jesli chodzi o mnie to zamowilem na swoje wesele dj-a,pan adam kur z pod Tluszcza,przyjezdza grajaca furgonetka pod dom mlodego i mlodej,na tej furgonetce ogromne glosniki z przetwornica,gra z wokalistka,na saksofonie,akordeonie itp,ma niesamowity dar porywania ludzi do zabawy(sprawdzone na dwoch weselach),zabawia dzieciprzybyle na wesele,o karoke,licznych konkursach nawet nie wspomne,bierze polowe tego co pseudozespoly z minska i okolic,oraz muza w ORGINALE i mozliwosc wybrania na wesele 30,40 swoich numerow,wybor byl oczywisty