11°C

31
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 12.08
PM25: 18.65 (124,34%)
PM10: 23.71 (52,69%)
Temperatura: 10.89°C
Ciśnienie: 1012.13 hPa
Wilgotność: 60.91%

Dane z 13.05.2025 21:15, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Mińsk wolny od Tuska

2215 postów
Postów: 8280
Zolnierz
postów: 8280
Niedziela, 2 kwietnia 2023 20:21:03
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie zostawiaj śladu węglowego- zapier....j z buta lewaku.
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Niedziela, 2 kwietnia 2023 20:43:47
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
w ten sposób też zostawia ślad węglowy. w wydychanym dwutlenku węgla też jest węgiel
Postów: 8280
Zolnierz
postów: 8280
Niedziela, 2 kwietnia 2023 20:51:08
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
No to ma problem.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 14 kwietnia 2023 11:43:44
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Żabodukt Postów: 70174
kumak Niedziela, 2 kwietnia 2023 • 20:08:57
-1
+
-
nawet kumak tankując LPG płaci na broń dla Putina- Polska mnie do tego zmusiła

od zawsze wiedziałem że jesteście kumak ruski troll i onuca
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 14 kwietnia 2023 11:44:27
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Tusk to „trefny towar”.

Tusk to „trefny towar”.

Wydaje się, że Tusk jest „Koniem Trojańskim” wprowadzony albo przez Niemców, albo przez Rosjan, a być może po społu do tego by „rozwalić” dotychczas rządzący w Polsce konserwatywny rząd.

Wygląda na to, że Tusk tańczy kazaczoka jak mu zagrają Rosjanie lub Niemcy zwłaszcza ci z południa gdy mu zagrają zweifacher.

Być może zarówno Niemcy, jak i Rosjanie , mają „trzymanie” na Tuska. Jak szeptają, Niemcy mają papiery na nijakiego agenta Stasi o pseudonimie „Oskar”, którym może być Tusk.

Ponadto matka Tuska była Niemką , jak babka i prababka o nazwisku Liebke, która w domu posługiwała się językiem niemieckim i do1945 nie znała j. polskiego.

To być może matka Tuska zaszczepiła Donaldowi miłość do Niemiec i Niemców.

Z kolei Rosjanie mają trzymanie na Tuska, a papiery na niego są na Łubiance ale również nagrania z tym co Tusk obiecywał Putinowi.

Domniemam, że decyzja o „zlikwidowaniu” Prezydenta Kaczyńskiego zapadła w czasie rozmowy Putina z Tuskiem na molo w Sopocie,

Później umawiające się strony czekały na okazję, która nadarzyła się 10 kwietnia 2010 r.

Wszystko układało się jak po maśle, do czasu, gdy kelnerzy z lokalu „Sowa i przyjaciele” nagrali ten „kwiat” PO i Tusk , który jeszcze w lipcu mówił, że nie ma dla niego większego zaszczytu niż być premierem Polski, jak zaczęło się robić gorąco, bryknął pod kieckę Makreli, żeby się schowa u muti

Na swojego następcę wyznaczył specjalistkę od dinozaurów i to była tragedia dla Polski.

Tusk przez dwie kadencje pełnił funkcję , „Króla Ewropy” pierwszą z nominacji Polski, drugą a jakże Makrela wystawiła swojego rodaka Tuska.

Po zakończeniu swoich kadencji, przez pewien czas pełnił funkcje szefa EPL, później został wysłany do Polski w celu „odbicia” jej z rąk PiS. Niestety dla niego a stety dla Polski jego „czar” prysnął.

Zaciśnięta pięść, wilcze oczy, i kłamstwa sypiące się z ust Tuska, niczym z rękawa, kłamstw, które bardzo łatwo zweryfikować, spowodowało to, że PO nie przekroczyło 30% poparcia a w ostatnich sondażach wręcz spada.

Jeżeli do tego dodamy działania prokuratury belgijskiej, które zajęły komputery i nośniki EPL włącznie z czasem gdy Tusk był na jej czele, spowodowały to, że nawet jego protektorzy zaczęli go unikać a w samej PO mówi się, żeby powtórzyć manewr z Kidawą-Błońską i zastąpić Tuska synem TW Justyna
https://niepoprawni.pl/blog/andy51/tusk-to-trefny-tow...
Żabodukt Postów: 80054
kumak
Żabodukt, postów: 80054
Piątek, 14 kwietnia 2023 11:51:21
-3
+1 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sailorze polskie państwo wprowadzilo monopol na paliwo i nie tylko kumak a cała Polska w tym ty tankuję krwawą ropę
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Piątek, 14 kwietnia 2023 12:45:49
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
cała Polska w tym ty tankuję krwawą ropę

a jak ktoś nie ma samochodu? to chyba nie tankuje krwawej ropy...także z tą "całą Polską" to ostrożnie
gdzieś indziej Postów: 12830
michal1965
gdzieś indziej, postów: 12830
Sobota, 15 kwietnia 2023 15:47:50
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
W Lublinie na Galerię Labirynt, skrajnie lewacką, przeznacza się z pieniędzy miejskich 2 mln zł. Wiecie na co? Wystawa fotografii mężczyzn wcielających się w psy oraz specjalny występ: taniec erotyczny w ubraniu lateksowym. Ludzie! Was się trzeba bać i was się boją Polacy, boją się o swoje dzieci
https://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/czarnek-samorzady-wyd...
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Sobota, 15 kwietnia 2023 19:14:34
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
a dzieci boją się pokazywanej w różnych miastach wystawy zdjęć abortowanych płodów...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 15 kwietnia 2023 20:08:59
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Prezydent zagubiony w labiryncie. Politycy prawicy nie zostawiają suchej nitki na kontrowersyjnej wystawie

Wystawa fotograficzna organizowana przez Galerię Labirynt przedstawiająca ludzi w roli psów wywołała wiele kontrowersji. Na kilka godzin przed jej rozpoczęciem politycy Solidarnej Polski zorganizowali w tej sprawie konferencję.

- Z naszych podatków na Galerię Labirynt idą 2 mln zł. Czy my chcemy przeznaczać takie pieniądze na taką sztukę, czy chcemy do tej „zlewni” dokładać nasze publiczne pieniądze? – pytał Bartłomiej Bałaban, członek zarządu województwa lubelskiego odnosząc się do kontrowersyjnej wystawy.

- W tym labiryncie prezydent Żuk się zagubił, bo galeria sztuki jest od sztuki, a nie od prezentowania rzeczy, które nie licują z powagą instytucji i są finansowane z podatków mieszkańców Lublina – zaznaczał Jan Kanthak, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. – Żyjemy w czasach, kiedy mówi się „róbta co chceta”, kiedy mówi się, że to tylko fetysz. Ale czy jeśli będziemy mówili, że to jest wolność swoich artystycznych przekonań, to czy nie będziemy dawali przyzwolenia na dalszego rodzaju dziwactwa – zaznaczał Kanthak i wyliczał przykłady tychże dziwactw: postulaty legalizacji związków kazirodczych, czy też postulat, by mężczyzna mógł wziąć ślub z dmuchaną lalką.

Wystawa odbędzie się w Bibliotece Azyl Galerii Labirynt zlokalizowanej przy galerii handlowej Plaza, a autorem fotografii jest Sylwester Iżowski, który na zdjęciach prezentuje psie, oblicze swoich bohaterów.

To jednak nie wszystko. Otwarcie wystawy ma „uświetnić” Malamute Kori. Nazwa sugeruje psa, ale nic bardziej mylnego, bo to tancerz i były striptizer. - Pasjonat tańca, erotyki i wszystkiego związanego z seksualnością. Zaprezentuje taneczną choreografię w stylu Erotic Modern Commercial do piosenki „Unholy” Sam Smith – anonsuje jednego z bohaterów wydarzenia Galeria Labirynt.

O wystawie Galerii Labirynt pisaliśmy już tydzień temu, a głos zabrał wówczas minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. - Pan prezydent Żuk powinien albo podać się do dymisji, albo zlikwidować możliwość finansowania czegoś takiego, jak Galeria Labirynt, bo rocznie aż 2 mln zł idzie z budżetu miasta na tego rodzaju szkodliwe i głupie działania – wskazywał minister Przemysław Czarnek.
Bardziej stonowany pogląd w tej sprawie prezentuje radny Piotr Choduń, przewodniczący klubu Żuka - Nie od dziś wiadomo, że działalność Galerii Labirynt nie jest w całości akceptowana przez część mieszkańców miasta, ale są też odbiorcy, którzy prezentowane tam treści uważają za autentyczne i potrzebne, mimo całej tej kontrowersyjnej otoczki – uważa i snuje analogię do róży: - Dla jednego będzie to piękny kwiat, a dla innego może kojarzyć się z cierpieniem, bo ma kolce.
https://kurierlubelski.pl/prezydent-zagubiony-w-labirync...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 15 kwietnia 2023 20:10:02
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Marta L. usłyszała zarzuty. Akt oskarżenia przeciwko liderce Strajku Kobiet

