Z tymi "bajkopisarzami" to oczywiście tylko przenośnia. Chodziło mi o takich żartownisiów co straszą ludzi różnymi dziwnymi opowieściami. Po części sam do nich należę ;)
Lubię czasem opowiadać historie zasłyszane od moich dziadków i osoby starsze np. o zmorze co do konia przychodziła, albo o zakapturzonej postaci którą widywali ponoć niektórzy moi znajomi w okolicach Karoliny (która nie szła, nie biegła, tylko przesuwała się jak pionek na szachownicy), i takie tam różne. Mnóstwo opowieści, niektóre fajne, nadające się na scenariusz do filmów grozy ;)
Co do tego BMW to z 10 lat temu krążyła po Mińsku plotka o takim właśnie samochodzie bez klamek. Na początku historyjki te opowiadali sobie ludzie w naszych okolicach. Później osoby jeżdżące codzień do Warszawy przeniosły je na tamtejszy grunt. Sprawą zainteresowali się dziennikarze z TVN-u. Byli nawet w Mińsku i pytali się ludzi, co wiedzą o owym tajemniczym aucie. Było STRASZNIE śmiesznie ;)
O ile pamiętam sprawę opisywało Co Słychać?
Na dole linki do podobnych historyjek. Były różne wersje.
http://atrapa.net/legendy/czarne-bmw.htm
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/news/w...