23°C

4
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 1.78
PM25: 2.31 (15,41%)
PM10: 2.48 (5,51%)
Temperatura: 22.82°C
Ciśnienie: 1009.26 hPa
Wilgotność: 53.27%

Dane z 19.05.2024 17:05, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

kaszlące,przeziębione dzieci w przedszkolu

24 postów
mińsk mazowieki Postów: 64
ninoczka
mińsk mazowieki, postów: 64
Wtorek, 13 maja 2014 09:05:30
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jak to jest w waszych przedszkolach, czy panie reagują gdy dziecko jest przyprowadzane przeziębione, kaszlące do placówki?
MMZ Postów: 40
Kamil KA
MMZ, postów: 40
Wtorek, 13 maja 2014 09:15:16
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
oczywiście że reagują:) w naszym zakładają choremu dziecku reklamówkę na głowę i szczelnie obwiązują taśmą, katar przechodzi po kilku minutach.
A tak na serio zobacz jaki jest statut/regulamin Twojego przedszkola, powinien być w nim zapis regulujący kwestię przyjmowania do placówki dzieci z infekcjami.
Postów: 540
free
postów: 540
Wtorek, 13 maja 2014 10:09:49
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czasem katar i kaszel to objawy alergii, nie zaś infekcji. A przyznacie, że gdyby alergika trzymać z tego powodu w domu, niejeden by tam siedział przez większą część roku:)
mińsk mazowieki Postów: 64
ninoczka
mińsk mazowieki, postów: 64
Wtorek, 13 maja 2014 15:20:41
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Statuty, regulaminy swoja drogą-papier wszystko przyjmie:-). Ja pytam jak to jest u Was w praktyce?.
Free, rozumiem co to jest alergia.Tylko teraz panuje taka moda wśród "mądrych" rodziców, ze wszystko zwalają na alergię.
minsk mazowiecki Postów: 69
sara111
minsk mazowiecki, postów: 69
Wtorek, 13 maja 2014 18:29:25
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jestem mama małego alergika, który chodzi do przedszkola.Mielismy kiedys duzo problemów oskrzelowych- teraz głownie katar i wysypki.Czasami czułam się głupio zaprowadzajac synka kaszlącego, bo zdaję sobie sprawę jak to wyglądało z boku.Natomiast każdy lekarz może wystawic zaświadczenie,że w danym momencie dziecko jest zdrowe i że to tylko kwestia alergii, więc ja korzystałam z tego typu zaświadczenia.Polecam tego typu rozwiązanie...
MMz Postów: 104
zanipokojona
MMz, postów: 104
Wtorek, 13 maja 2014 21:31:09
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
gdy moje dziecko chodziło do przedszkola problem zasmarkanych, kaszlących dzieci był nagminny. Ja na zmianę z mężem braliśmy opiekę, opiekowała się nim babcia wracało do przedszkola i od nowa chore, bo przeziębione dzieci zarażały. Na spotkaniu rodziców podjęłam ten temat, kilkoro rodziców było tego samego zdania, a część zaczęła albo usprawiedliwiać alergią albo tym, że nie mają takiej pracy, że mogą się opiekować chorym dzieckiem. Czy panie w przedszkolu reagowały? jeśli nawet tak, to mało skutecznie, bo nagminnie chore dzieci przychodziły do przedszkola.
Mińsk Mazowiecki Postów: 476
moni.r
Mińsk Mazowiecki, postów: 476
Wtorek, 13 maja 2014 21:42:08
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
U nas problem jest. Rozumiem alergię, ale zielony gil wiszący z nosa, albo dławienie się od mokrego kaszlu to nie oznaka alergii (wiem o tym, moje dziecko też ma alergię i astmę i potrafię odróżnić objawy alergii od infekcji). W statucie przedszkola jest zapis, że przyjmowane są tylko dzieci zdrowe, ale w praktyce panie bardzo rzadko reagują i zwracają uwagę rodzicom. Pani dyrektor porusza sprawę tak bezosobowo, podczas zebrania, ale nie pomaga. Wydaje mi się, że w tej sytuacji pomogłyby zarówno stanowcze reakcje nauczycielek jak i rozsądek samych rodziców. Przecież takiego chorego dziecka szkoda przyprowadzać do przedszkola. Nie dość, że się męczy to jeszcze zaraża inne dzieci.
MMz Postów: 213
ari
MMz, postów: 213
Środa, 14 maja 2014 07:50:41
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Moja córka chodzi do przedszkola, po chorobie pomimo kaszlu i katar lekarz wystawił zaświadczenie że jest zdrowa i może chodzić do przedszkola, a nam powiedział że musi się "wykasłąć"
Górki Postów: 301
aigmad
Górki, postów: 301
Środa, 14 maja 2014 13:36:47
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wydaje mi się, że problemem nie jest zła wola rodziców posyłających chore dzieci do przedszkola tylko problem w pracy rodziców. Moja znajoma usłyszała od szefowej "Niech się Pani zdecyduje czy Pani chodzi do pracy czy siedzi na bezpłatnym wychowawczym, bo ja pracownika mieć muszę a na Pani nie można polegać, jak pani pracuje to proszę sobie zatrudnić nianię". Wiem jakie są przepisy ale takie są polskie realia.
MMz Postów: 104
zanipokojona
MMz, postów: 104
Środa, 14 maja 2014 14:17:33
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
No to w takim razie tą nianię w razie choroby trzeba zatrudnić, a nie puszczać chore dziecko żeby zarażało inne.
