Kolega naszego Kaczafiego i Putlera Viktor Orbán, czyli głos Kremla w środku Europy węgierski premier przedstawia bardzo bliską rosyjskiej propagandzie wizję upadających USA, Zachodu i Europy. Tylko Węgry kwitną. I Chiny. Czy Kaczafi, czy Orban, Trump, Erdogan, jedna banda oszołomów https://www.rp.pl/komentarze/art38849541-michal-...
Gdy głos Kremla w samym środku Europy chwali nasz kraj, to raczej powód do zmartwień niż do dumy.