A miał coś mądrego? Zrobiono go królem, sam nie bardzo wiedział co się wokół dzieje, nie byl w stanie przeciwstawic się lub pogodzic dwoch frakcji- podobne do dziś- francuskiej i habsburskiej, z cytowanym Piastem miał niewiele wspólnego, a po za tym w jego przypadku jabłko padło daleko od jabłoni, Buczacza mu nie będę wkladal, bo to nie jego do końca wina, choć wojska też powoli zbierał, bo nie chciał wspierac Sobieskiego. To sejm odrzucił układ, co krol , jako jeden z 3 stanow zatwierdził. Reasumując, wiem,ze w świetle niektórych opracowań próbuje się go wybielic, ale podobne opracowanie Zamojskiego czytałem, gdzie Targowice też usprawiedliwiano tak samo , jak dzis słucham, jako obrońców demokracji. Oczywiście pan Zamojski , nie ukrywa swoich sympatii politycznych.