Wiceminister Michał Wójcik próbował pouczyć komisarza UE Reyndersa o historii Europy. Niestety, sam chyba przysypiał na lekcjach...Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik pouczył na Twitterze komisarza UE Reyndersa, że „pochodzi z Belgii, kraju, którego państwowość ma niecałe 200 lat”, więc nie ma prawa oceniać 1000-letniej Polski. Minister nie uważał na lekcjach historii, więc wyjaśniamy mu, co przeoczył
O ile bowiem Belgia jako państwo w istocie powstała w 1830 roku, to historia państwowości na tych obszarach jest dużo starsza, sięgająca czasów Imperium Rzymskiego.
Na terenie dzisiejszej Belgii istniały jednak różne państwa, albo była ona częścią większych organizmów państwowych.
Od czasów wczesnego średniowiecza tereny dzisiejszej Belgii należały także do najbardziej rozwiniętych pod względem gospodarczym części nie tylko Europy, ale także świata, o ogromnym dorobku cywilizacyjnym, w tym podziwianymi powszechnie dziełami architektury i sztuki.
Dwie główne części dzisiejszej Belgii – Flandria i Walonia — miały rozwinięte struktury państwowe na długo przed powstaniem państwa Piastów w X w. Wcześniej tereny dzisiejszej Belgii wchodziły w skład rozwiniętych organizmów państwowych — Imperium Rzymskiego (do V w. n.e.) oraz królestwa Franków, a potem monarchii Karolingów.
Np. od roku 862 hrabiowie Flandrii liczyli się w skład oryginalnych dwunastu parów Francji — najważniejszych feudałów królestwa — co świadczy o ich zamożności i potędze.
W tym czasie państwowość słowiańska na terenach dzisiejszej Polski, o ile w ogóle istniała, była jeszcze w powijakach.
Belgia także należała od wczesnego średniowiecza do najbardziej rozwiniętych gospodarczo części świata. Np. sławne brabanckie koronki były luksusowym towarem pożądanym także na ziemiach polskich; w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza (przypominamy wiceministrowi, kto to napisał, ponieważ może na polskim też nie uważał) „kołnierzyk z brabanckich koronek” nosi doskonale ubrana Telimena. Wzmianki o brabanckich koronkach znajdziemy także w poezji Juliusza Słowackiego oraz u wielu, wielu innych polskich autorów i autorek.
OKO.press mogłoby jeszcze długo opowiadać wiceministrowi Wójcikowi o cywilizacyjnych osiągnięciach Belgii — np. o malarstwie flamandzkim — ale wydaje nam się, że byłby to próżny trud. Jak ktoś tak bardzo nie uważał na historii, nie nadrobi szybko braków. Zachęcamy jednak wiceministra do samokształcenia.
Obsesja na punkcie Zachodu
Próby obrażania Zachodu przez członków rządu PiS nie są przypadkowe. Wielu z nich uważa, że to Polska jest dziś prawdziwym Zachodem — przedmurzem cywilizacji chrześcijańskiej — a Zachód jest zdegenerowany, zalany przez islamskich imigrantów oraz opanowany przez lewicowe ideologie — za które uważają „ekologizm”, czy postulat równouprawnienia osób LGBT+ (nazywany „ideologią LGBT”).
O „zagrożeniach płynących do Polski z Zachodu” mówił 11 listopada 2021 roku sam Jarosław Kaczyński, ale wątki te wracają w wielu wypowiedziach prawicowych publicystów, polityków i biskupów. Minister Wójcik może więc nawet wierzyć w to, co napisał — jakkolwiek jest to absurdalne i nieprawdziwe.
https://oko.press/minister-wojcik-belgia-ma-200-...