Witam forumowiczów i chciałabym rozpocząc watek dotyczący decyzji puszczenia autobusów bags, pks i innych lini przez osiedle serbinów. Jak mozna było zatwiedzic tak absurdalny pomysł, żeby przez tak wąską uliczkę często zastawioną przez samochody mieszkańców (mała ilośc parkingów przy tak dużej ilosci mieszkańców)poustawiac przystanki autobusowe bez zatok, bezpośrednio przy ulicy.Moim zdaniem zabranie przystanków autobusowych z ulicy Mickiewicza i przeniesienie ich na ulicę Łupińskiego i dalszy (chyba nawet nie nazwany) odcinek drogi dochodzący do Warszawskiej było zupełnie nietrafionym pomysłem. Może i rozlużnili ul.Mickiewicza i kilka domów jednorodzinnych oraz przejazd do świateł, ale za to skutecznie zakorkowali duże osiedle z mnóstwem mieszkańców i ich samochodów osobowych, codziennie spieszącymi się do pracy, a także sklep Topaz z kilkoma dostawami towarów dziennie oraz dwa mniejsze sklepy do których również kilka razy dziennie podjeżdzają samochody dostawcze, jak również przedszkole, pierogarnie i kilka innych firm które się mieszczą w tym rejonie i nie mają możliwości innego dojazdu, jak tylko tą samą drogą co linnie autobusowe. Na pewno jest to ułatwienie dla osób które dojeżdzają do pracy autobusem ale przedtem przystanki też nie były daleko, a na pewno milej się stało na przystanku i chodniku, a nie w mieszance błota, trawy, wody i psich kupek lub jeszcze do niedawna olbrzymiej zaspie sniegu. Dodam jeszcze że kultura niektórych kierowcó w autobusach pozostawia wiele do życzenia. Potrafia stanąć tak przy przystanku, że całkowicie zatarasują ruch w obie strony na kilka dobrych minut, lub po włączeniu kierunku atychmiast wyjezdzają i tym samym zajeżdzają drogę somochodom które probuja ich wyminąć, (nie zważając na to że auta są rozpędzone i moga wbić się w ich bok) nawet chyba nie interesuje ich żeby zerknąć w lusterko boczne czy ktoś jedzie. Rozumiem że są pojazdem któremu trzeba ułatwić przyłączenie się do ruchu, ale kultura zachowania na drodze ich też chyba zobowiązuje żeby nie zajeżdzać przy tej okazji drogi innym użytkownikom. W okresie gdy wszędzie leżały duże pokłady śniegu wyjazd z domu w godzinach rannych (około 7.00 - 7.15) i przejazd przez osiedle często zajmował mi nawet 20 minut.Co Wy sądzicie na ten temat?