12°C

9
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 3.72
PM25: 5.60 (13,54%)
PM10: 6.09 (37,31%)
Temperatura: 12.33°C
Ciśnienie: 1021.95 hPa
Wilgotność: 62.55%

Dane z 08.05.2024 21:00, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Fajtłapy z partii PO-KO czyli POKO !!!!

6631 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 20:53:34
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kolejny "sukces" Lewicy? Nowicka: Posłanki mogą korzystać z form żeńskich w korespondencji poselskiej. To ma znaczenie

https://wpolityce.pl/polityka/474593-kolejny-sukces...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 20:54:10
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Absurd! Środowiska LGBT chcą tęczowego ronda w Szczecinie. Mieszkańcy są przeciwni: To atak na wartości. Tolerancja to nie afirmacja

https://wpolityce.pl/polityka/474547-absurd-srodowi...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 21:41:20
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak PO postkomunistów uratowała. Schetyna podarował byłym komuchom 5 lat obecności w życiu publicznym na koszt podatników

zef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna uratował gasnące kariery byłych działaczy komunistycznej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR).
Dzięki Koalicji Europejskiej, którą zawarł z postkomunistami z SLD i PSL, na ciepłe brukselskie posadki trafili: 73-letni Leszek Miller, były członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR, 69-letni Włodzimierz Cimoszewicz, członek PZPR od 1971 r. do końca w 1990 r., 67-letni Marek Belka, członek PZPR od 1973 r., pierwszy sekretarz tej partii na Uniwersytecie Łódzkim, Danuta Huebner, członek PZPR 1970–87, a także wieloletni członek PZPR Bogusław Liberadzki. Nie udało się wejść do Parlamentu Europejskiego Dariuszowi Rosatiemu (w PZPR od 1966 r. do samego końca), ale do krajowego z list Koalicji Obywatelskiej (czyli Platformy i planktonu politycznego) już tak. Tym samym Schetyna, były działacz Solidarności Walczącej, walnie przyczynił się do przedłużenia odchodzenia od postkomunizmu w Polsce. Ten system zbudowany na starych układach będzie trwał dopóki żyją jego twórcy. Schetyna podarował im właśnie 5 lat obecności w życiu publicznym na koszt podatników. To mówi więcej o programie Platformy niż jakiekolwiek hasła czy plany. Co więcej, ten widoczny sukces postkomunistów stał się podstawą do powołania zjednoczonej lewicowej partii, w której do SLD dołączyli towarzysze z Wiosny Roberta Biedronia i Razem Adriana Zandberga. Tym samym Schetyna stał się jednym z ojców powrotu postkomunistów do polskiego parlamentu.

Sekret postkomunizmu

Gdy w 1993 r. wybory wygrali spadkobiercy PZPR i jej satelitów – SLD i PSL, w Polsce w kabaretach pojawił się żart wyjaśniający, co to postkomunizm: to 6 dni postu i w niedzielę komunia. Tak naprawdę nie było to trudno przewidzieć. Brak rozliczenia, jakiegokolwiek, czasów rządów sowieckich protegowanych w Polsce musiał tak się skończyć. Do działania politycznego, podobnie jak do prowadzenia wojny, potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. A tych postkomuniści mieli najwięcej. Gromadzili bowiem majątki partyjne i prywatne przez blisko pół wieku. Cała operacja „transformacja” miała na celu nie tyle oddanie władzy, co zmianę systemu gospodarczego na bardziej efektywny. „Wolny rynek” zaś został bardzo szybko ograniczony różnymi koncesjami czy pozwoleniami, a o przyznaniu ich decydowały stare, postkomunistyczne kadry. Dzięki temu to właśnie dawni beneficjenci PRL-u najlepiej odnaleźli się w III RP. Przeprowadzono proces transformacji systemu na taki, w którym komunistyczne „elity” zachowały uprzywilejowaną pozycję, tak majątkową, jak i społeczną. Chodziło nie tylko o utrzymanie zagrabionych willi, apartamentów czy działek, ale wykorzystanie zmiany do obsadzenia nowej gospodarki „swoimi” ludźmi. Było tak, jak skomentował w słynnej powieści „Lampart” Giuseppe Tomasi di Lampedusa schyłek włoskiej arystokracji XIX wieku i zmiany towarzyszące powstaniu zjednoczonego państwa włoskiego (z wielu małych państewek): „Wiele się musiało zmienić, aby wszystko pozostało po staremu”.

Platforma, czyli rewolucja kontrolowana

Słabość do postkomunistów w Platformie można zrozumieć, jeżeli spojrzy się na genezę powstania tej partii. W 2009 r. były esbecki funkcjonariusz gen. Gromosław Czempiński (w wolnej Polsce – szef Urzędu Ochrony Państwa) zdradził, niby przypadkiem, że był pomysłodawcą założenia Platformy Obywatelskiej. – Nie było łatwo im wytłumaczyć, że mogą nadać nowy impet na scenie politycznej. (…) a potem jak przystało na człowieka ze służb nie rościłem sobie żadnych pretensji do tego, aby być członkiem partii albo działać. Ludzie ze służb nie powinni być w polityce – opowiadał Czempiński. Wspominał o swoich rozmowach z Donaldem Tuskiem, Maciejem Płażyńskim i Andrzejem Olechowskim – założycielami Platformy. Nota bene tego ostatniego znał z czasów PRL-u, gdy był jego oficerem prowadzącym (Olechowski był zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa o ps. „Must”).

Powstanie Platformy Obywatelskiej pozwoliło wydłużyć w Polsce życie postkomunizmu. Nie było przypadkiem, że w kampanii 2005 r., gdy Platforma realnie mogła po raz pierwszy wygrać wybory, to na hasła walki z układem i postkomunizmem Donald Tusk licytował się z PiS. Mało kto dziś pamięta, że to politycy PO rzucili hasło budowy IV RP, a sam Tusk domagał się ustąpienia Marka Belki z funkcji premiera Polski z powodu zatajenia współpracy z bezpieką. Ta poza nie dotyczyła tylko polityków. „Miałem wtedy uczucie, że Kaczyński (Jarosław – red.) histeryzuje i próbuje wywołać polaryzację sceny politycznej, by uzyskać punkty. Niestety dla Polski (…) Kaczyński w dużym stopniu miał rację” – pisał Tomasz Lis w wydanej we wrześniu 2004 r. książce „Nie tylko fakty”. „W zwalczaniu lustracji bardzo aktywne były służby specjalne. To one – w nieformalnym w tej sprawie sojuszu z częścią postsolidarnościowej elity – tworzyły obraz lustratora-inkwizytora. Lustrację próbowano wówczas wyrzucić poza margines politycznej poprawności, a zwolenników lustracji traktowano jak maniaków, którzy żyją obsesjami, zamiast zająć się realnymi problemami” – pisał wówczas Lis. Czy ktoś wyobraża sobie, że Tomasz Lis mógł tak pisać o Jarosławie Kaczyńskim i lustracji?

Rok 2007 r. pokazał jednak, że była to tylko zręczna kreacja polityczna, coś na kształt rewolucji kontrolowanej. W jej ramach zastanawiano się nawet, czy Tomasz Lis nie powinien kandydować na prezydenta w 2005 r. Obrazowo mówiąc, beneficjenci III RP próbowali grać w ping-ponga, stojąc po obu stronach stołu. W ten sposób, niezależnie od tego, kogo wybierał wyborca, zawsze wygrywała III RP. Ten system nadkruszył się w 2005 r., gdy władzę nieoczekiwanie przejął PiS. Platforma dokonała wówczas otwartego skrętu w lewo, a Tusk stanął na czele krucjaty, która miała odbić utracone przez III RP wpływy.

Wszyscy won!

Znany podróżnik i bezkompromisowy publicysta Wojciech Cejrowski od lat powtarza, że tylko jedna metoda walki z postkomunizmem jest skuteczna: wszyscy won! Czyli że wszyscy, którzy w jakiś sposób byli uwikłani w działania sowieckich namiestników Polsce, powinni zniknąć z publicznych stanowisk. Nie powinni być sędziami, urzędnikami czy prokuratorami. To oczywiście bardzo surowe rozstrzygnięcie, ale jedyne skuteczne. „Powinno się ich wszystkich w…przyć do kanału, jednym ruchem ręki” – mówił Cejrowski w 2011 r. w swoim słynnym wystąpieniu w TVP, komentując fakt, iż w polskich sądach nadal orzekają ci sami sędziowie, którzy skazywali w stanie wojennym robotników za przynależność do „Solidarności”.

