5°C

33
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 11.39
PM25: 19.77 (131,83%)
PM10: 21.71 (48,24%)
Temperatura: 4.70°C
Ciśnienie: 1003.27 hPa
Wilgotność: 92.25%

Dane z 25.04.2024 09:00, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

1 9 4 6 6

431 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 19 stycznia 2019 08:35:22
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czy naturalna żałoba musi być "obowiązkowa"?

Kraj Reakcja mediów po śmierci P. Adamowicza nie wydaję się być normalna

Dawno temu w Ameryce wielki spec od reklamy i menedżer założył się, że pierwszego wychodzącego ze stacji metra zrobi światową gwiazdą estrady. Miał pecha, bo wyszedł przygarbiony brzydal, ale jednak "popracował" i zakład wygrał - to był Frank Sinatra. Obecne możliwości medialne (i pieniądze) są większe - z każdego można zrobić świętego.

Tylko przy aferze FOZ było 5 niewyjaśnionych zgonów (prawdopodobnie zamordowanych) ludzi zajmujących się tym problemem. Były niewyjaśnione zgony przy innych aferach, nie mówiąc o związanych ze smoleńską tragedią, czy z okresem transformacji ustroju. Pisało się nawet, że okresowo w Polsce szaleje anonimowy samobójca. Wszyscy potępialiśmy domniemanych (także rzeczywistych, jak w przypadku mordu na księdzu J. Popiełuszce) sprawców, wszyscy okazywaliśmy żal i współczucie dla rodzin ofiar. Tak samo potworny mord na P. Adamowiczu potępiamy całym sercem i duszą, współczujemy rodzinie, utożsamiamy się w żalu z mieszkańcami Gdańska, dla których ich prezydent niewątpliwie istotnie się zasłużył.

Jednak to, co obecnie obserwuje się w mediach powoduje odruch chyba przeciwny od zamierzonego. Chciałoby się ostrzec: "Korea ante portas" - niestety ta północna. Zaczyna się naśladowanie obyczaju polegającego na swoistym obowiązku wykazywania żalu doskonałego. Oczywiście o zmarłych można mówić albo dobrze, albo wcale. Znaleźli sie jednak egzekutorzy skazujący na wieczne potępienie tych, którzy odważyli sie przytoczyć (choćby doskonale udokumentowane) fakty z życiorysu ś.p. P. Adamowicza - niekoniecznie chlubne. Znajmy miarę rzeczy.

Nie wszyscy pamiętają oczywiście narodową żałobę z 1953 roku - obowiązkową - to po śmierci Stalina. Ja pamiętam - np tygodnik "Przekrój" będący wówczas jedynym okienkiem informacyjnym o "Zachodzie" w "żałobnym" numerze poświęcił 100 % swoich szpalt na artykuły, zdjęcia, wspomnienia o tym "Wielkim Wodzu i Nauczycielu Socjalizmu". Powtórzę - sto procent - nie było tam nic innego.
Oczywiście - każdy myślący Polak wiedział, ze redakcja chcąc zachować licencję - musiała tak postąpić.

Pewne symptomy takiego "obowiązującego" żalu doskonałego obserwuje się teraz w mediach. Następują zwolnienia tych, którzy wyrażają żal, ale nie dostatecznie "doskonały". To właśnie przypomina wspomnianą Koreę. Zdumiewa mnie także fakt ulegania tej presji ze strony czynników rządzących.

Można spróbować nazwać rzecz po imieniu, ale poprzestanę na tym, iż śmierć znanego przedstawiciela politycznej opcji przeciwnej obecnemu rządowi w Polsce stanowi doskonałą okazję do zbudowania jakiejś politycznej przewagi. Nie bez znaczenia ma tu także niemiecki pierwiastek związany z historią Gdańska...

Warto przypomnieć, co robiono na Krakowskim Przedmieściu po smoleńskiej katastrofie. Wyzwolona narodowa jedność została po kilku dniach brutalnie przerwana przez władze Warszawy (PO). Buldożery zgarnęły setki tysięcy palących się zniczy i kwiaty, były przypadki bezczeszczenia krzyża - "zaprowadzono porządek w mieście". Czy nie potrafimy dostrzec różnicy, czy polityczne zaślepienie wyłącza szare komórki?

Równolegle z okazywaniem nadzwyczajnego żalu i potępienia sprawcy odrażającego mordu przez media (z czym utożsamiam się całą duszą) obserwuje się deprecjonowanie pięknej sportowej imprezy. "Gwiazdy opuszczają konkurs w Zakopanem", "Hopfer rozważał wykreślenie Polski z turnieju". Myślę, że nie jest to przypadkowe - nie może sportowa impreza zbyt odciągnąć Polaków od "owiązującej" żałoby...


Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/janusz-40/czy-naturalna-z...

