Rodzime murale patriotyczne to w sporej liczbie przykłady współczesnej sztuki ludowej, która ma swoją specyfikę i nie powinna być interpretowana, jak to sztuka z galerii czy muzeów
https://noizz.pl/opinie/wojciech-wilczyk-sfotog... Polaków nie zauważa murali patriotycznych, tak jak nie zwraca uwagi na chaos naszych miast. To jest tak oczywiste, że się na to nie patrzy - mówi Wojciech Wilczyk, który zjechał cały kraj, pracując nad projektem „Słownik polsko-polski”.
Kiedy kilka lat temu Wojciech Wilczyk kończył pracę nad projektem „Święta Wojna”, który dotyczył murali malowanych przez zwaśnione grupy kibiców piłkarskich, trafił w Krakowie na dwa sąsiadujące ze sobą malowidła. Pierwsze przedstawiało gen. Fieldorfa Nila, drugie Jana Pawła II, za którym namalowano pasiastą flagę Cracovii z akronimem CTSK, czyli „Cracovia to stara ku***” i drugim składającym się z liter AJ, co oznacza Anty Jude (kibice Wisły Kraków w rozumieniu obelżywym nazywają swoich przeciwników z Cracovii „Żydami”). To zainteresowało go na tyle, że postanowił zbadać fenomen murali patriotycznych, co zaowocowało wystawą fotograficzną „Słownik polsko-polski”, którą można oglądać w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie do 15 grudnia 2019 roku. Na początku grudnia ma się też ukazać album pod tym samym tytułem. Przy okazji Święta Niepodległości porozmawiałem z pomysłodawcą całego przedsięwzięcia.