Witajcie ludziska. Tak sobie oglądam to nasze miasto i ciągle mam nieodparte uczucie, że czegoś w nim brakuje. Nie mam na myśli braku parkingu dużego, braku basenu, zapomnianych chodników, po których nie da się spokojnie przejść wózkiem (przy stacji przy gromulskim..) czy innych organizayjnych dziur. Napiszcie czego Wam brakuje, czy macie podobne refleksje. Mi na przykład brakuje miłej, klimatycznej knajpki, takiej na randki, z dobrą muzyką. I placu zabaw z prawdziwego zdarzenia, czyli ogródka jordanowskiego. Będę wdzięczna za sugestie, serdecznie pozdrawam!