Ze względu na niskie oceny posty użytkownika Phi Beta są widoczne tylko i wyłącznie dla zalogowanych użytkowników
mińsk mazowieki Postów: 64
ninoczka
mińsk mazowieki, postów: 64
Środa, 14 maja 2014 22:06:24
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Phi Beta, zanipokojona ma trochę racji. Układ odpornościowy może się trenować gdy dziecko złapie infekcję raz na 2-3 miesiące, a nie w przypadku gdy maluch 3 dni pochodzi do przedszkola i 3 tygodnie chory , potem znowu 3 dni przedszkola i 3 tygodnie w domu.....i tak cały rok. Organizm nie zdąży się nawet zregenerować
MMz Postów: 104
zanipokojona
MMz, postów: 104
Czwartek, 15 maja 2014 06:03:22
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Phi Beta, wizę, że czytasz wybiórczo :) moje dziecko już nie chodzi do przedszkola. Opisałam nagminną sytuację, która miała tam miejsce. Z opinii sąsiadki, której dziecko tam chodzi nadal jest tak samo.
Widzisz, problem jest złożony - w związku z tym, że nie wyobrażaliśmy sobie z mężem:
a) niehumanitarnego wypychania chorego, osłabionego dziecko do przedszkola
b) kontaktu naszego dziecka w tym czasie ze zdrowymi dziećmi
Widzisz, podejście aigmad jest czysto egoistyczne-ona nie może zawalać roboty to pcha dziecko do przedszkola, a jak inne dzieci pozaraża to już ich problem. Tylko przy takim podejściu po 2 tyg cała grupa będzie chora i zamiast grupy przedszkolnej powinni otworzyć oddział pediatryczny.
Ja mam jeszcze jedno pytania-obowiązkiem rodzica jest zapewnienie właściwej opieki dziecku. Jeśli rodzic nie jest w stanie opiekować się chorym dzieckiem, bagatelizuje sytuację, nie szuka form innej opieki w tym czasie dla mnie to zwyczajne zaniedbanie, bo jak można oś takiego zrobić własnemu dziecku, które jest chore?
http://fdn.pl/regulacje-prawne-dot-zaniedbyw...
Nie bez powodu napisałam o niani w czasie choroby dziecka. Jest to rozwiązania w takich sytuacjach z pracodawcą o jakich pani napisała wcześniej.
mińsk mazowieki Postów: 64
ninoczka
mińsk mazowieki, postów: 64
Czwartek, 15 maja 2014 08:19:24
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zanipokojona, popieram Cię w 1000%. Niektórzy rodzice porażają niskimi umiejętnościami rodzicielskimi i brakiem odpowiedzialności w stosunku do swoich dzieci, a przy tym nie szanują również innych maluchów!!!!!!!!!!.
Mińsk Mazowiecki Postów: 88
marseli
Mińsk Mazowiecki, postów: 88
Czwartek, 15 maja 2014 13:50:52
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
szybko dokonujemy ocen: "egoiści, niskie umiejętności rodzicielskie" już po samym fakcie posyłania do przedszkola niedoleczonych/chorych dzieci. być może panie szanowne mają rację, ja jestem jednak w stanie wyobrazić sobie taką sytuację: w mińsku jest sporo ludności napływowej, wiec dziadkowie daleko. rodzice pracują ciężko, płace niskie, wiadomo jak jest, nie wszyscy mają kolorowo. trzeba spłacać wielotysieczny kredyt mieszkaniowy. dziecko zachorowuje. 2 dni urlopu matki 1 dzień ojca. matka słyszy w pracy: "pani zdecyduje czy Pani chodzi do pracy czy siedzi na bezpłatnym wychowawczym". i co? panie szanowne są takie pewne tego, że będąc na jej miejscu powiedziałyby: "spoko, wezmę nianie" albo "spoko, pójde na bezpłatny?". w większosci przypadków ludzie radzą sobie jak mogą, bo muszą, a nie dlatego że mają taki kaprys.
mińsk mazowiecki Postów: 26
esme
mińsk mazowiecki, postów: 26
Czwartek, 15 maja 2014 15:10:16
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Sama mam dziecko w przedszkolu i jestem osobą pracującą, i zauważyłam że rodzice zostawiają nawet syrop przeciwgorączkowy w szatni i dziecko w przedszkolu zostaje bo rodzice nie mogą mieć wolnego ale jak już jest jakiś weekend dłuższy albo szansa na majóweczke to raptem wolne da rade załatwić i dzieci do przedszkola nie puszczają :) i moje dziecko zostaje z garstką kolegów i koleżanek. Więc chyba da się wziąć wolne jak się chce!!!
mińsk mazowieki Postów: 64
ninoczka
mińsk mazowieki, postów: 64
Czwartek, 15 maja 2014 16:48:50
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
marseli , jak kogoś stac na wielotysięczny kredyt, to i stać na nianię jak dziecko zachoruje. Tak na marginesie sama jestem matką, ludnością napływową, pracuje 40 km od Mińska i nie zarabiam po kilka tysięcy. Nie wyobrażam sobie jednak puszczenia chorego dziecka do przedszkola.


eseme, pani w przedszkolu nie ma prawa podać dziecku nawet witamin!!!!!
Ze względu na niskie oceny posty użytkownika Phi Beta są widoczne tylko i wyłącznie dla zalogowanych użytkowników
MMz Postów: 213
ari
MMz, postów: 213
Piątek, 16 maja 2014 20:23:41
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
A w jakim wieku macie dzieci w przedszkolach
Mińsk Mazowiecki Postów: 666
janek.perkoz
Mińsk Mazowiecki, postów: 666
Sobota, 17 maja 2014 10:42:46
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
w XXI wieku proszę pana, choć wolałbym w XIX a nawet XX

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK