absurdalnie i pokracznie dodam. Nigdy nie podobała mi się opresyjność, zuchwałość i determinacja ówczesnych władz. Oni bili, maltretowali, zabijali ludzi - najchętniej za poglądy, pochodzenie, stopień czy status.
Podoba mi się w jakiś sposób twarde podejście władzy do pewnych zjawisk patologicznych. Więcej by zdziałało ostre pałowanie po delikwencie, który bije żonę i dzieciaki niż pomoc społeczna. Bydlę pijane za kierownicą zamiast grzeczności na dzień dobry dostałoby "stawianie oporu" i reakcję. Rzucający kamieniami w szyby kibolek, który tak ukochał "Polskie", że musi drzeć ryja - "j**ć psy" i na profilu mieć HWDP i jeszcze szczycić się, że jest Polakiem - naprać po grzbiecie i niech wraca do domu chlipać w kącie
Prawo powinno być skuteczne. Problemem jest to, kto stanowi prawo. Nie mniej, jak uczy historia, nie ważne kto był u władzy - zawsze było źle hehe