnej woli czy obiecywali premie?
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 22:30:38
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Żyło ni się normalnie- chodziłem do szkoły... w 1981 roku poszedłem do pracy i nastał stan wojenny- wszyscy strajkowali to i ja.. przyjechało Zomo kilka dni walk i przepychanek a na koniec jakiś gościu puścił serie z raka po oknach i po ludziach i po strajku.Co miałem robić- trzeba było żyć i pracować . Szybko udało mi się awansować w bardzo ciekawej pracy.czemu W 1988 roku strajkowałem? bo nie podobało mi się to że nie mogę głosować na tego kogo chce i nie morze mnie reprezentować ten kto ja chce.-chodziło o Solidarność-Wydawało nam się i nam obiecywano że będziemy żyć tak jak nasi koledzy w RFN(mieliśmy w Niemczech partnerów)
kolega Wałesa był w tym najlepszy- przyjechał mercem z kierowcą(Mieciem)
i obiecywał i obiecywał.Potem ta Solidarność zabrała pokoje po PZPERZE. i zajęła się biznesami mając resztę związkowców w głębokim poważaniu.
Nikt nie pomyślał że rozwalać łatwo ale budować nowe trudno- nie było fachowców do rządzenia tylko kupa cwaniaków.Przez 20 lat powstały niesamowite fortuny więc po 2 stronie dla równowagi miliony biedaków.Nie o taki system nam chodziło.W czasie początków przemian nikt nie znał układu gospodarki oraz jej stanu.Niby Prl to ruina a postawą budżetu były dochody z prywatyzacji.Zlikwidowano setki zakładów załogi nic nie dostały.Setki zakładów sprzedano za wartość tego co było wyprodukowane w magazynach lub za mały procent wartości gruntów-mie chce o tym pisać ponieważ wszystkie nieprawidłowości to parę tomów.
Najbardziej jednak wkurzają mnie obecni nasi włodarze którzy są za burmistrzów, starostów wójtów i innych gadów.. powinna być kadencyjności- 5 lat i nigdy więcej- bo tak to kraj kolesiów i rodzinka
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 22:32:15
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
AG- na pochody chodziłem bo grałem w orkiestrze FUD- więc parę ładnych lat naoglądałem się pochodów bo orkiestra szła pierwsza
Mińsk Postów: 123
spokojny
Mińsk, postów: 123
Wtorek, 8 stycznia 2013 00:08:08
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
reasumując
umiałeś się ustawić za PRL, ale to nie świadczy, że wtedy było lepiej.
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Wtorek, 8 stycznia 2013 00:40:20
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
to twoje wnioski....
Na pewno przeżyłem ciekawych chwil i zobaczyło się to i owo.Nie widzę potrzeby zakłamywania tamtych czasów-drażni mnie jak teraz wszyscy to wielcy antykomuniści i lewicowość im śmierdzi.Pracowałem kiedyś fizycznie i identyfikuję się z ludźmi pracy.Moi i koledzy teraz zarabiają 6-10 tysięcy i są ciągle liczącą się w kraju siła.-inni niezorganizowani każdy sobie rzepkę skrobie a rzepka coraz mniejsze
Ja to co chciałem to przeżyłem i mam ciągle wielki apetyt na życie.martwi mnie jednak że nasze dzieci będą musiały spłacać długi zaciągnięte w ostaniach 20 latach.My gierkowskie długi spłaciliśmy ale w miastach sporej ilości ludziom zostały mieszkania własnościowe lub domy a ( o czym nikt nie pisze) ludziom mieszkającym na wsi ziemia po rozparcelowanych pańskich majątkach.
W Polsce zostaną emeryci,renciści, ci co zaciągnęli kredyty na mieszkania i parę procent ludzi którym się będzie dobrze wiodło.Młodzi uciekną zagranice bo nie będą chcieli żyć w normalnym kraju.Pogadajcie z 14- 18 latkami- jakie mają poglądy i co o naszym państwie i historii myślą.Ten kraj powinien być wszystkich a tv to się aż nie chce włączać.
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Wtorek, 8 stycznia 2013 00:42:53
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
sempre- ty myślisz po staremu ja po prostu ciężko pracowałem- 2 lata pod ziemią łopatą a potem jako automatyk na powierzchni a zakład to Manifest Lipcowy(dziś Zofiówka)
wielgolas Postów: 54
wielgolas
wielgolas, postów: 54
Wtorek, 8 stycznia 2013 00:59:49
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jakich rozparcelowanych majątków? Ziemia powinna być tych którzy na niej pracują
Mińsk Mazowiecki Postów: 3026
Marian_Koniuszko
Mińsk Mazowiecki, postów: 3026
Wtorek, 8 stycznia 2013 08:47:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Skoro było tak kolorowo, były kolonie nad Soliną, kluby modelarskie, kursy szydełkowania, mecze między-zakładowe, pełne knajpy, wszędzie jeździły polonezy, a Pewexy wyrastały jak grzyby po deszczu, to komu to przeszkadzało? Jak mawiał Friedman, to jest jak z alkoholizmem - najpierw jest nadmiar środków płynnych i związana z nim euforia, a potem przychodzi depresja. Ściślej, depresja pojawia się jak trzeba spłacić dług, który został zaciągnięty częściowo na przychylanie społeczeństwu nieba, aby ten zbytnio nie interesował się tym, czym naprawdę zajmuje się władza. Bawiący się naród jest bowiem narodem zadowolonym, a jak naród jest zadowolony to czegoż chcieć więcej? Można go okradać do woli! Systemy upadają nie dlatego, że są "złe", ale dlatego, że bankrutują. PRL zbankrutowała. Dokonano więc tzw. transformacji ustrojowej, czyli odkręcenia kurka kapitalizmu przy jednoczesnym przekazaniu znamion władzy ludziom, którzy dadzą gwarancję i swobodę dalszego spokojnego rabowania narodu, tym razem na jeszcze większą skalę (prywatyzacja itp.). Najlepszym symbolem tej "transformacji" jest gen. Jaruzelski - pierwszy prezydent "wolnej Polski", były przywódca jeszcze wczoraj obalonego systemu. Tak wyglądała transformacja PRL w III RP. Innymi słowy, trzeba było dużo zmienić, żeby wszystko zostało po staremu.

Obecnie przeżywamy euforię związaną z nadmiarem środków płynnych. Powstają stadiony narodowe, nowe odcinki autostrad na piachu, orliki, zusy, srusy i tak dalej. Bal na Tytanic'u trwa, ale niedługo nadejdzie depresja...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK