6°C

3
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 1.13
PM25: 1.77 (4,73%)
PM10: 2.13 (11,77%)
Temperatura: 5.70°C
Ciśnienie: 1017.85 hPa
Wilgotność: 72.25%

Dane z 26.04.2025 01:10, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Prawo jazdy - Siedlce czy Łomża ?

26 postów
M M Postów: 63
Renatka1
M M, postów: 63
Piątek, 10 czerwca 2011 16:06:14
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Gdzie łatwiej zdać ten przeklęty egzamin, może ktoś ostatnio zdawał i coś wie?
Postów: 67
stokrotka22
postów: 67
Piątek, 10 czerwca 2011 16:58:21
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
zdawałam i w Łomży i w Siedlcach.
w Siedlcach moim zdaniem jest łatwiej.
M M Postów: 63
Renatka1
M M, postów: 63
Piątek, 10 czerwca 2011 17:17:24
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
A ja znowu słyszałam, że w Łomży mniej się czepiają i jest łatwiej na mieście. Nie wiadomo w co wierzyć :)
Mmz Postów: 134
kociao
Mmz, postów: 134
Piątek, 10 czerwca 2011 18:43:57
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jak dobrze jeździsz to zdasz i w Łomży i w Siedlcach , lecz słyszałem że w Łomży egzaminatorzy są bardziej wyrozumiali
Mińsk Maz. Postów: 165
kikson
Mińsk Maz., postów: 165
Piątek, 10 czerwca 2011 21:28:24
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
egzaminatorzy pewnie wszedzie sa takie same wiedzminy :P ja zdałam w siedlcach, ale moj znajomy w łomży i onzdał szybciej :) niegdy tam nei byłam, pewnie zależy od tego jak duże jest miasto i jak wiele kruczków czeka na zdajacych, zawsze mozesz sobie kupic prawko jak nie zdasz xd
Mińsk Mazowiecki Postów: 3026
Marian_Koniuszko
Mińsk Mazowiecki, postów: 3026
Piątek, 10 czerwca 2011 21:47:55
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czy jeśli dobrze rozumiem, to ludzie z Mińska mogą zdawać egzamin w Łomży, a nie mogą tego robić w Warszawie?
Postów: 578
L
postów: 578
Sobota, 11 czerwca 2011 08:14:18
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
w Warszawie mogą aczkolwiek zdawalność jest o wiele wiele niższa. Jak umiesz jeździć, powiedzmy na 3+ to zdasz i w siedlcach i w łomży (jeszcze chełm). Jak umiesz na 5 to w Warszawie możesz i tak nie zdać. To wielokrotnie nie jest Twoja wina, a po prostu interpretacji egzaminatora. Warszawa jest po prostu ciężkim dużym zatłoczonym miastem.

Ja zdawałem ...ście lat temu w Siedlcach i zadałem w pierwszym podejściu,a naprawdę nie byłem taki dobry i z tym poziomem na milion procent oblałbym Wafkę. (po prostu zostało nas trzech o 20:30 i egzaminator pojechał z nami do ronda, kazał każdemu jeździć 6-8 minut, i zdaliśmy.

Ale dziś wybrałbym Łomżę. Na podstawie opinii znajomych
M M Postów: 63
Renatka1
M M, postów: 63
Sobota, 11 czerwca 2011 09:26:47
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Żeby zdawać w Warszawie, to nawet taki pomysł nie przyszedł mi do głowy nawet, ponieważ nawet doświadczeni kierowcy mają tam problemy z jazdą, chamstwem itp. Po co sobie utrudniać życie? A co do kupna...., nie mam chyba tyle pieniędzy i znajomości :) Chciałabym w końcu zdać. Oblałam trzy razy w Siedlcach i to za głupoty. Teraz chyba spróbuję w Łomży. Zobaczymy :)
Mińsk Mazowiecki Postów: 143
efkus
Mińsk Mazowiecki, postów: 143
Sobota, 11 czerwca 2011 10:20:06
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
A ja uważam, że nie ma reguły. Możesz i w Łomży trafić na jakiegoś frustrata, który za wszelką cenę będzie chciał Cię oblać. I to samo tyczy się Siedlec.
Ja zdawałam 9 lat temu w Siedlcach i też za 1 razem. I autentycznie pamiętam, że bałam się, że mi będzie linijką mierzył odległość od linii bo tak się nasłuchałam.
Dla mnie największą głupotą to nie zdać na testach :)
Mińsk Mazowiecki Postów: 29
panorama
Mińsk Mazowiecki, postów: 29
Sobota, 11 czerwca 2011 11:29:11
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
pewnie,że nie ma reguły-do Łomży też jeżdżą po kilka razy i nic:)trzeba być upartym i wytrwałym i konsekwentnie do celu-najgorsza głupota to odpuścić jak się nie udaje.Więcej wiary i do przodu:)
MMz Postów: 488
mk11
MMz, postów: 488
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 10:46:03
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jesli 3 razy za głupoty nie zdałaś, a tak to uważasz, że umiesz jeździć to życzę powodzenia..ja w siedlcach za drugim razem zdałem.. trafił mi się bardzo sympatyczny egzaminator.dużo zależy własnie od egzaminatora. jak trafi się zakapior, a o takich paru się słyszało, to moze byc różnie.

natomiast po ulicach jeżdżą tacy, co w ogóle nie powinni dostać prawka i dlatego uważam, że nie dla każdego jazda samochodem jest.. jak komus się nie udaje po kilka razy to albo ma ogromnego pecha, albo.. to znak, żeby sobie dać spokój.
Mińsk Mazowiecki Postów: 73
minszczanka91
Mińsk Mazowiecki, postów: 73
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 11:34:17
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ja zdałam za 2 razem w Siedlcach za pierwszym razem zrobiłam taką głupotę że wstyd się przyznać :D
Mińsk Mazowiecki Postów: 85
kkatarzyna8
Mińsk Mazowiecki, postów: 85
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 15:54:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja zdałam za czwartym w Siedlcach. Mistrzem kierownicy nie jestem i nigdy nie będę i ta świadomość, sprawiała że na egzamin szłam z w ogromnym stresie przez co oblewałam. Po trzeciej próbie mój instruktor bardzo dobitnie i zarazem zabawnie wytłumaczył mi, że nie jest za mną tak źle i dam radę (za co bardzo mu DZIĘKUJE). Do czwartego egzaminu podeszłam już spokojniej , nie robiłam głupich błędów i się udało! :)
Siedlce nie są straszne jak się podejdzie bez stresu ;)
Mińsk Maz. Postów: 165
kikson
Mińsk Maz., postów: 165
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 20:57:56
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jeśli zdawałeś już 3 razy w Siedlcach to teraz bez sensu iść do Łomży, Masz ileś godzin w Siedlcach wyjeżdzone a teraz bedziesz poznawać nowe miasto to wiesz ile to czasu, juz szybciej zdasz w Siedlcach, Ludzi i po 10 razy zdają ale w końcu zdają. Ja zdałam za 4 uhu i tak się stresowałam na kązdym ze szok
Postów: 578
L
postów: 578
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 21:48:51
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
alt ma rację, jeśli 3 razy nie zdałaś w Siedlcach to lepiej wykup godzin i popraw te "głupoty" bo po prostu jesteś albo jeszcze za słaba (mam nadzieję, że rozumiesz, że Ci nie jadę tylko tak to wygląda) albo rozkojarzona.
Pisząc, że ległaś na głupotach ja to widzę tak, że te same głupoty możesz powtórzyć i tam.
Weź sobie raz jazdy w wolny dzień, a potem w dniu egzaminu ze 2, wypij melisę i śmigaj.
Mińsk Postów: 178
Alla
Mińsk, postów: 178
Wtorek, 14 czerwca 2011 16:37:01
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
alt i L mają racje, na głupotki zmiana miasta nie pomoże, jak widzę jak moi znajomi się męczą w Siedlcach to przykro patrzeć i słuchać, myślą o Łomży, ale trzeba się zastanowić co Ci nie wychodzi? czy dodatkowe lekcje pomogą czy może jeździsz super a wszyscy egzaminatorzy się uwzięli.. czy to możliwe? trzeba zabrać jakiegoś wyrozumiałego znajomego z samochodem na placyk i on prawdę powie...ja zdałam w wawie, podczas mojej 35 godziny jazdy samochodem i pierwszej bez instruktora:) wziełam sobie 2 godziny jazd bezpośrednio przed egzaminem (a był to luty i popołudnie, padał mokry śnieg i się ściemniało)
M M Postów: 63
Renatka1
M M, postów: 63
Wtorek, 14 czerwca 2011 17:53:59
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wielu z Was moi drodzy ma racje. A największym moim problemem jest STRES, jeżdżę w miarę dobrze, lepiej mi się jeździło na lekcjach z instruktorem, bardzo cierpliwym człowiekiem, nauczył mnie wszystkiego od podstaw. Jednak jak tylko wsiadam do auta na egzaminie to mam jedno wielki BUM w głowie. Jeden z egzaminatorów w Siedlcach powiedział mi że na egzamin trzeba iść z taką świadomością że się zda.
Chyba wezmę sobie to do serca (i do głowy) :)
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH.
Postów: 540
free
postów: 540
Wtorek, 14 czerwca 2011 20:33:04
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja zdałam w Siedlcach za pierwszym razem. Mój syn, który jeżdzi o niebo lepiej ode mnie - za trzecim. Problem tkwił w pewnym panu egzaminatorze. Już go nie ma. Były powody. Proponuję Siedlce.
Mińsk Postów: 178
Alla
Mińsk, postów: 178
Wtorek, 14 czerwca 2011 21:34:16
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
mi się strasznie noga trzęsła na placyku - wciskająca sprzęgło, może i lepiej ze lewa a nie prawa :) na mieście już przeszło, na szczęście ze są poprawki czy powtórki manewrów - wybawienie dla zestresowanych którzy zapomną włączyć kierunkowskazu lub trochę krzywo wjadą:)
Górki Postów: 301
aigmad
Górki, postów: 301
Wtorek, 14 czerwca 2011 22:53:14
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ja również uważam ze powinnas zdawac w siedlcach, bo bez sensu poznawac lomże jesli sie tam nigdy nie jezdzilo. Na kurs prawa jazdy chodzilam w siedlcach bo stamtąd pochodzę i powiem Ci że wszyscy tam jeżdzą na pamięć nie patrząc na znaki: Ludzi lapie sie na skrzyżowaniach równożędnych na osiedlach domków jednorodzinnych jak nie daja pierwszenstwa tym po prawej, na tym ze kolo stacji pkp jest nakaz skrętu w prawo za znakiem a kursanci jadą przed znakiem w zajezdię autobusową, na skręcie w lewo przy PKSach, i na tym ze kursant nie wie które uliczki są jednokierunkowe (wszystkie łączące Piłsudkiego z Pułaskiego i z Kochanowskiego, ulica koło kina podlasie). A i glupie w siedlcach jest to że niemal wszędzie są drogi jednopasmowe a siedlczanie umownie jeżdzą tak jakby niektóre drogi były dwupasmowe. Radzę Ci dodatkowe lekcje dokupić u instruktora z Siedlec by przewiózł Cię po tych pułakach i powiedział na co zwracac uwagę, powodzenia! :)

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK