Minęło już kilkanaście miesięcy od drastycznej podwyżki opłat za śmieci w mieście, przypominam z 13 do 28 złotych. Czy przez ten czas czegokolwiek się nauczyliśmy, czy lepiej segregujemy odpady, czy produkujemy ich mniej, czy zmieniliśmy chociażby część przyzwyczajeń robiąc zakupy? Jakie są Wasze spostrzeżenia.