Zarzuty dotyczą m.in. nieskładania sprawozdania finansowego i niezgłoszenia wniosku o upadłość spółki handlowej. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

https://wykop.pl/link/7072749/marta-l-uslyszala...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 15 kwietnia 2023 20:21:08
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
wiedziałem że z tym gościem jest coś nie tak

Tomasz Lis skierowany na badania psychiatryczne
https://www.tysol.pl/a102816-tomasz-lis-skierowany-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 15 kwietnia 2023 20:31:02
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Tusk kreuje się na męczennika i wzywa swoich zwolenników na marsz 4 czerwca. "Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu"

https://wpolityce.pl/polityka/642663-tusk-kreuje-si...
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Sobota, 15 kwietnia 2023 20:40:42
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
wystarczy, że prawicowe media przestaną wymieniać nazwisko "Tusk" i pokazywać jego facjatę...problem sam zniknie
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 17 kwietnia 2023 11:47:28
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Donald Tusk upodobał sobie 4 czerwca nie po to, żeby świętować, tylko żeby zakłamać to, co się z tą datą kojarzy



Po „epokowym” 4 czerwca 1989 r. Polska przesunęła się z pierwszego na ostatnie miejsce wśród państw, które doprowadziły do „demokratycznych przemian”.

Donald Tusk wierzy w magię. I trudno mu się dziwić, bo tylko to mu pozostało. Magiczne zaklęcia mu pozostały. I daty, które też są magiczne. A najbardziej magiczną z magicznych jest data 4 czerwca. Wtedy przewodniczący Platformy Obywatelskiej lubi zwoływać sabaty czarownic. Nie inaczej ma być 4 czerwca 2023 r.

Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską

— napisał Tusk na Twitterze.

Najzabawniejsze w komunikacie Tuska jest owo „wzywam”. A właściwie jest to wyjątkowo okropne i podłe, bo nasuwa się skojarzenie z „wzywam” prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego we wrześniu 1939 r. A parodiowanie Starzyńskiego w kwietniu 2023 r. to zwyczajna ohyda. Jest jeszcze równie okropne „w samo południe”, czyli bezwstydne parodiowanie „Solidarności” z 1989 r. i jej plakatu (autorstwa Tomasza Sarneckiego) z Garym Cooperem (z klasycznego westernu Freda Zinnemanna „W samo południe”).

Jak wyjaśniła usłużna „Gazeta Wyborcza”, „przewodniczący PO zapowiedział marsz dzień po tym, jak Sejm przeforsował powołanie komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich”. A przecież nie chodzi o Rosję, tylko „o lata rządów PO-PSL, a szczególnie o premiera Donalda Tuska”. Jednakowoż ten nieustraszony szeryf niczego się nie boi: „nie pocieszenia mi trzeba, tylko Waszej determinacji i wiary w zwycięstwo”. Wbrew temu, co nawija (na uszy) gazeta Michnika, ustawa o komisji nie „wygląda, jakby została napisana na Kremlu”, tylko ma szansę ujawnić, kto się na Kremu dobrze zapisał i co na niego tam jest zapisane. Nie dziwi więc wyjątkowe rozedrganie dawnych zwolenników resetu i chętnych do dawania du…żego kredytu zaufania „Rosji, jaką ona jest”.

Ostatni sabat czarownic Donald Tusk zwołał (chyba z miotłą mu coraz bardziej do twarzy) w październiku 2021 r. Pod hasłem kompletnie od czapy (pewnie chodzi zresztą o czapkę tzw. leninówkę): „Zostaję w Unii”. Równie odkrywczym jak „Zostaję na Ziemi”, „Zostaję w Układzie Słonecznym”, „Zostaję w Drodze Mlecznej”. Gazeta Michnika jara się, że „wzięło w nim udział nawet 100 tys. uczestników” (chyba razem z miotłami, kapeluszami i czarnymi pelerynami).

Do 4 czerwca kawał czasu (w wypadku PO i Tuska akcent pada na „kawał”), więc już w poniedziałek 17 kwietnia 2023 r. będzie „wspólne wystąpienie Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego”. Ma ono „przeciąć spekulacje i wysłać sygnał, że partia nie planuje zmiany lidera”, a „Trzaskowski zaangażuje się w kampanię wyborczą Platformy”. „Partia nie planuje”, czyli Donald Tusk nie planuje zmienić Donalda Tuska. Wzruszające. Partia jednak coś planuje, czyli zamierza „zaprezentować przyszły sztab wyborczy”. Słusznie, że „przyszły”, mogłaby bowiem zaprezentować „przeszły” sztab.

Upodobanie do sabatów akurat 4 czerwca ma oczywiście historyczną podbudowę (wybory 4 czerwca 1989 r.). Tradycją jest już też specjalizowanie się w grotesce. Tak jak 4 czerwca 2019 r. w Gdańsku (w „okrągłą” 30. rocznicę), gdy obok siebie wystąpili Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Uzupełnieni przez prezydentów miast z Frontu Antypisowskiego, dawnych związkowych bonzów oraz wybranych, nadwornych celebrytów. Wtedy to Pierwsza Męczennica III RP, aktorka Krystyna Janda, przeczytała „Deklarację Wolności i Solidarności”. W dodatku Krystyna Janda wystąpiła jako „my, obywatele Rzeczpospolitej”.

Krystyna „Obywatele Rzeczpospolitej” Janda zaapelowała, aby „wolni obywatele, równi w prawach i powinnościach, mogli nie tylko solidarnie wspierać jedni drugich, ale też samorządnie kształtować przyszłość zarówno lokalnych wspólnot, jak i całego kraju”. Ku „pomyślności Rzeczpospolitej, która jest wspólnym domem wszystkich obywateli”. W tym momencie można by już zalać się łzami wzruszenia, ale na koniec było najlepsze. Krystyna „Obywatele Rzeczpospolitej” Janda opowiedziała się bowiem za „demokracją bez sporów pełnych nienawiści”, za „sferą publiczną wolną od kłamstwa”. 4 czerwca 2023 r. pani Krystyna ma szansę przebić samą siebie, bo „wezwanie”: Donalda Tuska jej dotyczy w pierwszej kolejności.

Podczas kolejnego sabatu nikt oczywiście nie powie, że 4 czerwca kojarzy się z zamachem na pierwszy demokratycznie wyłoniony i wolny rząd po pierwszych demokratycznych i wolnych wyborach od 1945 r., czyli rząd Jana Olszewskiego, bo przecież Donald Tusk był jednym z zamachowców. Że przeciętnym Polakom 4 czerwca kojarzy się z niesprawiedliwością i nowymi ciężarami nałożonymi na nich w ramach planu Sachsa-Liptona, znanego w Polsce pod kryptonimem „plan Balcerowicza”. Że III RP po 4 czerwca nie stała się Nową Polską, lecz PRL Plus: z Wojciechem Jaruzelskim jako prezydentem RP (najpierw prezydentem PRL), komunistami i komunistycznymi generałami w rządzie (do 6 lipca 1990 r.).

Po „epokowym” 4 czerwca 1989 r. Polska przesunęła się z pierwszego na ostatnie miejsce w hierarchii państw, które doprowadziły do „demokratycznych przemian”. Rząd Tadeusza Mazowieckiego powołali przede wszystkim komuniści, którzy wraz z satelitami mieli w Sejmie większość. I to oni mieli w gabinecie Mazowieckiego pakiet kontrolny, choć formalnie zajmowali tylko cztery stanowiska. Generałowie Czesław Kiszczak i Florian Siwicki znaczyli w rządzie Mazowieckiego więcej niż pozostali ministrowie razem wzięci. I mieli do dyspozycji kapusiów kontrolowanej przez siebie cywilnej i wojskowej bezpieki, całkiem licznych w tamtym rządzie i całkiem podatnych na szantaż oraz naciski.

Kiszczak i Siwicki intensywnie zajęli się przenoszeniem do III RP najcenniejszych aktywów PRL. Żeby je ubezpieczyć, niszczyli dowody uwikłania w najgorsze praktyki komuny, przy okazji kasując dowody komunistycznych zbrodni obciążających ich samych bądź ich kolegów. Zbudowali też mur ochronny dla „dzieł” założycielskich PRL Plus: firm, banków, telewizji, gazet, fundacji i stowarzyszeń.