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :).
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Niedziela, 20 stycznia 2019 18:30:24
-3
+1 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Postępowy święty albo mowa nienawiści

Mamy więc nowego świętego. Mam na myśli Pawła Adamowicza, zamordowanego prezydenta miasta Gdańska. Kiedyś był Paweł, wcześniej Szaweł, to ten okropny Żyd, zdrajca i odszczepieniec, który się wychrzcił i porzuciwszy jedynie słuszną wiarę LEPSZYCH stał się współzałożycielem chrześcijaństwa, tej zakały ludzkości. Ale to przeszłość. Teraz mamy nowego i lepszego, słusznego, najsłuszniejszego Pawła Adamowicza. Nowego, postępowego świętego, który ogłosił miasto Gdańsk miastem otwartym. Jeszcze trochę i mielibyśmy Wolne Miasto Gdańsk, jak w niesłusznie minionej przeszłości. Najlepiej: Wolne i Otwarte Miasto Gdańsk, czyli Freie und Offene Stadt Danzig. Czy nie byłoby pięknie, żeby zamienić na meczet…, jako przykład tolerancji i otwartości miasta i mieszkańców Danzig’a, no może nie Bazylikę Mariacką, ale weźmy kościół pod wezwaniem tej niby świętej Brygidy? Którego to kościoła proboszczem był sami wiecie kto! Tak, ten, ten paskudny pedofil, zboczeniec i homoseksualista ksiądz J. Co prawda nikt mu niczego nie udowodnił, ale zawsze można tak go nazwać. A że ksiądz J. nie żyje od lat to bronił się nie będzie. Jakby żył, też by się nie obronił przed oskarżeniem o pedofilię, no bo jak, więc tym łatwiej. Zawsze znajdzie się ktoś, kto krzyknie, że został skrzywdzony/zgwałcony/wykorzystany przed 20, 30 laty jako nastolatek/dziecko/niemowlę (niepotrzebne skreślić). Jeśli oskarżenie pada na księdza katolickiego, to MUSI to być prawda. Unia Europejska z entuzjazmem sfinansowałaby przebudowę kościoła na meczet i jeszcze przysłałaby swoich muzułmanów żeby był ktoś kto się będzie bił pokłony Allahowi muzułmańska modłą - dupa do góry, głowa do ziemi - w nowym meczenie w Danzig-u. Katolicy by krzyczeli, ale nie warto się przejmować wrzaskiem moherowych babć i przykościelnych dziadów.

Idźmy dalej. Co by się stało, gdyby na przykład kościół świętej Katarzyny oddać wyznawcom… Hare Kriszna? To dopiero byłaby otwartość i tolerancja. Zamiast obrzydliwych katolickich guseł była by prawdziwie postępowa, miłująca pokój i spokój religia. Oczywiście ci wstrętni katolicy by się darli, co tam. Najważniejsze, że Międzynarodowe (!) Towarzystwo Świadomości Kryszny, byłoby…, no nie wniebowzięte, ale WKrysznewizęte. Zamiast wiernych, księży, krzyży i pozłacanych gipsowych posągów w byłym kościele byłej świętej Katarzyny ubrani w prześcieradła i ogolenia na łyso wyznawcy i wyznawczynie Hare Kirszna kiwaliby się, stukali w bębenki, mruczeli coś tam, mniejsza co, a nad nimi zamiast woni kadzidła, niby dym z ołtarza ofiarnego, unosiłby się słodkawa woń gandżi. Takąż samą trawkę, a dla bardziej zaawansowanych wiernych haszysz, lub coś mocniejszego, można by spożyć, zapalić na miejscu, wstrzyknąć, wciągnąć, itp. na miejscu, bądź zakupić na wynos. Czy nie byłoby miło i postępowo? A ilu wyznawców znalazłby taki kościół Wiernych Krysznie, gdyby sprzedawał wiernym swoje produkty z rabatem, powiedzmy 20, 30 procent!?

Sąsiedni klasztor ojców Karmelitów można by przykładowo zamienić na klub LGTiBiZiNi…. i cokolwiek innego. Za katolickich mnichów żaden pożytek, a ile radości mieliby CZŁON-kowie i CZŁON-kinie (!?, to chyba nie pasuje do wyzwolonych, ale jednak pań)? Powiedzmy CZŁON-kowie i POCH-winie, uciskanych mniejszości seksualnych. Wreszcie wyszliby z szafy, ci nasi geje i lesbijki kochane, ci i biseksualiści i triseksauliści, zoofile i nekrofile też, nikogo nie odrzucając, wszystkich jednako kochając i szanując, bez żadnych uprzedzeń, za jednym jedynym wyjątkiem pedofilów, nie całkiem, tylko i wyłącznie pedofilów – księży katolickich, i uzyskaliby mnóstwo pomieszczeń gdzie mogli by się spotykać ze sobą, krzewić wolność i tolerancję, no i uprawiać miłość. Zamiast mnisich, skisłych cel Dark Roomy, gdzie każdy każdemu mógłby rżnąć dupsko i inne otwory ciała, aż by wióry, albo kały wkoło leciały. Czyż to nie byłoby piękne? A jakie postępowe!

