Niemieckie wyniki badań Odry potwierdziły, że rtęć była w starorzeczach i dopływach. A Morawiecki dalej o rtęciowym "fake newsie"
Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej nad Odrą w miejscowości Uraz na Dolnym Śląsku2 ZDJĘCIA
Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej nad Odrą w miejscowości Uraz na Dolnym Śląsku (Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl)
Były niemieckie badania stwierdzające obecność rtęci w dopływach i starorzeczach Odry - wynika z komunikatu opublikowanego przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w poniedziałek, 15 sierpnia, po południu. Informację polskie służby dostały w południe. Kilka godzin później "teorię rtęci" premier Mateusz Morawiecki nadal nazywał "fake newsem".
GIOŚ w swoim komunikacie szczegółowo opisuje, jak uzyskiwano informacje i weryfikowano "teorię rtęci" w Odrze. Kluczowe są wyniki badań, które dotarły do Polski 15 sierpnia w południe.
Gdzie jest, a gdzie nie ma rtęci
"Wyniki niemieckich badań laboratoryjnych wykazują obecność rtęci i wskazują na przekroczone normy dla wód powierzchniowych. Wskaźnik ten nie przekracza norm dopuszczalnych dla wody pitnej" - czytamy.
Eksperci Inspekcji przeanalizowali mapę miejsc, z których pobierano próbki. Okazało się, że rtęć ujawniono w próbkach pobranych przez Niemców w dopływach lub starorzeczach Odry. "Natomiast próbki wody pobrane przez laboratorium GIOŚ są pobierane punktowo w głównym nurcie Odry" - czytamy. Tam zaś rtęci nie było.
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,28793402,niemi...