Przykład idzie z góry; pomysł godny mentora-Trzaskowskiego.... Przypomina mi się słynna "Strefa Relaksu", wyspa z kozami i tego typu wynalazki. Najwyraźniej w UM mają za dużo kasy na bzdury...
A czemu akurat łódki a nie np. motorówki??
Ludzie z pewnością są kreatywni co pokazuje mnogość nowości atrakcji w miejscowosciaych.typowo turystycznych..pokazywalem już co w modzie a łódeczki to atrakcją dla emerytów i dzieci a reszta potrzebuje adrenaliny.Bariera też jest cena ale przecież biznes jest po to żeby zarabiać a nie tylko płacić wysokie podatki.