Gest Schetyny wobec starych komuchów (bo umówmy się: komunistami zostali nie dla idei równości, a po to, aby być elitą totalitarnej władzy i czerpać z tego korzyści) sprawił, że odchodzenie pogrobowców PRL-u potrwa dłużej. To także był pewien symbol. Platforma już nigdy nie będzie mogła przedstawiać się jako partia walcząca z postkomunizmem i jego patologiami. Kolejne przegrane wybory były na pewno w jakimś stopniu karą za to cyniczne dbanie, aby komuna, niczym Lenin, była wiecznie żywa.

https://polskaniepodlegla.pl/opinie/item/21580-jak-po-postk...
Żabodukt Postów: 78440
kumak
Żabodukt, postów: 78440
Poniedziałek, 25 listopada 2019 21:51:49
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
A tak przy okazji - klasyka, proszę Państwa ....

"Gdańska radna Joanna Cabaj (PiS) jest katechetką, uczy religii w szkole podstawowej w Straszynie. Jest doradcą w Duszpasterstwie Rodzin Archidiecezji Gdańskiej, w której „przyświeca nam także troska o permanentną formację prorodzinną”.
Dlatego radna Cabaj próbuje chronić mieszkańców Gdańska przed edukacją seksualną, szczepionkami przeciwko wirusowi HPV itd. Za wroga uważa ruchy LGBT. Pisała nawet takie twierdzenia, że "homoseksualiści żyją krócej".

Mimo, proszę Państwa, tak głębokiej wiary i owej "permanentnej troski", warsztat samochodowy pod nazwą CNA Joanna Cabaj z rocznym przychodem 80 tys. zł przyniósł dochód o wartości 0 zł.

I tak zagrzani i ubogaceni tym przykładem radnej Cabaj, proszę Państwa, możemy z wiarą i nadzieją rozpocząć nowy tydzień w Ojczyźnie naszej, znanej tez jako "wyspa wolności", "ostoja demokracji w Europie" oraz "kraj dobrobytu typu polskiego". https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,25438242,ra...
Florencja Postów: 1477
platformapapa
Florencja , postów: 1477
Poniedziałek, 25 listopada 2019 21:53:17
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"personalia tego "radnego POproszę"

personalne donoszenie jest mi obcą praktyką więc nie spełnię twojego oczekiwania. dodamy tylko, że radny miejski.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 21:57:52
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
skoro tak to może daj sobie sPOkój i idź grzecznie spać (to taka łagodna forma wyPOwiedzi w temacie)
Florencja Postów: 1477
platformapapa
Florencja , postów: 1477
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:06:23
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
jak rozumiem Ty na forum rzucasz personaliami radnych na lewo i prawo
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:08:50
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
mam wrażenie że ty niczego nie rozumiesz
Florencja Postów: 1477
platformapapa
Florencja , postów: 1477
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:11:41
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
a co powinnam zrozumieć? co jest trudnego w zrozumieniu, że człowiek w tym wypadku radny miejski PiS siedział na ławce w parku i czytał GW. przecież to nie wykroczenie :)
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:13:20
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
zacznij od odPOwiedzi na zadawane ci pytania , POtem POwinno być tylko lepiej :)
Florencja Postów: 1477
platformapapa
Florencja , postów: 1477
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:16:37
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
przecież nie podam tu jego personaliów :)
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:22:48
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
przecież mówię że niczego nie rozumiesz :)
Żabodukt Postów: 78440
kumak
Żabodukt, postów: 78440
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:22:50
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Przecież radni to ludzie wybrani przez nas wszystkich- nasi przedstawiciele dobrze że czerpią wiedzę z różnych żródeł... to jest bardzo trudne.Kiedy czasem przypadkowo trafi mi się w samochodzie radio Maryja też je słucham i zastanawiam się jak można mówić takie bzdety..całkiem możliwe że pan radny też ma takie zdanie o GW.
Post edytowany
Florencja Postów: 1477
platformapapa
Florencja , postów: 1477
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:25:01
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
skoro nie rozumiem to proszę o wyjaśnienie co powinnam twoim zdaniem zrozumieć
Żabodukt Postów: 78440
kumak
Żabodukt, postów: 78440
Poniedziałek, 25 listopada 2019 22:27:23
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
SKORO JEST TAK DOBRZE TO CZEMU JEST TAK ŹLE ???
CO POLACY MYŚLĄ O ZMIANACH KLIMATU? MŁODZI ROZWAŻAJĄ WYPROWADZKĘ

Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) zaprezentował pierwsze wyniki ankiety dotyczącej zmian klimatu, przeprowadzonej we współpracy z pracownią badania opinii BVA. Zbadano stosunek obywateli UE, USA i Chin do zjawiska. Wyniki zaskakują. Aż 45 proc. młodych ludzi z Polski w wieku 15-29 lat uważa, że sytuacja jest beznadziejna, a 40 proc. rozważa zmianę kraju zamieszkania.



Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-czlowiek-na-zie...
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78440
kumak
Żabodukt, postów: 78440
Wtorek, 26 listopada 2019 05:35:06
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
_ Roman Giertych - List do Adama Bielana.

Szanowny Panie Pośle!

W dzisiejszej rozmowie z Wp.pl zasugerował Pan, że mój wpis na tt: "Komitet Honorowy Łuku Triumfalnego 1920: Pietrzak, Król, Piotrowicz. Będą wspólnie walczyć o to, aby uczcić walkę z komunizmem" jest świadectwem postaw tych ludzi, którzy sympatyzują z Komunistyczną Partią Polski.

Chcę Panu powiedzieć, że Pana wypowiedź jest wyjątkowo podła. Jestem wnukiem ochotnika z roku 1920, który po przejściu szlaku bojowego osłaniającego wycofywanie się wojsk polskich ze wschodu został ranny 15 sierpnia 1920 roku w szturmie na pozycje sowieckie pod Warszawą. Uważam, że uczczenie tych żołnierzy, którzy zasłonili Polskę i Europę przed "dobrodziejstwami", które szykował nam komunizm już dawno powinno się dokonać. Uważam jednak, że czczenie walki z komunizmem nie może odbywać się kontekście promowania do najważniejszego polskiego organu konstytucyjnego osoby, która aktywnie wspierała komunizm. Za postawę Stanisława Piotrowicza, czyli aktywne wspieranie przez Polaka partii komunistycznej i wysługiwanie się komunistom poprzez prześladowanie patriotów, bohaterowie z 1920 roku postawiliby takiego człowieka pod ścianą. A tymczasem PiS wysyła taką postać do Trybunału Konstytucyjnego, gdzie przez 9 lat będzie on określał fundamenty prawa RP. To jest naplucie w twarz tym, którzy bronili Polskę w 1920. To jest naplucie w twarz majestatowi Rzeczypospolitej. Straciliście moralne prawo do powoływania się na zwycięstwo z 1920 roku, a tych którzy wam to wypominają - lżycie. Wstyd.

Roman Giertych
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 26 listopada 2019 08:26:55
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Koń by się uśmiał na widok platformersów i komuchów, którzy po ostatnich wyborach zapałali nagle wielką miłością do Senatu

Nawet koń by się uśmiał na widok platformersów i komuchów, którzy po ostatnich wyborach zapałali nagle wielką miłością do Senatu. Izba wyższa parlamentu stała się dla nich arcyważna, a „obrońca konstytucji” Schetyna gotowy jest nawet tę konstytucję łamać.
No bo jak inaczej rozumieć te jego słowa: Senat powinien kontrolować rząd, być miejscem prawdziwej legislacji i respektowania praw opozycji. Przypominam dla porządku, że art. 95 Konstytucji RP mówi:
1. Władzę ustawodawczą w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sejm i Senat.
2. Sejm sprawuje kontrolę nad działalnością Rady Ministrów w zakresie określonym przepisami Konstytucji i ustaw. Wygląda na to, że ta czerwono-różowa banda chce z Senatu uczynić fortyfikację, która nie tyle będzie w stanie zatrzymać, ile przynajmniej spowolnić marsz pisowskiej armii. Dlatego warto przypomnieć, że ci wszyscy zakochani dzisiaj w Senacie obłudnicy i hipokryci od lat na swoich sztandarach nieśli hasła likwidacji Senatu lub zniesienia Senatu uważając tę izbę za zbędną, zupełnie niepotrzebną i zbyt kosztowną. Platforma Obywatelska miał ten postulat zapisany w programach wyborczych kampanii 2005 i 2007 r. Zaś komuchy pod wodzą towarzysza Czarzastego mają pod tym względem o wiele dłuższą tradycję.

W 1946 r. w sfałszowanym przez komunistów referendum „3 x Tak” pierwsze pytanie brzmiało: Czy jesteś za zniesieniem senatu? To wówczas na pomoc Bierutowi i Gomółce przybyła ekipa funkcjonariuszy-fałszerzy z Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR kierowanego przez Wsiewołoda Nikołajewicza Mierkułowa. Na czele funkcjonariuszy stanął płk Aron Pałkin, który także rok później, w 1947 r. organizował masowe fałszerstwa wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Delikatnie mówiąc komunistom chodziło o to, aby do parlamentu nie dostali się ludzie o „pewnych poglądach”. Przypominam tę historię zwłaszcza towarzyszowi Czarzastemu, który ostatnio goszcząc w RMF FM u Roberta Mazurka zarzucił Pawłowi Kukizowi, że:
– To, co zrobił złego, to wprowadził sporo ludzi, których poglądy nie powinny być reprezentowane w Sejmie.
Brawo, towariszcz Czarzasty. Gomółka, Bierut i płk Pałkin również byli zdania, że są ludzie, których poglądy nie powinny być reprezentowane. W tym samym wywiadzie towarzysz Czarzasty chciał przekonać słuchaczy, że komuniści nie mają nic wspólnego z bestialskim zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki. Pytany o mordercę stwierdził:
– A kto to był? Szef PZPR mordował Popiełuszkę? Czy po prostu bandyta?
Jak widać latka lecą, a w komuszych łbach ciągle to samo. Pewnie według Czarzastego winnymi fałszerstw podczas referendum z 1946 i wyborów w1947 r. byli po prostu fałszerze, no bo przecież nie osobiście Bierut i Gomółka? Nie dziwię się, że nie zdzierżył były poseł Kukiz’15, historyk Tomasz Jaskóła, pisząc na Twitterze:
– Takich krętaczy wprowadziliście do sejmu. Żenujące, idiotyczne i zwyczajnie ordynarnie kłamliwa propaganda. Spójrzcie, lemingi, kogo wybieraliście. Czarzasty, Rosati, Cimoszewicz, Miler. Za 10 lat się okaże, że Popiełuszko popełnił samobójstwo! Z jakiej matki jesteście, wy …syny.

Wracajmy do dzisiejszych miłośników i wielbicieli Senatu, który jeszcze do niedawna był dla nich „dziwolągiem ustrojowym”. Komuchy domagali się jego likwidacji już na początku lat 90. Donald Tusk, będąc wicemarszałkiem Senatu, wtórował im od 2001 r. Mało tego, Tusk będąc premierem dąsał się na opozycję i często powtarzał:
– Niech w Polsce rządzi ten, kto wygra wybory.
Z kolei pytany w „Sygnałach dnia” w 2008 r., czy jest za wprowadzeniem w Polsce systemu kanclerskiego czy prezydenckiego, mówił:
– Zaakceptuję propozycję klubów opozycyjnych pod jednym warunkiem, że umówimy się, że zdecydujemy razem, że ten, kto wygrywa wybory, rządzi.

Jak więc widzimy, wraz ze zmianą miejsca siedzenia zmienił się punkt widzenia tych wszystkich totalniaków. Dzisiaj już i senacik jest kochaniutki, i już niekoniecznie powinni rządzić ci, którzy wygrywają wybory.

Mam na koniec pewną propozycję dla Schetyny i jego przyjaciół komuchów od towarzysza Czarzastego. Niech to będzie wielki test waszej wiarygodności. Macie historyczną szansę na realizację swojego żelaznego postulatu o likwidacji Senatu. Zgłoście w Sejmie odpowiedni projekt, bo jest duża szansa, że i PiS go poprze, ponieważ wybory do Senatu wygrał, ale wynikiem nie jest do końca usatysfakcjonowany. Oczywiście składam te propozycje z przekąsem, ponieważ nagła i namiętna miłość do Senatu tego całego szemranego towarzystwa będzie trwała dopóty, dopóki może on być narzędziem umożliwiającym szkodzenie Polsce. Demokracja dla tego motłochu jest tylko synonimem słowa koryto. I tylko tak należy tłumaczyć powyborczy tytuł z „Gazety Wyborczej”: Na demokracje poczekamy cztery lata.

https://polskaniepodlegla.pl/opinie/item/21588-kon-by-sie-u...
Florencja Postów: 1477
platformapapa
Florencja , postów: 1477
Wtorek, 26 listopada 2019 09:05:07
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"na widok platformersów i komuchów"

a ludowcy i niezależni?
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 27 listopada 2019 17:54:02
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
i to jest właśnie cała @platformapapa

(ekstra dla ciebie)
Żabodukt Postów: 78440
kumak
Żabodukt, postów: 78440
Środa, 27 listopada 2019 21:09:39
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
tak było


Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK