Uwierzycie? Podleśna, która sprofanowała wizerunek Matki Boskiej, robi za "prześladowaną katoliczkę"
Elżbieta Podleśna, która zasłynęła z profanacji obrazu Matki Bożej, wystąpiła w debacie „Festiwal Polski” na przedmieściach Oslo w Norwegii. Lewicowa aktywistka przedstawiła się jako... „prześladowana w Polsce wierząca katoliczka”.
W debacie udział wzięli: Nina Witoszek z Uniwersytetu w Oslo, norweski politolog Jørn Holm-Hansen, dziennikarka „Rzeczpospolitej” Zuzanna Dąbrowska oraz Elżbieta Podleśna. Tematem rozmowy była sytuacja polityczna w Polsce, ze szczególnym uwględnieniem przyczyn „problemu wysokiego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości”
Jak podaje portal Republika.pl, dyskutanci rozmawiali również o „rozpolitykowanym Kościele” i „ogromnej nietolerancji” w Polsce. Spotkanie moderował reżyser Igor Devold, który przedstawił Podleśną jako „opozycyjną aktywistkę, która „ozdobiła” ikonę Czarnej Madonny flagą LGBTQ, co poskutkowało „najściem policji” na jej dom o 6 rano.
Autorka profanacji wizerunku Matki Boskiej przedstawiła się jako… „wierząca katoliczka” i atakowała abp. Marka Jędraszewskiego. Jak przekonywała Elżbieta Podleśna, zwycięstwo PiS jest skutkiem aktywność partii rządzącej, a także uprawianej przez nią propagandy
- czytamy w serwisie republika.pl/
Za podstawową bolączkę naszego kraju aktywistka uznała "rozpolitykowany Kościół" z „antybohaterem”, abp. Markiem Jędraszewskim na czele.
Podleśna informowała również uczestników norweskiego spotkania o rzekomej niebywałej nietolerancji Polaków i ich braku akceptacji dla mniejszości seksualnych.
cwp/Republika.pl
https://www.tysol.pl/a42424-Uwierzycie-Podlesna-kto...