Jak byłam w ciąży niestety z oddziału ginekologicznego skierowano mnie na wewnętrzny . To był koszmar.!!!Dali mi salę z 90 letnią staruszką .Leżącą ,która mogła w każdej chwili mi umrzeć. Zamiast umieścić mnie w jakiejś izolatce.
jest na tym forum temat miejskiego szpitala.To normalne że w szpitalach leżą tacy których leczą i takich którzy mają umrzeć.Póki co to nie kładą dwóch pacjentów na jedno łóżko więc tragedii nie ma za wyjątkiem wypisywania pacjentów niedoleczonych