Kochanki dowiedziały się o sobie nawzajem, a następnie uwięziły i pobiły księdza - to nie jest zdanie opisujące w skrócie treść nowej książki sensacyjnej, ale prawdziwa historia, która wydarzyła się w naszej okolicy.
Stało się to w kwietniu 2020 roku, ale sprawa ma początek kilka miesięcy wcześniej, kiedy w parafii pojawił się młody ksiądz, przeniesiony ze Słupska. Zaczął nawiązywać relacje z niektórymi kobietami, podobno bardzo bliskie. Jedną z nich była nauczycielka.
Z mężem rozstała się około rok temu, chociaż mają dzieci. To był jej wybór, bo chciała ułożyć sobie życie z księdzem. Nie przewidziała, że proboszcz jest jak filmowy “Tulipan”. Nie tylko ona była jego ukochaną.
Zwabiła go na seks. Kapłan przyjechał, ale nie wiedział, że to zasadzka. W szafie ukryta była druga jego kochanka. Plan był diabelski. Zaczęła się akcja jak z filmu…
https://miastko24.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/550...