Najpóźniej w grudniu 1989 r. nie było żadnego uzasadnienia, żeby komunistów nie wywalić z rządu „na zbity pysk”, nie zacząć prześwietlać ich interesów, a najbardziej „umoczonych” nie przenieść tam, gdzie było ich miejsce, czyli na sale sądowe i do więzień. Nic takiego się nie stało, bo przecież 4 czerwca 1989 r. przyszła wolność, a ona oznaczała miejsce także dla komunistów, ubeków, złodziei, oszustów, kombinatorów i kłamców.

Ogłoszenie przez Donalda Tuska kolejnego sabatu 4 czerwca 2023 r. wcale nie dziwi, a wśród obecnych rej będą pewnie znów wodzili komuniści, ubecy, złodzieje, oszuści i kłamcy, czyli współcześni „demokraci”. Przeciw „drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską”. Gdyby to nie było obrzydliwe, zuchwałe i nachalne (kłania się nieśmiertelny Szymek z Budziejowic), byłoby nawet śmieszne.
https://wpolityce.pl/polityka/642777-tusk-upodobal-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 17 kwietnia 2023 11:51:39
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"....wolne media, wolne sądy i wolna reklama...... i POkracja.

Kochani Wyborcy totalnej opozycji, moi polscy rodacy!



Ja niemal zawsze i od wielu, wielu lat krytykuję D. Tuska, R. Trzaskowskiego i ogólnie wszystkich polityków, którzy kiedyś i dziś reprezentowali lub reprezentują totalną opozycję.



Każdy, kto mnie czytał lub czyta wie, że merytorycznych argumentów przeciw nim mam bez liku i uważam, że nie reprezentują polskiej racji stanu, nie reprezentują dobra Polski i Polaków i są przeciwni naszemu narodowi oraz polskiej państwowości.



No i co z tego, że o tym piszę skoro w krytycznych komentarzach do moich tekstów nie znajduję niemal żadnych argumentów, że np. dziś opozycja z D. Tuskiem na czele jest patriotycznie propolska, chcąca dbać o naszą Polskę i nas wszystkich - Polaków! Nie padają żadne merytoryczne argumenty, iż to właśnie ona - polska opozycja - zapewni naszemu państwu i narodowi lepszą przyszłość, niż ta którą obiecuje i realizuje dziś PiS z jego akolitami. Prawie, że nie ma żadnych merytorycznych argumentów w obronie krytykowanych przeze mnie za antypolskość: Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego, Włodzimierza Czarzastego, Waldemara Pawlaka czy Władysława Kosiniaka-Kamysza lub Szymona Hołowni i ich towarzyszy.



I naprawdę jestem zawiedziony, że moi krytycy używają jednego argumentu, czyli anty-PiS... Bo "PiS jest dziki, PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły, kto spotyka w lesie PiS ten na drzewo wnet umyka". I to jest odpowiedź moich adwersarzy. Jeszcze zdarzają się jakieś wpisy typu "***** ***", ale traktuję je jedynie jako nie warty żadnego zainteresowania wytwór kompletnie prymitywnych, wulgarnych i chorych psychicznie umysłów.



Ja oczekuję czegoś innego - merytorycznych argumentów, które przekonają mnie, że dzisiejsza opozycja, jak przejmie władzę, będzie patriotycznie lepsza dla mojej Ojczyzny, dla naszej Polski i moich rodaków niż dzisiejsze rządy. Oczekuję merytorycznych i propolskich argumentów, które bronią krytykowanego przeze mnie D. Tuska, całej jego partii i całej totalnej opozycji. Chciałbym usłyszeć argumenty na to, że totalna opozycja przyczyni się do zwiększenia politycznej, militarnej i gospodarczej międzynarodowej pozycji Polski, że nasze państwo będzie ważnym podmiotem a nie przedmiotem na ogólnoświatowej arenie geopolitycznej.



Dlatego zwracam się do Was, wyborców totalnej opozycji! Dajcie mi takie merytoryczne argumenty, żebym zmienił swoje zdanie o Was i Waszych politykach. Tylko proszę - bez odnoszenia się li tylko do PiS a raczej tylko do własnego politycznego środowiska!



Potraficie?
https://niepoprawni.pl/blog/krzysztofjaw/hmmm-prosze-...
osiedle szpitalna Postów: 1776
kamerdyner
osiedle szpitalna, postów: 1776
Poniedziałek, 17 kwietnia 2023 17:30:52
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
wystarczy, że prawicowe media przestaną wymieniać nazwisko "Tusk" i pokazywać jego facjatę...problem sam zniknie
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 25 kwietnia 2023 16:39:13
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Tusk, Kłopotek, jeleń, gąsior, gilotyna i harówa, czyli co nas czeka podczas i po marszu 4 czerwca 2023 r.

Po odtrąbieniu sukcesu marszu przyjdzie czas na porachunki, czyli dintojrę, bo w kręgach Tuska i Platformy inne metody nie wchodzą w grę.

Im bliżej będzie 4 czerwca 2023 r., tym zabawniejsze pojawią się tłumaczenia, po co Donald Tusk zwołał wtedy marsz. W ostatnich dniach przed imprezą celem może już być ocalenie Ziemi przed ogromnym meteorytem, który Jarosław Kaczyński gdzieś w odległym kosmosie przekierował na Ziemię, zaś Donaldowi Tuskowi w jakiejś szczepionce przemycił naprowadzającego chipa. Tak, żeby wielki kawał skały spadł przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej prosto na elektryczną hulajnogę.

Można się spodziewać rosnącej groteski po tym, jak Tusk 20 kwietnia 2023 r. w podlaskim Kleosinie wezwał ludzi „na marsz 4 czerwca do Warszawy, żeby wiedzieli, co ich czeka jeśli będą chcieli ukraść nam demokrację, sfałszować wybory albo je odwołać”. W jednym zdaniu mamy zapowiedź odwetu za chęci, które w ogóle nie muszą zaistnieć, a wystarczy, że Tusk je wyczuje, stwierdzenie, kto jest właścicielem demokracji (wiadomo, że Tusk i spółka) i zapowiedź oświecenia.

Jeśli ktoś ma coś wiedzieć po marszu, to pewnie można się spodziewać jakichś pokazowych procesów i egzekucji, bo przecież samo gadanie mało kogo jest w stanie przekonać. Jakaś gilotyna lub szubienica na ruchomej platformie? Ale kto w roli kata, gdy jest tylu chętnych? I czy sznur ekologiczny, zaś ostrze wykute tylko siłą mięśni? No i czy platforma elektryczna, bo chyba nie z silnikiem spalinowym? I jak zutylizowane zostanie potem truchło wzorcowego wroga demokracji?

Zapowiedź odwetu to był tylko wstęp do planu eksterminacji po „zwycięstwie KO w jesiennych wyborach”. Wprawdzie zaczęło się wesoło, bo zapowiedź, że „pierwsze 100 dni to będzie naprawdę bardzo ciężka harówa” wywołała niebywałą wesołość, jako że nikomu Tusk i KO nie skojarzyli się z „harówą”. Trudno też zrozumieć, co oznaczają „bardzo twarde decyzje”, gdyż twarde mogą być co najwyżej skutki. W każdym razie „nie będzie litości dla tych, którzy ukradli, skrzywdzili drugiego człowieka. Będą musieli zapłacić”.

Biedny Sławomir Nowak, tym bardziej że wyszedł z pudła. Biedni Włodzimierz Karpiński i Rafał Baniak. Ale, żeby tak kolegów! Może się nie podzielili? Może reklamówki wypełnione forsą poszły pod błędny adres? No, bo chyba żaden kurier sobie tego nie przytulił? Chociaż, co można wiedzieć o innych, nawet gdy to najbliższa rodzina?

Swoją politgramotę w Kleosinie Tusk odstawiał w szkole podstawowej noszącej imię Jana Pawła II. Wprawdzie w kwietniu rzadko są burze z piorunami, ale bywają, lecz tym razem piorun nie strzelił, gdy Tusk mówił (jak widać, wielkie są pokłady Bożego miłosierdzia): „Może to jest miejsce i czas, żeby głośno powiedzieć, jak ważne było dla naszego pokolenia przepiękne i niezwykle twórcze doświadczenie, jakim była obecność Jana Pawła II, którego wszyscy bez wyjątku będziemy pamiętali, którego mamy w sercach jako tego, który pomógł odzyskać Polakom i Polkom godność, wolność, a Polsce niepodległość”. I zapewne w czymś pomógł samemu Tuskowi, skoro ten wspomniał swoje spotkania z Janem Pawłem II. W tym miejscu nie wypada cytować Szymka z Budziejowic, choć jego ocena pasuje jak ulał.

Jeśli to, co ma załatwić marsz 4 czerwca 2023 r. będzie się rozrastać, to impreza może potrwać miesiąc, a nawet rok. Tylko kto to wytrzyma? Gdy 4 czerwca 2019 r. w Gdańsku (w 30. rocznicę niecnotliwych wyborów) chciano Tuskowi (jeszcze wtedy na brukselskim żołdzie) pokazać, co można „siłom i godnościom osobistom” („Ucz się, Jasiu!”), wypadło to nędznie. Przez co także przemówienie Donalda Tuska wypadło nędznie. Równie nędznie było 10 października 2021 r., gdy Tusk wezwał do protestów w całym kraju przeciwko „możliwemu polexitowi” i pod hasłem „Zostaję w Unii”.

Jest nadzieja, że 4 czerwca 2023 r. będzie inaczej, a to dzięki Eugeniuszowi Kłopotkowi. Obecnie to wójt gminy Warlubie, ale kiedyś poseł PSL, no i przez lata specjalista od hodowli gęsi białej kołudzkiej. Znając zwyczaje gęsi, dr Kłopotek Eugeniusz (uogólniający niczym specjalista od mrówek Edward O. Wilson) stwierdził: „Uważam, że momentem zwrotnym może być to, co zaproponował Donald Tusk, a zatem marsz w Warszawie 4 czerwca. Jeśli na tym marszu w obronie demokracji nie zjawi się cała opozycja, to możemy sobie powiedzieć – było, minęło i zapomnijmy o wygraniu wyborów”. Można by powiedzieć, wszystkie gęsi na marsz, bo jak nie to, to będą tylko półgęski.

Z dr. Kłopotkiem Eugeniuszem kłopot jest taki, że będąc przez ostatnie lata bliżej gęsi niż polityki nie zauważył, iż marsz 4 czerwca 2023 r. tylko pozornie jest wymierzony w PiS. W istocie Donaldowi Tuskowi chodzi o to, żeby postraszyć te opozycyjne partie, które ukatrupiły jego wspaniałą ideę jednej listy. Tusk chce pokazać, że obejdzie się bez nich, a w stosownej chwili się zemści. Gdy zatem Kłopotek widzi kłopot w nieobecności opozycji, Tuskowi byłaby ona na rękę, bo sam odtrąbi wielki sukces nie dzieląc się nim z nikim. Przy czym wielkim sukcesem będzie nawet 10 tys. uczestników, bo służby stołecznego ratusza jak zwykle pomnożą to przez 10 i będzie szał.

Po odtrąbieniu sukcesu przyjdzie czas na porachunki, a te będą oczywiście miały charakter dintojry, bo w tych kręgach inne metody nie wchodzą w grę. Tylko ktoś naiwny i przebywający w świecie gęsi, a nie polityków może się łudzić, że Donald Tusk chce zrobić cokolwiek dla kogokolwiek. Tusk zawsze myśli o sobie i działa wyłącznie dla siebie. Ale oczywiście potrzebuje jeleni, a jeśli ich brakuje, to przyda się nawet gąsior (gęsior). A może nawet bardziej się przyda, bo łatwiej go przyrządzić i zjeść.
https://wpolityce.pl/polityka/643591-tusk-klopotek-...
gdzieś indziej Postów: 12830
michal1965
gdzieś indziej, postów: 12830
Wtorek, 25 kwietnia 2023 19:57:30
+4
+4 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu"

To pierwszy taki przypadek, żeby organizować wiec przeciwko sobie.
Żabodukt Postów: 80054
kumak
Żabodukt, postów: 80054
Wtorek, 25 kwietnia 2023 20:16:36
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@za antypolskość: Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego, Włodzimierza Czarzastego, Waldemara Pawlaka czy Władysława Kosiniaka-Kamysza lub Szymona Hołowni i ich towarzyszy.
okradanie Polaków przez pisożytów to niby jest działanie propolskie
co pis zrobił dla dobra Polaków przez osiem lat i czemu zrujnował polską gospodarkę i pozycję w Świecie?

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK