Gdzie jesteśmy? W podobnym miejscu jak już bywaliśmy. Skłóceni, przepełnieni wzajemną nienawiścią zmierzamy do rozkładu społeczeństwa. Taki naród niestety, mamy jakiś gen nienawiści. Takiej dziwnej. Kraj rozłamu. Dziwnego rozłamu. Nie lubimy niektórych nacji bardziej, innych mniej, ale siebie potrafimy nienawidzić.
Dochodzimy do etapu, że kto nie z nami ten przeciwko, czyli wróg. Dobrze, że można z TVP czy TVN24 przełączyć w dzień na eurosport, a tam kolarze jadą.. i jadą.. komentarz niepolityczny..