Wolny i otwarty Gdańsk, Freie Stadt Danzig, to spuścizna naszego nowego i lepszego świętego Pawła Adamowicza. Najpierw Danzig, potem wyzwolona cała Polska! Jaki to był człowiek, ten nasz nowy święty Paweł. „Dzieciaki wołały na niego wujo Paweł” - łka Gazeta. Wujcio Paweł? To źle brzmi. Gdyby dzieciaki wołały tak za księdzem, natychmiast okrzyknięto by go pedofilem i gazeta żądałaby spalenia go na stosie. Z tym spaleniem na stosie, to oczywiście żart. Dla takiego pedofila– księdza wyostrzyłoby unurzanie go w pierzu, wytarzanie w smole i smagany knutem przegnanie pieszo przez miasto. „Nie pozwólmy wygrać złu i nienawiści! Zwłaszcza teraz!” – nawołuje ta sama gazeta. Jasne, nie pozwólmy wygrać złu. Zabójstwo, morderstwo niewinnego człowieka jest złem. Nie każde zabójstwo jest złem. Kto będzie płakał nad żołdakami niemieckim zabitymi w obronie Warszawy, czy w powstaniu? Czy nad zbrodniarzami niemieckimi powieszonymi po wojnie? Albo kto nie będzie żałował, że tak liczni zbrodniarze komunistyczni, nie mniej unurzani we krwi jak hitlerowscy, że żaden z nich nie zawisł na szubienicy, że poumierali w swoich łózkach a chowano ich często z zaszczytami państwowymi, zaś ich progenitura odziedziczyła władzę i zrabowane bądź ukradzione majątki? Kto? Wiadomo, postępowi dziennikarze z liberalnych i mediów i nasze lumpenelyty, bo to ich ojcowie i dziadowie.
To, czego broni i do czego nawołuje postępowa gazeta i liberalne elyty nadane nam z łaski niejakiego Józefa Wisarionowicza, przeciwstawianie się czemu zrównują z zabójstwem, wcale nie musi być złem dla innych. Oni to wiedzą, nie muszą się zastanawiać, roztrząsać, co to jest dobro, co to jest zło. Wiedzą, że to co jest dobre dla nich, jest dobre dla wszystkich. Co jest złe dla nich, jest złe dla wszystkich. Oni wiedzą, co jest dobre, co jest złe. Jeśli ludzie się nie zgadzają, to dlatego bo są głupi i źle wychowani, w ciemnocie, zabobonach, obskurantyzmie. Jeśli ich odpowiednio ukształtować, wtedy pojmą! Kłamstwo powtórzone sto razy jest prawdą. Dlatego nasze elyty tak zajadle walczą o monopol ich propagandy w mediach i edukacji. Niczego tak nie nienawidzą jak prawdy, to jest NIE ICH prawdy. Aby kłamstwo zapanowało, musi być kompletne. Prawdopodobnie chory psychicznie osobnik moruje postępowego prezydenta Otwartego, Tolerancyjnego Stadt Danzig, to znaczy, że każdy kto się z nimi i ich ideami nie zgadza, jest jak ten morderca. Śpiewka grana od co najmniej stu lat. Już porównują zabójstwo świętego Pawła z morderstwem prezydenta Narutowicza w II Rzeczypospolitej. I tu widać całą głupotę tej propagandy. Nie udało się uczynić męczennika i świętego z prezydenta Gabriela Narutowicza zamordowanego w 1922 roku, a był to człowiek nieposzlakowanej reputacji. To jak uda się uczynić nowego świętego z Pawła Adamowicza, którego reputacja była wątpliwej konduity i za którym ciągnęło się co najmniej kilka nie wyjaśnionych śledztw i spraw sądowych? Oni się sami załgają na śmierć.


Podobnie już prześcigają się w pomysłach jak uczcić pamięć zamordowanego prezydenta Stadt Danzig? Padła propozycja nadania imienia prezydenta Uniwersytetowi Gdańskiemu. Nie jest to dobry pomysł, powody są dwa. Albo jeden. Na uniwersytecie gdańskim jest między innymi Wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki, jest Wydział Chemii i Wydział Ekonomii. Jak patronem fizyka, matematyka czy chemika, z imienia i nazwiska wpisanym do dyplomu, ma być prezydent Paweł Adamowicz, który tak fatalnie umiał liczyć? Powszechnie znane są kłopoty prezydenta Pawła z liczeniem, z matematyką. To, że prezydent Adamowicz skończył prawa, wcale go nie tłumaczy. Wiadomo powszechnie, że prawnicy świetnie umieją liczyć, zwłaszcza swoje, albo należne im pieniądze. Nie pomylą się w tych rachunkach nawet o grosz. Gorzej liczą pieniądze, które są sami winni. Taki zawodowy feler. Musi to być zatem sprawa osobista, nie kwestia wykształcenia. Jedna ze spraw, jakie się toczyły, dotyczyła ilości mieszkań jakie miał nasz nowy, postępowy święty. Śmieszna rzecz, ale prezydent Abramowicz nie wiedział, ile ma mieszkań. Dziwne, prawda? Przecież każdy wie ile ma mieszkań; nawet najbogatsi ludzie dokładnie wiedzą, ile i gdzie mają posiadłości. Powstaje pytanie: do ilu umiał liczyć prezydent Adamowicz? Do kilku? Kilkunastu? Kilkadziesiąt? Ile mieszkań miał prezydent Adamowicz? Czy kilkanaście, czy dwadzieścia, czterdzieści kilka, czy pięćdziesiąt? Skoro sam prezydent Adamowicz nie widział, to chyba jeden Bóg wie. Prezydent Adamowicz może i nie potrafił liczyć, za to nieutulona w żalu wdowa z pewnością policzy mieszkania po mężu. Trzeba przyznać prezydentowi Adamowiczowi, że umiał zatroszczyć się swoich bliskich i zostawił im po swej niespodziewanej śmierci godna spuściznę. Przy takim bogactwie dóbr wszelakich jego dwie córki, dziś małoletnie, za kilka lat to będą najlepsze partie nie tylko w Danzig-u, ale w całym województwie, jak nie w Polszcze całej. Poza licznymi mieszkaniami poległy prezydent zostawił swoim bliskim również gotówkę w bankach rozlicznych na kontach mnogich, tyle tego, że sam nie wiedział, ile ma samych kont, o gotówce nie wspominając. Dobry był człowiek, oj, dobry.

