Panie kolego,
z perspektywy osoby, która przeprowadziła się do MM z Warszawy, nie ma tu wielu rzeczy/punktów. Klient dość specyficzny odwiedza te rejony więc jedyne na czym możesz zarobić to dywany sprzedawane na rynku z samochodu dostawczego lub kiczowate meble (klient typu Janusz z wąsem). MM to wioska więc nie ma co się zapędzać na gastronomię droższą niż "1", super kawiarnię czy ALMĘ. Rynek usług remontowo-wykończeniowych zapchany po uszy, komisy, kantory, sklepy z ubraniami, szmateksy, piekarnie też bez szans. Czego brakuje najbardziej? Autostrady do Warszawy. Zapytacie więc po co tu zamieszkałem?!? Odpowiedź jest bardzo prosta - lubię wiejskie klimaty :)