3°C

53
Powietrze
Jakość powietrza jest średnia.

PM1: 19.40
PM25: 33.34 (222,25%)
PM10: 40.16 (89,26%)
Temperatura: 3.44°C
Ciśnienie: 1021.20 hPa
Wilgotność: 95.63%

Dane z 04.12.2024 20:00, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

kierunkowskazy na mińskich rondach

37 postów
Postów: 35
abcde
postów: 35
Czwartek, 13 lutego 2014 22:53:54
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Teoretycznie nie wrzuca się lewego kierunkowskazu na rondzie, ale każdy wie jakiej wielkości są mińskie ronda. Na kursie instruktorzy w Mińsku zalecają włączanie lewego kierunowskazu i czy nie sądzicie, że jeździłoby nam się łatwiej gdy go używano? Kierunkowskaz prawy do zjazdu z ronda powinno się wrzucać po minięciu zjazdu z ronda poprzedzającego ten którym będziemy je opuszczać...tylko, że na rondach utworzonych z dawnych zwykłych, małych skrzyżowań w praktyce odległość od jednego zjazdu do drugiego jest prawie żadna i osoba czekająca z naprzeciwka w praktyce nawet nie widzi prawego kierunkowskazu auta zjeżdżającego. Co sądzicie?
mińsk maz Postów: 122
tanu
mińsk maz, postów: 122
Czwartek, 13 lutego 2014 23:50:12
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
zawsze włączam lewy gdy jadę w lewo lub gdy zawracam i staram się, kiedy widzę, że ktoś czeka na wjazd włączać również prawy zjazdowy i wkurza mnie gdy inni tego nie robią ....
MIńsk Mazowiecki Postów: 5303
Zagłoba
MIńsk Mazowiecki, postów: 5303
Piątek, 14 lutego 2014 02:45:49
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Lewy kierunkowskaz włączamy po to żeby pokazać innym użytkownikom ruchu w którym kierunku zamierzamy pokonać rondo! :) Spotkałem w Mińsku na rondzie ( przy Partnerze) rowerzystkę pokonującą rondo prawoskrętnie! Zostałem jeszcze przez nią zrugany!?

Ale tak na poważnie, to do tej pory są u nas ludzie którzy nie wiedzą jak pokonać rondo i.. (mają na to wiele patentów):
- nie robią nic (jak przecinaki na wprost, lub w bok);
- migają lewym kierunkowskazem (żeby pokazać kierunek pokonywania ronda - ten ze znaku drogowego, anie ten drugi) i nagle bez ostrzeżenie - myk w prawo;
- jadą przez rondo migając cały czas prawym kierunkowskazem (tak na wszelki wypadek);
- skręcając na rondzie w prawo, nie włączają prawego kierunku, gdyż jest to przecież tylko taki mały myk - w prawo;
- stoją przed rondem i czekają aż wszyscy z niego zjadą, a na dojazdach do ronda nie pojawi się żaden samochód w promieniu 150 metrów! :)
- wjeżdżają na rondo z piskiem opon tuż przed maską naszego samochodu (pomimo że stali i zastanawiali się przez dłuższą chwilę - co zrobić?)
- i wreszcie ci którzy, którzy ogarniają manualnie i merytorycznie problem, wjeżdżają na rondo w pierwszym dogodnym momencie, jadą lewoskrętnie przez rondo, nie migając i sygnalizują zamiar zjazdu z ronda (już wtedy) gdy mijają przedostatni zjazd, przed tym na którym zjeżdżają ... uffff

Trzeba mieć oczy dookoła głowy.
Post edytowany 2 razy
Mińsk Mazowiecki Postów: 88
rokis
Mińsk Mazowiecki, postów: 88
Piątek, 14 lutego 2014 08:26:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sprawa jest prosta.
"USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
Art. 22.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."

Jedyna zmianą kierunku jaka mozna wykonać na rondzie to skręt w prawo.

Mińscy Instruktorzy powinni tego przstrzegac a nie wymyslac dodatkowe teorie.
Mensco Postów: 484
uksz
Mensco, postów: 484
Piątek, 14 lutego 2014 08:26:31
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
[quote]
-migają lewym kierunkowskazem (żeby pokazać kierunek pokonywania ronda - ten ze znaku drogowego, anie ten drugi) i nagle bez ostrzeżenie - myk w prawo;
- jadą przez rondo migając cały czas prawym kierunkowskazem (tak na wszelki wypadek)
- wjeżdżają na rondo z piskiem opon tuż przed maską naszego samochodu (pomimo że stali i zastanawiali się przez dłuższą chwilę - co zrobić?),[/quote]

święta racja. ppkt 3 doprowadza do szewskiej pasji.
Żabodukt Postów: 79008
kumak
Żabodukt, postów: 79008
Piątek, 14 lutego 2014 08:47:37
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
małe ronda to jedno a mi najczęściej kierowcy wymuszają pierwszeństwo na rondzie na Stojadłach koło BP.kierowcy wjeżdżają na rondo nie mając możliwości z niego zjechać i blokują wjazd na Grójec.Skoro jadę po rondzie to mam pierwszeństwo więc każde zablokowanie wyjazdu jest wymuszeniem pierwszeństwa przejazdu.Oczywiście zawsze przez skrętem sygnalizuję kierunkowskazem ale dopiero za skrętem na Warszawę.
niestety wielu kierowców nie pokazuje na którym zjeździe zjeżdża co pogarsza płynność ruchu
Mińsk Mazowiecki Postów: 157
adamellus
Mińsk Mazowiecki, postów: 157
Piątek, 14 lutego 2014 12:03:53
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
To ja dodam jeszcze jedną obserwację - kierowca wjeżdża na rondo z lewym kierunkowskazem lub wjeżdża bez kierunkowskazu, po czym włącza lewy, mijając prawy zjazd i jedzie prosto przez rondo, zmuszając do niepotrzebnego czekania oczekujących na wjazd z lewej strony. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, być może niektórym się wydaje, że minąwszy pierwszy zjazd mogą jechać już tylko w lewo, dlatego też sygnalizują też skręt w lewo. W każdym razie, na innych działa mocno dezorientująco. I wkurza.
Mińsk Mazowiecki Postów: 88
marseli
Mińsk Mazowiecki, postów: 88
Piątek, 14 lutego 2014 12:40:31
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
przepisy, zdrowy rozsądek, poszanowanie dla innych użytkowników dróg...tym moim zdaniem powinniśmy się kierować. z tym, że z tym ostatnim jest największy problem. ktoś cię nie szanuje, to się wkurzasz, jesteś wkurzony to nie szanujesz innych (choćby nie właczasz kierunkowskazu kiedy trzeba) i kreci się to kółko graniaste bez końca... :)
Mińsk Maz. Postów: 327
sowa08
Mińsk Maz., postów: 327
Piątek, 14 lutego 2014 14:26:54
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
zawsze wrzucam lewy kierunek mając zamiar zjechać trzecim zjazdem z ronda pomimo braku takiego obowiązku w przepisach o ruchu drogowym, a dlaczego?? bo wkurza mnie jak stoję i czekam na możliwość wjazdu na nasze krowie placki (czyt. ronda) i zgaduję gdzie będzie jechał kierowca, który tego kierunku nie wrzuca, a wjechał na rondo przede mną. dlatego w myśl zasady "nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe" zawsze wrzucam lewy przed wjazdem, a potem oczywiście prawy przed zjazdem. i też zastanawia mnie to, skąd się biorą "prawdziwki", którzy wjeżdżając na rondo wrzucają lewy kierunek a zjeżdżają drugim zjazdem, czyli jadą na wprost?? wielu kierowców TIR tak robi, może Maksior wytłumaczy??;)
Mińsk Mazowiecki Postów: 476
moni.r
Mińsk Mazowiecki, postów: 476
Piątek, 14 lutego 2014 22:47:46
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ja, baba, włączam lewy kierunkowskaz, kiedy chcę na rondzie skręcić w lewo lub zawracam, a prawy zawsze przed zjazdem z ronda. poprawcie mnie jeżeli robię źle. o ile dobrze pamiętam, tak uczył instruktor na kursie, ale jak robiłam kurs na prawo jazdy, to w mińsku nie było jeszcze rond (tak, były takie czasy).
Mińsk Mazowiecki Postów: 110
vince15
Mińsk Mazowiecki, postów: 110
Poniedziałek, 17 lutego 2014 10:37:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ten kierunkowskaz w lewo byłby jeszcze w miarę ok, gdyby faktycznie ktoś tak potem skręcił i/lub wrzucał prawy "migacz" przy opuszczaniu ronda. W 90% przypadków tak jednak nie ma (za dużo na raz do ogarnięcia?).
Sam jak wjeżdżam na te "placki" to nie włączam lewego kierunkowskazu (co wg. mnie z założenia jest głupotą - ale są większe, bo nie pojedziemy pod prąd , co teoretycznie mogłoby to sugerować a to, że mińscy instruktorzy tak uczą, to dla mnie żadna wykładnia).
Wystarczy się ruszyć trochę poza naszą "wioskę" i takie wyuczone miganie - może tylko innych kierowców wkurzać (szczególnie, że naprawdę plagą jest to, że jak już ktoś włączy lewy "kierunek", to prawy jest wg. niego zbędny). Ile się nabluzgałem na takich "lewych" geniuszy to już nowelkę można by napisać.
Postów: 211
c43
postów: 211
Poniedziałek, 17 lutego 2014 12:41:29
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Po prostu nie umiesz jeździć, jeżeli skręcasz w lewo przed rondem wrzucasz lewy kierunkowskaz, w szkole nauki jazdy dobrze uczą popatrz jak jeżdżą zawodowi kierowcy w autobusach czy ciężarówkach przed skrętem w lewo zawsze wrzucają kierunkowskaz w lewo.
Mińsk Mazowiecki Postów: 3026
Marian_Koniuszko
Mińsk Mazowiecki, postów: 3026
Poniedziałek, 17 lutego 2014 12:51:49
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Lewy kierunkowskaz warto wrzucać na rondzie Kościelna/Budowlana, jadąc ul. Kościelną od strony kościoła i skręcając w ul. Budowlaną. Wysepka na tym rondzie jest lekko przesunięta w stronę ul. Budowlanej w efekcie czego kierowcy oczekujący na pierwszeństwo od strony cmentarza często interpretują nasz wjazd na rondo jako chęć jazdy na wprost, co może prowadzić do dotkliwych nieporozumień...
Mińsk Mazowiecki Postów: 3026
Marian_Koniuszko
Mińsk Mazowiecki, postów: 3026
Poniedziałek, 17 lutego 2014 13:06:23
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
bo wkurza mnie jak stoję i czekam na możliwość wjazdu na nasze krowie placki (czyt. ronda) i zgaduję gdzie będzie jechał kierowca, który tego kierunku nie wrzuca, a wjechał na rondo przede mną
sowa08 -> Jeśli czekasz na możliwość wjazdu na rondo, to cenną dla ciebie informacją jest prawy kierunkowskaz pojazdów, które wjechały na rondo przed tobą, gdyż to prawy kierunkowskaz informuje o chęci zjazdu z ronda, czyli o momencie, w którym ty możesz już na nie wjechać.
Post edytowany 2 razy
Mińsk Mazowiecki Postów: 110
vince15
Mińsk Mazowiecki, postów: 110
Poniedziałek, 17 lutego 2014 16:09:01
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
c43 - to żeś pojechał merytoryką :) (i głęboką psychoanalizą). Instruktorzy w Mińsku (z tego co kojarzę to jest taka praktyka w byłym siedleckim i nie wiem , czy gdzieś jeszcze w Polsce) to guru a mający dużo za uszami kierowcy ciężarówek również są wyznacznikiem zachowania na drodze (rozumiem, że jesteś zawodowym kierowcą - skoro stawiasz ich za wzór). A przed skrętem w lewo (na skrzyżowaniu typowym, nie rondzie) zawsze włączam lewy kierunkowskaz ;)

Weź tylko pod uwagę , że baaaardzo często spotykam się z tym, że taki super kierowca jak Ty miga w lewo (do tego momentu ok), a jak już zjeżdża niekoniecznie, albo mignie w prawo, gdy już praktycznie skręci i wprowadza całym "informowaniem" więcej zamieszania niż to warte.

Marian_Koniuszko - nie byłoby czegoś takiego, jak by się ludzie nauczyli do czego służy (i w którym momencie włączyć) prawy kierunkowskaz przy zjeżdżaniu z ronda.

No i dochodzimy do jeszcze jednego - migacz w lewo na tym podanym wyżej skrzyżowaniu - ma jakiś sens, ale to dlatego że łączą się 3 "drogi", jak są 4 - to już zaczyna się robić za trudne dla ludzi ("lewy,prawy kierunkowskaz, łomatko, kiedy - nie ogarniam").

EDIT - aha, np. jak jadę Kościuszki w stronę PKP i mam zamiar skręcić w prawo, w Piękną, kierunkowskaz włączam od razu zbliżając się do ronda ;)
Post edytowany
M.M Postów: 36
capsel
M.M, postów: 36
Poniedziałek, 17 lutego 2014 18:07:28
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@ vince15
Widzę że jesteś wyznawcą prawego kierunkowskazu przy zjeżdżaniu z tych naszych
rondek.
To powiedz mi w którym momencie BAGS jadący od stacji własnie na tym rondku
skręcający w lewo w Piękną powinien włączyć prawy kierunkowskaz, zakładając
oczywiście że ma on sygnalizować zamiar skrętu, a nie fakt jego dokonania.
Ja również takie rondka traktuję jak zwykłe skrzyżowanie.
Mińsk Mazowiecki Postów: 100
c1ach
Mińsk Mazowiecki, postów: 100
Poniedziałek, 17 lutego 2014 21:08:34
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Z tym wjeżdżaniem na rondo w momencie gdy pojazd będący na rondzie wrzuca prawy kierunek, to bym uważał. Chyba 100% rond u nas ma znak ustąp pierwszeństwa.
Zza takiego skręcającego w prawo pojazdu może niespodziewanie wyjechać drugi pojazd i on ma pierwszeństwo, bo jest na rondzie zanim my się zdążymy na nie "wepchnąć".
Oczywiście nie wiem czy są u nas chociaż 2 ronda, gdzie taki efekt może wystąpić :)
Postów: 35
abcde
postów: 35
Poniedziałek, 17 lutego 2014 23:46:39
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Tym, którzy uważają, że mruganie w lewo na mińskich plackach jest bez sensu proponuje taką przykładową sytuację. Podjeżdżamy do "ronda" koło urzędu miasta od strony banku PKO BP, z naprzeciwka nadjeżdża samochód, Jeśli kierowca tego auta jest zwolennikiem teorii używania lewego kierunkowskazu i skręca w lewo bądź zawraca to z daleka widzimy, że przejedzie nam za chwilę przed nosem, ktoś kto lewych kierunkowskazów nie uznaje powie "no przecież nie wrzuciłem kierunkowskazu prawego do zjazdu, więc wiadomo, że jadę w lewo bądź zawracam". Tylko jest jeden malutki problem, ten prawy kierunkowskaz do zjazdu w praktyce włączany jest już kiedy samochód z ronda zjedzie (bo przecież włącza się go wg przepisów po minięciu poprzedniego zjazdu, a u nas zjazdy do siebie przylegają) i fizycznie osoba czekające przed rondem nie jest w stanie tego prawego kierunkowskazu zjazdowego zobaczyć. Tyle mojego zdania, a w praktyce każdy ma swoją wizję, duża grupa kierowców nie uzywa kierunkowskazów na mińskich "rondach" wcale, więc i tak trzeba czekać na zupełną lukę, żeby wjechać bez stresu. Szanujmy siebie nazwzajem, swój czas i nerwy.
Postów: 195
robb
postów: 195
Wtorek, 18 lutego 2014 01:09:30
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Moje zdanie jest takie włączać choć nie ma obowiązku. Jak najwięcej sygnalizować innym co się chce zrobić, a wszystkim nam ułatwi to życie. Z moich obserwacji wynika że policja też tak robi. Robią tak wszyscy którzy nie są niedzielnymi kierowcami i dużo kręcą się po naszym mieście. Jak jadę prosto to nie włączam nic te ron
da są tak małe że należy je traktować troszkę jak skrzyżowania równorzędne tyle że ci z lewej mają pirszeństwo.
Mińsk Mazowiecki Postów: 110
vince15
Mińsk Mazowiecki, postów: 110
Wtorek, 18 lutego 2014 06:58:52
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
robb - tak, jestem niedzielnym kierowcą, tysiące km zrobione po Łodzi, czy Warszawie to się nie liczy, tylko M-M jest wyznacznikiem umiejętności.

c1ach - chyba ogólnie jest zasada tzw. ograniczonego zaufania ;) Nie raz spotkałem się z tym, że maniak lewego kierunkowskazu jechał prosto przez rondo, ale spoko - ruszyłbym, oberwał - mój problem bo nie doceniłem kunsztu.

capsel - aha, to lepiej w ogóle nie włączać prawego kierunkowskazu i domyślać się już całkiem co autor ma na myśli. Co do Bagsu to i tak przecina wysepkę na ogół, bo nie jest w stanie wykręcić - więc wiadomo gdzie podąża...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK