Na pewno Tadeusz Rozwadowski jest jednym z najbardziej niedocenionych twórców Polskiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej. Był on na pewno jednym z twórców kontruderzenia z nad Wieprza. Czy jedynym?
Pierwotnie plan – sformułowany w rozkazie Naczelnego Wodza nr 7433/III z dnia 9 lipca - zakładał uderzenie na Armię Czerwoną nad Bugiem, z rejonu Brześcia, jednak upadek twierdzy na początku sierpnia zmusił sztab Naczelnego Wodza do przesunięcia tego założenia na linię Wisły, pod Warszawę.
Na tych założeniach opierał się doprecyzowany przez szefa sztabu, gen. Tadeusza Rozwadowskiego, rozkaz operacyjny nr 8358/III. Sformułowanie rozkazu było owocem burzliwej debaty w sztabie, która zakończyła się w nocy z 6 na 7 sierpnia.
- Późnym wieczorem wrócił z konferencji w Belwederze płk Tadeusz Piskor, szef Oddziału Operacyjnego Sztabu Generalnego, i przyniósł szkic ugrupowania i kierunków oraz notatki co do myśli przewodniej i wytycznych wykonawczych. Natychmiast przystąpiliśmy do redakcji rozkazu. Płk Piskor położył się zmęczony na kanapie w moim gabinecie i zaczęliśmy formułowanie rozkazu. Po przekazaniu mi zasadniczych myśli, pozostawił mi wykończenie szczegółowej redakcji. Praca była wykonana na koszulce, w ołówku, i tak została oddana Rozwadowskiemu – wspominał Bronisław Regulski, oficer sztabowy, na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. - Gdy otrzymałem później koncept ołówkowy do przepisania na maszynie, widziałem na nim parafę marszałka Piłsudskiego, gen. Rozwadowskiego i płk. Piskora. Była na nim naturalnie także moja parafa, jako kierownika sekcji odpowiedzialnego za redakcję rozkazu.