11°C

11
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 4.48
PM25: 6.77 (16,22%)
PM10: 7.30 (45,14%)
Temperatura: 11.33°C
Ciśnienie: 1010.33 hPa
Wilgotność: 80.16%

Dane z 07.05.2024 10:15, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

kaszlące,przeziębione dzieci w przedszkolu

24 postów
minsk mazowiecki Postów: 69
sara111
minsk mazowiecki, postów: 69
Sobota, 17 maja 2014 12:53:00
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
do Phi Beta-miło czyta sie twój post(odbiegając trochę od tematu)
Postów: 280
Tłumaczenia
postów: 280
Sobota, 17 maja 2014 15:06:14
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zgadzam się. Troszkę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi. Nie ustrzeżemy dzieci przed wszystkim. Zarazki są wszechobecne.
Dziwi mnie troszkę fakt, że niektórzy rodzice chuchają na dzieci bo przecież w przedszkolu tyle chorób i wogóle. Ale żeby dać dziecku parówkę czy coca colę to już nie jest problemem.
A niestety wiecej szkód przynosi dawanie dzieciom rzeczy, których nie powinny jeść niż kontakt z odrobiną zarazków.
Górki Postów: 301
aigmad
Górki, postów: 301
Wtorek, 20 maja 2014 11:54:33
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaniepokojona: zarzucasz innym, że czytają wybiórczo, tymczasem sama niedokładnie przeczytałaś mój wpis i robisz ze mnie egoistycznego paszkwila posyłającego dziecko do przedszkola z gilem do pasa. Moje dziecko ma dopiero pół roku i zacznie od grudnia uczęszczać do żłobka. Nasza opcja to żłobek plus niania w sytuacjach awaryjnych. Nikt z nas nie lubi będąc chorym wychodzić z domu, więc dziecka chorego też do przedszkoli i żłobków nie powinno się posyłać. Napisałam jednak o sytuacjach opisywanych mi przez znajomych którzy mają dzieci w przedszkolach. Najczęściej jest tak, że pani z przedszkola dzwoni do pracy, że dziecko ma gorączkę i trzeba je zabrać. Rodzic powinien natychmiast wyjść z pracy i w mgnieniu oka odebrać pociechę. Potem z dnia na dzień wziąć urlop lub pójść na L4. Tymczasem realia są takie, że nie zawsze można wyjść z pracy natychmiast, osoby pracujące w Warszawie nie dojadą w 15minut i nie zawsze można wziąć wolne na opiekę nad dzieckiem, 2-3 takie numery i lecisz z pracy. Tak niestety jest w Polsce, że rodzice ryzykują utratę pracy by wziąć L4 na opiekę nad dzieckiem. Naprawdę, nie każdy ma niepracujących dziadków lub pieniądze na nianię. Jest to duży problem Polaków, i jeden z wielu powodów dla których młode małżeństwa decydują się na jedno a nie więcej dzieci, bo nie wyobrażają sobie ogarnięcia dwójki zasmarkanych dzieci gdy już przy jednym kombinują jak zapewnić dziecku opiekę i nie stracić pracy. Stąd te chore dzieci w przedszkolach, a nie dlatego, że rodzice nie widzą przeziębienia. Polaków zwyczajnie nie stać na dzieci, a nasz rząd niewiele robi by to zmienić, bo nagminnie zwalnia się z pracy osoby, które biorą zwolnienie na opiekę.

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK