Bida w kraju, roboty nie ma to co się dziwić. A jeszcze podnieśli kwotę, za którą jest tyko mała szkodliwość społeczna to czego się bać? Bać się może jedynie staruszka w hipermarkecie jak ukradnie winogron za dwa złote albo dziadzio ciastek za trzy. Złodzieje i krętacze mają dobrze w tym kraju, bo złodziejstwem jest nawet "dawanie posadek swoim", "załatwianie zleceń i robót", wręczanie nieuzasadnionych premii itd. Pamiętacie pierwsze posiedzenie Rady Miasta od czego zaczęli? Od przyznania sobie podwyżek:) To też dla mnie jest złodziejstwem, w białych rękawiczkach i pod przykrywką uzasadnienia, ale zawsze.