Byłam, moim zdaniem drogo, wolę kupić w garmażerce i zrobić w domu. 6 dużych pierogów? Moim zdaniem były przeciętne. Pomysł fajny, ale w ostatnim jedzonym pierogu znalazłam włos:( niestety pan za ladą nawet nie zareagował na tą uwagę. Moje dziecko jadło z truskawkami, smaczne, ale za 5,50 trzy małe pierogi to trochę drogo. Poszłam oczywiście z ciekawości i więcej tam nie zjem. Liczyłam też na większy wybór. Barszcz jak dla mnie akurat był najlepszy, pieprzny i nie smakował jak z kartonu.