Kolejna obwodnica?

Czarodziej, taki przebieg między Gliniakiem a Chochołem mam na myśli.

http://i58.tinypic.com/14946jr.png

Cały kompleks leśny nad Srebrną jest nietknięty.

Projekt przedstawiony przez Sharex zdecydowanie przychylniejszy dla lasów i wykorzystuje w dużej części po przebudowie oczywiście istniejącą sieć dróg.

Atilla jakbym znalazł tego co śmieci, to bym mu z siedzenia nogi powyrywał...albo kazał żreć to co wyrzucił.
a odnośnie Sosnkowskiego - może się zapytamy developerów czemu akurat budują bloki w tym a nie innym miejscu. Bo tańsze działki są w dzielnicy przemysłowej i więcej mogą zarobić na sprzedaży mieszkań?
A ruch poza miasto jest wyprowadzony na obwodnicy północnej Mińska. Mi w okolicach tego miasta starczy już betonu i asfaltu. Jak ty się w tym lubujesz to proszę. Mam nadzieję, że jest jednak więcej takich ludzi jak ja, którym zależy na tym, żeby w pobliżu Mińska był las a nie asfalt.
Podałem, gdzie można byłoby zrobić taką obwodnicę, że daleko od Mińska i tam akurat nasz burmistrz nie ma nic do powiedzenia to mnie nie obchodzi.

Oczywiście wydając pozwolenia na budowę nikomu nie starczyło wyobraźni na to, że kilkanaście tysięcy nowych mieszkańców oznacza większy ruch i korki + że przejazd kolejowy w pobliżu jeszcze pogarsza sprawę, biorąc pod uwagę, że nie tylko pociągi podmiejskie jeżdżą...to przekracza urzędnicze możliwości.

A jak ktoś kupił mieszkanie w takim miejscu, to nie widział, co się dzieje? Nie wiedział o wielu zakładach przemysłowych w tej okolicy? A teraz żądania obwodnicy. A co ona da poza tym...skoro ten ruch generują sami mieszkańcy Mińska, nie tylko przejeżdżający przez nasze miasto (bo tacy jadą obwodnicą, która już jest).

Ruch w ciągu ulicy Sosnkowskiego jest taki a nie inny ponieważ wjeżdżający do miasta od południa (zakupy, czy jadą w kierunku wschodnim przejazdem bo krócej i szybciej niż do A2) skracają sobie drogę przez te tereny miasta i to jest problem; stąd zapewne koncepcja południowej obwodnicy która biorąc pod uwagę potencjalne kierunki rozwoju miasta jest potrzebna.

q-kulka przemysłowa dzielnica to tak trochę na wyrost stwierdzenie, a już Twoje zdziwienie i Kalambura odnośnie zabudowy mieszkaniowej na tym terenie jest co najmniej dziwne. Chciałem zauważyć, że bloki SM "Kolejarz" przy Sosnkowskiego należą do jednych z najstarszych w mieście a południowa strona miasta ze względu na bliskość dworców (atut dla dojeżdżających), SP6 oraz sporo zieleni nie tylko na obszarze leśnym sprawia, że jest to atrakcyjna lokalizacja dla nowych inwestycji mieszkaniowych których jest tu sporo i będą kolejne...

Cobra, ale zobacz, ile jest mieszkań w starych blokach, a ile napchane w nowych. To trzeba było wziąć pod uwagę przed budową. Poza tym mam na myśli też osiedla na Anielinie, w końcu Sosnkowskiego, Mrozowska i Siennicka to jakby jeden ciąg, a przejazd na drugą stronę miasta jest często blokowany z powodu przejazdu pociągów. Dlatego też jak ktoś jedzie w stronę Warszawy, to jedzie Sosnkowskiego.

q-kulka miasta mają to do siebie, że się rozbudowują z czasem...

Obecna infrastruktura drogowa tej części miasta jest niewystarczająca i trzeba zacząć szukać rozwiązań tego problemu.
Przedstawiony projekt jest jakąś koncepcją i pewnie jeszcze długo znając polskie realia ją pozostanie, ale na pewno od rozbudowy systemu drogowego w południowej części miasta nie uciekniemy.

Masz trochę racji :) tylko gdzie to wcisnąć? I dalej, tym mniej chętnych będzie do jeżdżenia nią.

Myślę, że jak ruszą konsultacje to uda się znaleźć jakieś rozwiązanie czego wszystkim Mińszczanom życzę... :-)

Pozdrawiam

Sharex>sprytny ten przebieg,ale ma też minusy,bo przecinając drogę na Gliniaku musiał by powstać tam wiadukt i domy tam stojące byłyby pod wiaduktem,skraj lasu za pomnikiem jest też na sporej górce,która by poszła do likwidacji.Poza tym jeśli wylot na Dąbrówki,to nie obwodnica,a powiina nazywać się trasa dojazdowa.

Na wylot do Dąbrówki to nie ma co patrzeć, chodziło mi o pokazanie przebiegu w Gliniaku i Chochole. Nie sądzę, aby było trzeba aż robić wiadukt. Myślę, że dałoby się bez problemu zmieścić zwykłą jednojezdniową szosę między lasem a domami. A pomnik zawsze można przenieść.

Wylot do Dąbrówki można przesunąć do Targówki, albo przedłużyć do Warszawskiej w Osinach po śladzie istniejącej drogi polnej.

Pamiętam jak nie było ulicy wzdłuż muru FUD-u i przejazdu pod wiaduktem kolejowym,to ludzie z Zatorza narzekali,że są odcięci od reszty miasta,jak odcięcie zlikwidowano,to teraz psioczą na duży ruch na ul.Sosnkowskiego.

Cobra, piszesz o starych blokach z małą gęstością upakowania mieszkańców a zauważ ile nowych bloków i segmentów jest na terenie zatorza i wcale nie jest dziwne moje zdziwienie odnośnie infrastruktury mieszkaniowej po drugiej stronie torów:) ogólnie to jest tak, że jak kupujesz np. mieszkanie w którym będziesz mieszkał, to bierzesz pod uwagę to gdzie jest usytuowane, jaki jest dojazd itp. dlatego larum odnośnie tego, że na Sosnkowskiego jest duży ruch mnie bardzo dziwi. Widziały gały co brały. Ile tam ludzi mieszka? przecież to normalne że jest duży ruch. a co do obwodnicy południowej - to przecież ona nie rozwiąże problemu Sosnkowskiego- bo mowa o ruchu lokalnym, gdzie rodzice odwożą dzieci do szkoły 6, jadą na pociąg lub na zakupy do centrum Mińska. wg. mnie to jest kiełbasa wyborcza przed wyborami oraz chęć zarobku dla firmy z Kolejowej. dlatego nie godzę się na wycinkę drzew. Dodam jeszcze jedną rzecz - na Gliniaku jest coraz gęściejsza zabudowa, nawet przy pomniku Nalazków. zapytajcie się tych ludzi co tam mieszkają, co myślą o obwodnicy prowadzonej przez ich podwórka? Przecież to widać - że mińska władza nie ma pomysłu co z tym fantem zrobić i szuka półśrodków w postaci przerzucenia problemu gdzie indziej.

Mi również przeszkadza ruch koło mojego domu, zlikwidujmy wszystkie ulice w mieście, przy których stoją domy, żeby mieszkającym w nich ludziom nie przeszkadzał hałas. Hmm?

Ludzie, którzy kupowali mieszkania na ul. Sosnkowskiego kupowali je mając świadomość ruchu kołowego, na Gliniaku pobudowali się ludzie, którzy celowo wybrali taką lokalizację ze względu na las, powietrze i spokój. Budowanie tam obwodnicy jest nie w porządku wobec tamtych ludzi. Jeśli mieszkańcy ul. Sosnkowskiego chcą mieszkać jak na wsi - niech się przeprowadzą na wieś, a nie NISZCZĄ sąsiednią wieś.

Może wreście bieda do czegoś się przyda i obwodnicy południowej nie będzie :)

Ręce opadają...

Wcześniej niż później budowa drogi umożliwiającej ruch tranzytowy (bo on tu jest problemem) z pominięciem ciągu ulic Sosnkowskiego, Mrozowska będzie konieczna, i nie tylko ze względu na rozwój zabudowy mieszkaniowej, ale także szerokorozumianej infrastruktury społecznej. Oprócz rodziców dowożących dzieci do SP6 po tej stronie miasta planowane są dwa markety jeden przy torach przy Mrozowskiej drugi w okolicy "Mechanika" na Sosnkowskiego, już widzę jaki "płynny" będzie ruch kiedy to wszyscy zgodnie z polskim obyczajem ruszą na weekendowe zakupy...

Mińsk ma to szczęści, że jest miastem rozwijającym się i wciąż mającym perspektywy na dalszy rozwój, dlatego o rozwiązaniach infrastrukturalnych (w tym budowie nowych dróg i zmiany organizacji ruchu drogowego) należy myśleć ze sporym wyprzedzeniem.
Panowie z całym szacunkiem, ale trzeba zrozumieć, że procesów urbanizacyjnych nie da się powstrzymać i trzeba szukać rozwiązań które sprawią, że w Mińsku będzie żyło się lepiej - wszystkim; zarówno obecnym jak i przyszłym mieszkańcom.

Pozdrawiam

A ja mam pomysł raczej w poprzek obwodnicy.
Dużym ułatwieniem dla tej części miasta byłaby nowa droga łącząca wzdłuż Wałki ulice Warszawską, Wyszyńskiego, Sosnkowskiego i Osiedlową. W skład inwestycji wchodziłyby: wiadukt na główną linią kolejową oraz modernizacja przejazdu pod Wałką w ciągu Sosnkowskiego. To by było najwydolniejsze połączenie południowej części miasta z resztą.

Czyli połączenie trzech odizolowanych części (Centrum, Zatorze, Kędzierak) w miejscu gdzie się stykają.

Pomysł ciekawy, ale koncepcja budowy południowej obwodnicy ma głównie wyprowadzić ruch tranzytowy z tej części miasta a Twoja propozycja poprawi sytuacje mieszkańców i znając życie spowoduje jeszcze większe natężenie ruchu tranzytowego dzięki zwiększenie przepustowości...

Skoro ma tylko poprawić ruch tranzytowy,to niech wlot tej obwodnicy zaczyna się przy "tirescie",a wylot w "ryczołku".A w samym mieście;by zmniejszyć ruch aut,trzeba wszędzie postawić parkometry,a wtedy więcej ludzi zacznie chodzić pieszo.

Jest to jakaś propozycja i na pewno w trakcie konsultacji bo tak owe być muszą powinna być wzięta pod uwagę.

Co do parkometrów - popieram, ale najlepszym rozwiązaniem byłoby uruchomienie komunikacji miejskiej; w innych tematach pisałem o tym mierząc ilością mieszkańców jesteśmy jednym z nielicznych jeśli nie jedynym miastem bez własnego transportu publicznego, ale o tym już było...