Fajtłapy z partii PO-KO czyli POKO !!!!

Platformy Obywatelskiej nienawiść do Polski

Jak bardzo można nienawidzić Polskę i wszystko co polskie wielokrotnie udowodnił Donald Tusk - pierwszy premier, który w czasie trwającej kadencji Platformy Obywatelskiej uciekł w ramiona niemieckiej kanclerz. Uciekł po tym, gdy wyciekły nagrania z restauracji „u Sowy”, gdzie biesiadowali najwyżsi funkcjonariusze rządu koalicji PO-PSL - i to biesiadowali pod ochroną szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) Pawła Wojtunika! Okazało się, że tworzone przez Platformę Obywatelską do spółki z PSL państwo jest coraz bardziej teoretyczne, a rządzący to kupa meneli - włącznie z szefem dyplomacji dającym rady, jak „zerżnąć” urzędniczkę, żeby ta się nie skarżyła na burdel w ambasadzie RP w Waszyngtonie…

Ujawnione na nagraniach mafijne metody rządzenia państwem szczęśliwie zostały przerwane w 2015 roku, choć po koalicji PO-PSL pozostał wielki ch…, d…. i kamieni kupa – jak to lapidarnie określił minister spraw wewnętrznych w tzw. rządzie Tuska. Nie będę przypominać wszystkich mafijnych metod zarządzania państwem, lecz wystarczy że wspomnę słynną umowę gazową z Rosją – zawartą już po zamachu pod Smoleńskiem. Gdy dodam, że koalicja PO-PSL nie odważyła się tej umowy z Rosją podpisać za życia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który otwarcie przyznał, że ją zaskarży do Prokuratury – to jawna część tej umowy wskazuje, że przynajmniej premier i wicepremier Pawlak powinni już dawno siedzieć w więzieniu!

Umowę z 2010 roku podpisano do 2030 roku i przy cenie za gaz ca. 30% wyższej niż za gaz sprzedawany Niemcom! Umowę skorygowano dopiero po interwencji Unii Europejskiej! Mimo to szczodry tandem Tusk-Pawlak podarował Gazpromowi 1,2 mld zł z tytułu wygranego arbitrażu i zwolnił Gazprom z opłat za tranzyt gazu przez Polskę do Europy! I to na 10 lat! Straty roczne Polski z tego tytułu to 2 mld zł x 10 lat, czyli 20 mld zł w podarunku dla Putina! I to wkrótce po zamachu pod Smoleńskiem i oddaniu Rosji śledztwa, wraku i czarnych skrzynek, gdyż Donald Tusk nie kiwnął palcem w tej sprawie. Mało tego! Tusk zgodził się z Rosją, że samolot wojskowy z prezydentem Polski i najwyższymi dowódcami wojska i marynarki wojennej na pokładzie…odbywał lot cywilny do Smoleńska (sic!).

Ucieczka Tuska do Brukseli, pokrzyżowała proceder Platformy Obywatelskiej, realizującej plan Angeli Merkel i Władymira Putina likwidacji Polski. Namaszczona przez Tuska na premiera Ewa Kopacz, potrafiła tylko bardziej skompromitować rząd RP, zgadzając się na wszystko co jej Niemcy nakazali: w listopadzie 2014 zgodziła się na pakiet klimatyczny, a w 2015 na przyjęcie 100 tys. imigrantów! Odnosząc się do pierwszej kwestii ekspert ds. energetyki prof. Władysław Mielczarski zauważył, że z powodu wejścia w życie pakietu w najlepszym scenariuszu ceny energii dla odbiorców końcowych w Polsce wzrosną o ok. 30 proc., bez uwzględniania inflacji. Natomiast w drugim przypadku – ówczesny rzecznik rządu Ewy Kopacz Cezary Tomczyk publicznie stwierdził, że "Polska jest w stanie przyjąć każdą liczbę uchodźców”…

Dziś ten sam Tomczyk, ale już w roli szefa klubu odciętej od koryta Koalicji Obywatelskiej łże na całą Polskę, że system szczepień „na naszych oczach się zawalił”, a „szczepionki leżą w lodówkach, zamiast szczepić setki tysięcy ludzi”!

Bezczelne łgarstwa Tomczyka to następstwo wcześniejszego szczepienia się Szymona Hołowni - konkurenta Platformy Obywatelskiej do polskiego koryta. Okazało się, że alter ego piosenkarza Cwynkara z Misia Barei, wykorzystał błąd systemu rejestracji szczepień i pokazał swój niewątpliwy talent w walce hien o dostęp do szczepionek poza kolejnością. Hołownia- cudowne dziecko TVN zdołał się bowiem zaszczepić na „krzywy ryj”, jak wszyscy notable tej stacji! Wprawdzie błąd w systemie został szybko naprawiony, ale takie hieny jak Tomczyk tylko czekają, by rzucić się Polsce do gardła, wieszcząc kolejny raz „zawalenie się sytemu”…

Jak naprawdę działa polski system szczepień można łatwo skonfrontować z opiniami europejskich mediów na temat dzisiejszej Polski. Die Welt pisze: "W rzeczy samej żaden z głównych krajów UE nie szczepi się tak szybko jak Polska" zaś Tagesspiegel” dodaje: „Grupa Wyszehradzka z Polską na czele ma w czasie pandemii dla stabilizacji gospodarczej Niemiec znacznie większe znaczenie niż Chiny. Polska jest przykładem cudu gospodarczego”....

„Wszyscy mówią o Chinach, a przecież cztery kraje UE na Wschodzie Europy są ważniejsze dla stabilizacji niemieckiej gospodarki w czasach pandemii koronawirusa” – pisze Christoph von Marschall w Tagesspiegel.

Trzeba bardzo nienawidzić Polski, by na przekór opiniom niemieckiej prasy wypowiadać takie brednie, jakie wypowiada Cezary Tomczyk, do wtóru z Tuskiem, który nie potrafi ukryć swojej frustracji na kolejnym stołku ofiarowanym mu przez Angelę Merkel. Wyrazem zwierzęcej nienawiści Platformy Obywatelskiej do Polski jest także wypowiedź jej aktualnego wodza Borysa Budki, który zapowiada likwidację Polski, gdy totalna opozycja dojdzie do władzy. Wtedy zlikwidowane zostaną wydziały teologiczne i historyczne na wyższych uczelniach – obiecuje Budka. Bo po co komu teologia w państwie opanowanym przez szatana? Bo po co komu historia Polski, gdy Polska zniknie z mapy świata, wchłonięta przez Niemcy, jako siedemnasty land RFN?

Czy kogoś jeszcze dziwi że gdy z badań niemieckiej opinii publicznej wynika, że koalicja CDU/CSU i SPD mocno traci poparcie z powodu klęski zarządzania pandemią - Niemcom (za których pieniądze 20 lat temu powstała Platforma Obywatelska) na pomoc przychodzi Agnieszka Pomaska? Pomaska bezczelnie łże, że Polacy mają szczepionki, bo dobrzy Niemcy się z nami podzielili (sic!). Umysłowe zniewolenie posłanki Platformy dowodzi, że gdyby Polską rządziła Koalicja Obywatelska – mieszkańcy polskiego landu czekali by na szczepienia, aż się Niemcy zaszczepią! Nadal nie byłoby w Polsce szczepionek - tak jak za czasów Kopaczyny, gdy Europę zaatakowała świńska grypa...

Domaganie się przez europosłów Koalicji Obywatelskiej, by UE nałożyła sankcje na Polskę to nie przypadek: to wielki plan likwidacji Polski, zapoczątkowany już w 1990 roku, gdy na masową skalę likwidowano polskie przedsiębiorstwa a Polaków wyrzucano na bruk bez żadnej rekompensaty. Ten wielki plan był marzeniem największych komunistów, którzy już po zakończeniu II Wojny Światowej zamierzali zlikwidować Polskę i wcielić ją do Związku Sowieckiego, jako 17 Republikę… Niestety dla komunistów – nie mieli oni w swoich szeregach tak bardzo nienawidzących Polski i polskości osobników jak posłowie Platformy Obywatelskiej: Donald Tusk, Cezary Tomczyk, Borys Budka, Agnieszka Pomaska, Halicki, J. Lewandowski, Szczerba, Joński, Kierwiński, itd...


Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/mpyton/platformy-obywatel...

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :).

Barbara Zdrojewska zachwala przyszłe rządy KO.

Na medium społecznościowym zabrała głos senator KO Barbara Zdrojewska małżonka Bogdana Zdrojewskiego byłego prezydenta Wrocławia w oryginalnym stylu:

"Zamiast pytać tylko czy opozycja jest gotowa do przejęcia władzy, zastanówmy się też, czy społeczeństwo jest gotowe na rząd, który obieca ciężką pracę i wyrzeczenia.
Nie można pomijać tego, co PiS zrobił ludziom w głowach swoim nieodpowiedzialnym populizmem."

Niezły rozdźwięk prezentuje pani senator z rzeczywistością co i tak będzie określeniem eufemistycznym .Bowiem na przestrzeni ostatnich 30 lat w tym pierwszym okresie naszej transformacji ( czasy naszego transformacyjnego "guru" Leszka Balcerowicza ) Polacy nie tyrali ( znaczna część nie mogła niestety dostąpić tego zaszczytu bezrobocie sięgało 17% populacji zdolnej do pracy Polaków ) prawie w takim samym czasowym wymiarze jak pracownicy, robotnicy w Korei Płd. Polacy w tym trudnym przejściowym okresie nie dokonywali wyrzeczeń w sferze merkantylnej, konsumpcyjnej etc. ?

Chyba warto przypomnieć pani senator dane z raportu OECD z 2017 dotyczącego przepracowanych godzin w roku w krajach :

"...

Polacy z wynikiem 1928 godzin w 2017 roku są w raporcie OECD na wysokim siódmym miejscu. Dla porównania – Niemcy, którzy zamykają stawkę, przepracowali dwa lata temu aż 600 godzin mniej niż my (1356)'''


To dlatego ponad milion młodych ludzi znad Wisły wybrały emigrację by ciężko pracować , dokonywać nie lada wyrzeczeń, by zafundować sobie lepszy byt ergo przysłowiowy kawałek chleba. Może pani senator należałoby przypomnieć jak Polacy ciężko pracowali na plantacjach szparag nad Łabą i Renem za najniższe stawki ? Może należałoby przypomnieć, kiedy ta sytuacja się diametralnie zmieniła i dziś szparagowi latyfundyści znad Łaby i Renu organizują most powietrzny z Tbilisi by Gruzini zastąpili Polaków i Rumunów przy zbiorze tych smacznych, pożywnych i zdrowych bylin.

Bardzo dobrze, że pani senator Barbara Zdrojewska w swym wyznaniu była tak szczera i pragmatyczna by przygotować Polaków na kolejny okres de facto powtórkę z historii, w którym im przyjdzie w pocie, krwi i łzach realizować program naprawy Rzeczypospolitej, który przygotuje totalna opozycja ergo ta formacja, która w latach 2007 - 2015 już taki program wcielała w życie, z jakim skutkiem wszyscy dobrze pamiętamy - wygrał wówczas "populizm" tak odsądzany od czci i wiary przez senator Barbarę Zdrojewską.

Czy Polacy są gotowi by przychylnym okiem spojrzeć i zaakceptować nowe rozdanie totalnej opozycji jakie zaprezentowała senator KO sprawdzimy za dwa lata...

Opublikowano: 8 kwietnia 2021, 08:59 ; Ostatnia aktualizacja: 8 kwietnia 2021, 09:26
https://www.salon24.pl/u/frankunderwood/1124916,barba...