Złośliwi, podli ludzie, a tych nie brak, oczywiście wszystko wykrzywią, byle tylko zelżyć i opluć niewinnego prezydenta. Skąd niby poległy prezydent miał tyle mieszkań, że niby nie mógł się doliczyć? Głupie pytanie. W naszym świetnym kraju funkcjonuje urząd nazwany Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, czyli PINB. Nie rzucający się w oczy, a niezwykle ważny urząd. Każdy kto chce coś zbudować: dom, czy altankę, blok, fabrykę, lub rozbudować, czy nawet nadbudować piętro, a już musi udać się po prośbie o pozwolenie do tegoż PINB-u. Cokolwiek, ba, nawet płot na posesji wymaga zgody PINB-u. Komu podlega Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego? W tym przypadku prezydentowi miasta Danzig. Powiatowy Inspektor to srogi Pan, bez niego inwestorzy to zamiast domów to chlewy by pobudowali, lub inne wychodki, lecz bywa czasami zdumiewająco, dla niektórych łaskawy. Przykładem stolyca, gdzie na placu Zamkowym zbudowano, zgodnie z prawem i wydanymi pozwoleniami, siedmiopiętrowy biurowiec. Innym jak komórkę zbudują bez pozwolenia, gdzieś w lesie, czy Pipidówie to dom rozbiorą, a w stolicy na Starym Mieście w ścisłe stężonym miejscu naprzeciwko Zamku Królewskiego, miejscu opatrzonym mnóstwem restrykcji cwany a obrotny inwestor postawił potężny biurowiec pasujący do otoczenia jak pięść do nosa. I zarobił krocie, bo biuro w takiej prestiżowej lokalizacji to sam cymes. Można? Można.
Podobne cudowne wypadki zaradzały się i gdzie indziej. Oczywiście nie w Danzig-u, gdzie pan prezydent Abramowicz jak ten srogi Cerber nie dopuszczał do żadnych nadużyć, czy korupcji. Co to, to nie. Ot, inwestor stawiał osiedle mieszkaniowe, czy apartamentowiec np. na Starym Mieście i mogło się jakoś tak zdarzyć – nie przesądzam, że tak było, ale że tam się dziać mogło – że prezydent Adamowicz kupował od tego inwestora mieszkanko, albo dwa, trzy… po okazyjnych cenach. Na wyprzedaży. Każdy mógł kupić, kto by się zgłosił, ale trafiało na pana prezydenta. Przechodził przypadkiem ulicą, zobaczył ogłoszenie, wstąpił i kupił za pól ceny. A źli ludzie wieszali potem psy na panu prezydencie i składali doniesienia do prokuratury. Ludzie są wstrętni. Wstrętni i zawistni. Ciągali pana prezydenta po sądach, po prokuraturach. Oczywiście na nic to się zdało, bowiem niewinność pana prezydenta wychodziła na jaw jak słońce w lipcu. Co nie przekonywało nienawistników, którzy mówili, że w Danzig-u sądy i prokuratura to sami swoi, jak wykazała afera bursztynowa. Takich złych ludzi nic nie przekona, nawet najoczywistsza oczywistość, potwierdzona umorzeniami prokuratur, czy wyrokami sądów. On zawsze lepiej wiedza. zostawmy ich więc – niech się gryzą w swej zgryzocie, w swoim jadzie, w swojej mowie nienawiści.

Teraz będą musieli zamknąć swoje sprośne gęby, bowiem niewinność i uczciwość pana prezydenta wyszła na wierzch. Jak? Przecież go zamordowano! Mord dowodem. Gdyby był winny, to by go nie zamordowano, czyż nie? Czas oświadczyć uroczyście, bowiem jeszcze ktoś mnie oskarży, iż lżę, czy pomawiam zamordowanego pan prezydenta o jakieś machlojki, niecne konszachty, czy korupcję. Nic takiego nie powiedziałem. Pan prezydent Adamowicz jest czysty i niewinny jak łza, wolny od wszelkiej winy. W naszym kraju o winie orzeka jedynie sąd prawomocnym orzeczeniem. Do prawomocnego orzeczenia o winie trzeba wielu, wielu lat procesowania. Prezydent miasta Danzig pan Adamowicz zdążyłby spokojnie ukończyć obecną kadencję i jeszcze przyszłą byłby odbył zanim by do tego ewentualnie doszło. O ile by doszło. W ciągu minionych trzydziestu lat „wolności” nasze niezawisłe sądy nie skazały żadnego czynnego polityka. Nie darmo niezawisłość sądów jest tak ważna dla naszej szerokiej kasy politycznej. Zatem uroczyście zaprzeczam, abym choćby sugerował cokolwiek innego, niż to, że pan prezydent Adamowicz jest i już pozostanie niewinny, jako ta lilija czysta.

Inaczej jeszcze oskarżą mnie o szerzenie mowy nienawiści. W mediach pełno tych dobrych ludzi, którzy niczego tak nie nienawidzą jak nienawiści i mowy nienawiści. I tylko patrzą i szukają takiego nienawistnika by mu przysolić, jak mu się należy. Nienawiść zwalczają nienawiścią. Mowę nienawiści wypalają do gruntu mową nienawiści. Swoja mową mowę tamtych, wrogów, przeciwników. Klina trzeba klinem… jak inaczej? Nasi postępowcy, liberałowie, oni tylko zwalczają złych ludzi dla naszego dobra. Dla dobra całego społeczeństwa, ludzkości, dla ideałów socjalistycznego humanizmu. Ich nienawiść jest słuszna, naturalna i jedyna, no i jest zgodna z prawem. Z wolnością, demokracją i prawami człowieka. Co innego nienawiść tamtych, złych ludzi. Dla niej nie ma przebaczenia. Dalego chcą wprowadzić cenzurę prewencyjną, jak to było za dobry lat komuny. I tak lepiej niż było.

Trzeba przyznać jednak wyznawcom wiary w lepszą, nowoczesną naturę człowieka, że umieją i nie zawahają się wykorzystać na swą korzyść żadnego wypadku. Nic ich nie zbrzydzi, wykorzystają wszystko, czym jak im się zdaje mogą pognębić wsteczników. Nawet mord. Zabójstwo człowieka. Ale to akurat nie dziwi. Już głoszą, że to był mord polityczny. I nic i nikt ich nie przekona, ze było inaczej, niż tego pragną. Mają to, czego chcą. Porównanie zabójstwa prezydenta Gdańska do zabójstwa prezydenta Narutowicza jest w pełni uzasadnione – głosi słuszny a pryncypialny historyk. Nie on jeden. Będziemy słuchać tego nieustannie przez następne lata jak zdartej płyty. Zdumiewająca jest też ich hipokryzja tych, którzy zawodowo i nieustannie, ze szkłem powiększającym szukają i obnażają, piętnują i wyszydzają hipokryzję innych, rzecz jasna przez siebie nie lubianych, czy wrogich. Był sobie prezydent ważnego miasta wywodzący się z partii, która obecnie broni wolności i demokracji. Tenże prezydent pożarł się ze swoimi. Jak było dokładnie nie wiadomo. Czy prezydent uznał, że była partia jest mu potrzebna, jak piąte koło do wozu, czy też partia doszła do wniosku, że ma dość prezydenta i jego szwindli, a może pożarli się o posady i pieniądze, tego pozostaje ukryte. W ostatnich wyborach prezydent Adamowicz wystartował, jako on, sam, zaś partii wystawiła swego kandydat, który zacięcie atakował prezydenta wytykając mu różne rzeczy. Nawet Gazeta postępowa pisała o workach pieniędzy, o apartamentowcach wyrastających w obszarach zabytkowych, o dziwnych przetargach, itp. Wypominano mu aferę bursztynową i co najmniej mało wiarygodne zeznania przed komisją śledcza. Było to kilka miesięcy temu, w świeżej pamięci. Dziś wszyscy wspólnie chórem nie płaczą a wyją, jaki to wspaniały człowiek, krystalicznej wprost uczciwości został zamordowany: cudowny, ciepły, spolegliwy, do rany przyłóż. A jaki nieskazitelny! Mąż opatrznościowy. Skała i opoka demokracji, wolności i praw człowieka. Gdy żył był podejrzanym samorządowcem, unurzanym w różne ciemne interesy, po śmierci stał się nieskazitelny.
Trzeba im przyznać, ze na hipokryzji nasi postępowcy znają się jak nikt. Taka hipokryzja, no bo jak to inaczej nazwać, jest możliwa tylko u nas, i u naszych postępowych obrońców demokracji i praworządności. I te pytania o spuściznę prezydenta. Dociekania, jaki był jego testament. Apele, by się zmienić. Kto ma się zmienić? Psychicznie chory morderca? Czy ci co, oskarżali prezydenta Adamowicza o różne machlojki? A o swój testament zadbał sam prezydent, niezwykłe zapobiegliwy człowiek, to każdy mu przyzna. Jego żonie – wdowie i córkom zabraknie chyba tylko ptasiego mleczka. Żeby było śmieszniej Jerzy Owsiak – szef fundacji, na której imprezie zamordowano prezydenta, i którą słusznie można by oskarżyć o drastyczne zaniedbania w sferze bezpieczeństwa – najpierw dramatycznie rezygnuje z szefowania fundacji. Nazajutrz po pogrzebie przy okrzykach zachwytu i aplauzu Owsiak ogłasza, że wraca i wznawia licytację, żeby pobić rekord zebranych funduszy. Biedne, chore dzieci przecież same nie wyzdrowieją a zmarły prezydent by tego chciał. „Jedno serce zgasło, ale miliony serc się otworzyły.” – rzecze Jerzy Owsiak. A jak: Siema! Gramy o jeden dzień dłużej. Czym tu się przejmować? Tak toczy się życie. I płacz i śmiech.

W zeszłym tygodniu zginęło pięć dziewczyn. Wybrały się na imieniny jednej z nich do pokoju ucieczek. Miała być zabawa a wpadły w śmiertelną pułapkę. Pięć dziewcząt w wieku piętnastu, szesnastu lat, na początku swego życia, zginęły razem nie mogąc znaleźć drogi ucieczki z ognia. To jest dopiero tragedia, tragedia rodzin, bliskich tych dziewczyn, choć nikt w mediach nie rozdziera na nimi szat. Kogo obchodzi tragedia zwykłych ludzi, nie uwikłanych w politykę? Choć może się narażę, to moim zdaniem nawet gdyby zginęła jedna dziewczyna, byłaby to większa tragedia niż zabójstwo „krystalicznego” prezydenta Danzig-a. Jedna korzyść. Przez miony tydzień nie oglądałem wiadomości w żadnej telewizji: rządowej, czy opozycyjnej. Nie mogłem słuchać jak nieskazitelny, jaki wspaniały był zamordowany prezydent. Po tygodniu abstynencji czuję się zdecydowanie lepiej. Można żyć bez wiadomości, bez polityki, bez ujadania. Polityka to szkodliwe uzależnienie i warto zastosować kurację odwykową.

Tak czy inaczej, czas idzie naprzód. Minęła żałoba państwowa. Ciało zamordowanego prezydenta Gdańska spoczęło w Bazylice Mariackiej, zdumiewający i nieoczekiwany zaszczyt. Wszystko wraca do normy. Wracają stare dyskusje, spory, kłótnie. Ta śmierć zmieni to o tyle, że będzie tylko gorzej. Spory będą bardziej zajadle a kłótnie będą się toczyć z większą a nie mniejszą nienawiścią. Nic tak nie wzbudza nienawiści, jak wytykanie palcem i wypominanie, względnie wmawianie innym swojej nienawiści. Obym się mylił. A prezydent Adamowicz niech spoczywa w spokoju, gdzieś tam, gdzie trafiają ateiści, gdzieś za rzeka Styks. Bowiem każdemu należy się spokój i łyk wody z rzeki zapomnienia. Rodzicom tych dziewcząt, zabitemu prezydentowi Danzig-u, nawet jego mordercy należy się ta łaska. Mnie również.
https://www.salon24.pl/u/bielinski/927577,postepowy-s...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 22 stycznia 2019 07:14:32
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czym tak naprawdę jest walka z „mową nienawiści”? Raport PCh24

Read more: http://www.pch24.pl/czym-tak-naprawde-jest-walka-z...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 23 stycznia 2019 20:17:15
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ważne- Wytrych "Mowa nienawiści" to sposób na manipulowanie ludźmi!

http://niepoprawni.pl/blog/nathanel/wazne-wytrych-mo...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 23 stycznia 2019 20:17:54
-3
+1 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Koniec kandydowania do wyborów z wyrokiem? Oby. Może do tego doprowadzić projekt PiS noweli Kodeksu wyborczego. Zakłada on, że osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe na każdą karę, a nie tylko na karę pozbawienia wolności, nie będzie miała prawa wybieralności w wyborach na wójta, burmistrza, prezydenta miasta.

https://niezalezna.pl/255732-koniec-kandydowania-z-w...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 23 stycznia 2019 20:23:26
-3
+1 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Zamiast ACTA2 będzie ustawa o mowie nienawiści, która spowoduje zakaz krytyki w Internecie

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że wyrok na wolność internetu w Unii Europejskiej został czasowo odroczony. Na skutek działań, między innymi Polski, postanowiono od nowa rozpocząć prace nad dyrektywą o prawie autorskim. Tymczasem na naszym własnym podwórku pojawiła się inna inicjatywa w celu wprowadzenia cenzury Internetu. Zaproponowano specjalną ustawę o zwalczaniu mowy nienawiści.

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/zamiast-acta2-bedzie...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 24 stycznia 2019 14:03:14
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Za spalenie kukły Żyda był wyrok więzienia. Czy za poderżnięcie gardła kukle Kaczyńskiego sąd ukarze tak samo?

Pamiętacie sprawę Piotra Rybaka, który swego czasu na wrocławskim rynku spalił symbolizującą George'a Soros'a kukłę Żyda? Sąd pierwszej instancji skazał go za to na 10 miesięcy więzienia bez zawieszenia. W apelacji karę zmniejszono do 3 miesięcy więzienia. Okazuje się, że amatorów uśmiercania symbolizujących kogoś kukieł nie brakuje. Wokalista zespołu MSHAA (Mary Should've Had An Abortion) zorganizował performance, na którym poderżnął gardło kukle Jarosława Kaczyńskiego. Pytanie - czy jeśli sprawa trafi do sądu, to zapadnie wyrok taki, jak w przypadku Rybaka?

http://niewygodne.info.pl/artykul9/04518-Poderzna-gardlo...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 24 stycznia 2019 14:04:17
-4
0 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kraje "starej UE" przyznają sobie 9 razy więcej pomocy publicznej niż kraje "nowej UE". Oto jak wygląda protekcjonizm

Od czasu rozszerzenia Unii (tj. od 2005 r.) państwa "starej" Wspólnoty przyznają sobie około 9-krotnie więcej pomocy publicznej (średnio 65 mld euro rocznie) niż kraje "nowej" Unii (średnio 7 mld euro). Co więcej - Komisja Europejska kwestionuje pomoc przyznaną przez państwa "starej" UE o wiele rzadziej niż w przypadku krajów "nowej" UE. Szczególnie uprzywilejowane są Niemcy i Francja. Warto odnotować, że oba państwa podpisały we wtorek w dwustronne porozumienie przewidujące jeszcze ściślejszą współpracę w ramach UE, a laudację z tej okazji wygłosił D. Tusk.



Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wydał właśnie bardzo interesujący raport pt. "Protekcjonizm gospodarczy w Unii Europejskiej" (PDF), który w przystępny sposób przybliża nam tematykę ochrony gospodarek poszczególnych państw UE przed konkurencją firm wywodzących się z innych państw UE. - "15 lat po dołączeniu do wspólnego rynku unijnego, polskie firmy nadal zmagają się z pozataryfowymi barierami, które tworzą władze lokalne" - wskazuje Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Analizując dane dostępne w raporcie niestety trudno nie przyznać mu racji.





Okazuje się, że w globalnym zestawieniu najbardziej protekcjonistycznych państw świata, na 4. miejscu uplasowały się Niemcy. Głównym narzędziem protekcjonizm u naszych zachodnich sąsiadów jest stosowanie polityki szeroko rozumianego finansowania handlu w celu ochrony rozwiniętych gałęzi przemysłu, do których należy produkcja maszyn i urządzeń. Jedną z form takiego finansowania może być udzielanie przedsiębiorcom pomocy publicznej rozumianej jako bezpośrednie transfery środków z budżetu państwa do danej firmy, państwowe gwarancje, selektywne zwolnienia podatkowe, czy zaangażowanie kapitałowe w nierentowną spółkę.

Wyliczenia przedstawione w raporcie PIE wskazują, że od momentu "dużego" rozszerzenia Unii Europejskiej (tj. od 2005 roku) państwa "starej" Wspólnoty przyznają sobie około dziewięciokrotnie więcej pomocy publicznej (średnio 65 mld euro rocznie) aniżeli kraje "nowej" Unii (7 mld euro). Szczegółowa analiza danych o kwotach pomocy podlegającej zwrotowi jako nielegalna wskazuje, że Komisja Europejska kwestionuje pomoc przyznaną przez państwa "starej" UE proporcjonalnie o wiele rzadziej niż w przypadku krajów "nowej" Unii. Szczególnie uprzywilejowane w tej kwestii są Niemcy i Francja.

Jakby tego było mało tylko wobec krajów "nowej" Unii Bruksela korzysta z wyjątkowego instrumentu prawnego, którym jest nakaz zawieszenia pomocy publicznej. Przyczyny takiego stanu rzeczy zdaniem autorów raportu nie są jasne.

Wspomniane uprzywilejowanie Niemiec i Francji kosztem interesów gospodarczych innych państw UE może się niebawem scementować jeszcze mocniej. Oto bowiem we wtorek przebywający w Akwizgranie Emmanuel Macron i Angela Merkel podpisali porozumienie, które przewiduje ściślejszą współpracę obu państw w ramach UE. Wygląda więc na to, że wspólnych inicjatyw niemiecko-francuskich, które uderzają w podstawowe swobody UE (takie jak dyrektywa o pracownikach delegowanych) może być niebawem więcej.



Co ciekawe - podczas uroczystości podpisania porozumienia w Akwizgranie z okolicznościową przemową wystąpił Donald Tusk. Zwracając się do Merkel i Macrona przewodniczący Rady Europejskiej zauważył, że "jako przyjaciele jesteśmy tak sobie bliscy, że nie ma powodów, aby wątpić w wasze intencje i plany". Dodał przy tym, iż chce wierzyć, że wzmocniona współpraca francusko-niemiecka posłuży odrodzeniu się wiary w sens solidarności i jedności całej Europy.

Powiem szczerze - wiara Tuska w to, że porozumienie dwóch państw, których celem jest szybsze i sprawniejsze załatwianie bilateralnych interesów w ramach UE, ma posłużyć odrodzeniu się solidarności i jedności całej Wspólnoty, wydaje się być dość mocno naiwna. No chyba, że w rzeczywistości chodzi o zupełnie inne kwestie, a Tusk powiedział to, co powiedział bo najzwyczajniej w świecie musiał tak zrobić. Pożyjemy, zobaczymy.

Źródło: Protekcjonizm gospodarczy w Unii Europejskiej (Pie.net.pl)
Źródło: Francja i Niemcy podpisały porozumienie. Donald Tusk ostrzegł przywódców (Wprost.pl)

http://niewygodne.info.pl/artykul9/04708-Jak-wyglada-pro...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Czwartek, 24 stycznia 2019 14:12:53
-3
+1 -4
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Biurokracja wydaje 28 899 zł na sekundę!

https://wsensie.pl/polska/31733-biurokracja-wydaj...
gdzieś indziej Postów: 11582
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11582
Czwartek, 24 stycznia 2019 14:45:30
-2
+1 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Cele poszczególnych warstw są absolutnie nie do pogodzenia. Celem górnej jest utrzymanie swojej pozycji. Celem średniej jest zamiana miejsc z górną. Celem dolnej, jeśli akurat go ma - gdyż na ogół jej przedstawiciele są zbyt ogłupieni ciężką pracą fizyczną, aby myśleć o czymkolwiek poza żmudną codziennością - jest znieść przywileje i stworzyć społeczeństwo, w którym wszyscy będą sobie równi.

George Orwell – Rok 1984
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 25 stycznia 2019 15:26:14
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wałęsa będzie teraz jasnowidzem? Miał wizję! „UNIA rozerwie się” - wieszczy

On tak na serio? Wszystko wskazuje na to, że tak. Na swoim facebookowym profilu Lech Wałęsa postanowił podzielić się ze swoimi czytelnikami i sympatykami najnowszym proroctwem. Były prezydent przekonuje, że Unię Europejską czeka... „rozerwanie”. Jak na mędrca przystało, Wałęsa szybko ustalił winnego. Są to... technologie.

https://niezalezna.pl/256032-walesa-bedzie-teraz-jas...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 25 stycznia 2019 15:28:15
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wałęsa wściekły na prof. Zybertowicza, za to co powiedział u Olejnik. On naprawdę myśli, że ktoś jeszcze wierzy w jego bajki

https://nczas.com/2019/01/25/walesa-wsciekly-na-...

