Sam udzieliłeś ogólnikowej prymitywnej odpowiedzi bez wchodzenia w szczegóły.
In vitro to jest wymysł lewactwa. Przez to namnożyliście problemów natury medycznej, moralnej i prawnej i chcecie żeby ktoś inny je rozwiązywał.
Jeśli kobieta chce skorzystać z nasienia anonimowego dawcy, jej partner musi wyrazić zgodę i z góry uznać swoje ojcostwo dziecka. W przypadku adopcji zarodków klinika ma obowiązek wybrać zarodek zbliżony cechami do cech adopcyjnych rodziców. Rodzice adopcyjni zarodka ani dziecko, które się urodzi w wyniku takiej adopcji, nie poznają biologicznych rodziców.
Co z chorobami dziedzicznymi dawcy. Nic nie wiadomo. Co z dziedziczeniem?
https://www.umb.edu.pl/medyk/tematy/zdrowie/prawo_o_i...