"Choćby sam prezydent został w kraju, to jednak ten kraj dociągnie do normalności."
faktycznie prorok
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 25 stycznia 2019 15:29:25
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Wyrok dla zbrodniarza komunistycznego

Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie, wyrokiem z dnia 25 stycznia 2019 r., po rozpoznaniu sprawy oskarżonego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie Józefa K., byłego oficera śledczego Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego, o popełnienie 11 przestępstw wypełniających znamiona zbrodni komunistycznych oraz zbrodni przeciwko ludzkości, polegających na fizycznym i psychicznym znęcaniu się w okresie lat 1948–1952 w Warszawie nad pozbawionymi wolności 9 żołnierzami Wojska Polskiego i 2 osobami cywilnymi, uznał wymienionego za winnego popełnienia zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów i za to wymierzył karę łączną 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby.

https://niezalezna.pl/256078-wyrok-dla-zbrodniarza-k...

i nie wiadomo śmiać się czy płakać
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 25 stycznia 2019 15:46:23
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Czy Adam Michnik i Jarosław Kurski podadzą się dymisji?

Niezawodna (w dzieleniu społeczeństwa) Gazeta Wyborcza piórem Wojciecha Czuchnowskiego zainsynuowała kilka dni temu, że morderca Stefan W. w więzieniu został poddany indoktrynacji przez TVP. Jak wiadomo miecz może być bronią obosieczną, zaś plucie pod wiatr może się źle skończyć dla plującego. Nie inaczej jest tym razem.

Dla mnie osobiście nie ma znaczenia, co oglądał i czytał Stefan W. w więzieniu, jednakowoż dla czytelników GW i widzów TVN informacja na ten temat jest kluczowa. Skoro tak, to warto przeczytać wywiad ze współwięźniem, który spędził w celi 7 miesięcy razem ze Stefanem W. Rzeczony współwięzień dość klarownie (facet z wyższym wykształceniem) opisuje zwyczaje, które panowały w ich celi. Okazuje się, iż mieli w niej telewizor, należący do jeszcze innego współwięźnia. Oglądali głównie sport i seriale, zaś poglądy polityczne wyrabiali sobie na podstawie informacji z kanałów Polsat i TVN. Zonk, nieprawdaż? Stefan W. nie czytał w zasadzie książek, ale pożyczał czasami Gazetę Wyborczą. Lubił za to rozwiązywać krzyżówki. Kolejny niemiły zonk dla Michnika i jego dziennikarzy.

Współwięzień opisał również to, co dla racjonalnie myślących ludzi nie jest zaskoczeniem. Stefan W. brał leki, których odstawienie mogło zamienić go w bestię. Krytycznie wyraża się również o polskim systemie penitencjarnym. Owszem, łatwo przewidzieć, że zaraz pojawią się irracjonalne głosy sugerujące, że to wina PiS. Jasne. Bo przecież wcześniej nie było w Polsce systemu penitencjarnego, ani nawet więzień i było fajnie, ale przyszedł Ziobro z Kaczyńskim i wszystko zepsuli. Przeginam? Niezupełnie. Wczoraj dyskutowałem z pewnym doktorantem, który przekonywał mnie, że wśród zwolenników PiS nienawiść jest normą, a po stronie przeciwnej wyjątkiem. Gdy mu pokazałem słynne ostatnio wyniki badań w tej materii, przeprowadzonych przez Uniwersytet Warszawski i przeczących jego tezie, stwierdził, że są one niewiarygodne. Nie umiał odpowiedzieć dlaczego. Poprosiłem go więc o ujawnienie konkurencyjnych badań, które prowadzą do odmiennych wniosków. Nie potrafił. W tym momencie skończyliśmy rozmowę konstatacją, że dopóki nie pokaże dowodu na swoją tezę - poza jego własnymi przemyśleniami - to obowiązują badania warszawskie. Nie powiem, aby był zadowolony.

Konkludując, nieudacznicy z totalnej opozycji nie potrafią nawet dobrze zatańczyć na trumnie śp. Pawła Adamowicza. Grilując PiS bezsensownymi oskarżeniami sami są coraz mniej wiarygodni dla milczącej większości. Mnie to akurat nie przeszkadza.


https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wspolwiezien-z-...

https://www.salon24.pl/u/beem-deep/928701,czy-adam-mi...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 28 stycznia 2019 10:08:20
-3
0 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Szokujące słowa w raporcie finansowanym przez Yale: "Podczas II WŚ Polska ułatwiła przeprowadzenie ludobójstwa Żydów"

Prestiżowy amerykański Uniwersytet Yale wraz z Grinnell College oraz Europejską Unią na rzecz Judaizmu Postępowego sfinansowały raport, którego tytuł można przetłumaczyć jako "Rewizjoniści Holocaustu". Ilość kłamstw, manipulacji oraz nieścisłości na temat Polski jest w nim przerażająca. Największym z nich jest stwierdzenie, że Polska ułatwiła przeprowadzenie ludobójstwa Żydów. Niestety potwierdza się teoria, że komuś bardzo zależy na tym, aby nasz kraj kojarzył się z państwem odpowiedzialnym za Holocaust. Czy będzie reakcja polskiego MSZ?



To nic, że po tzw. kampanii wrześniowej z 1939 roku Polska, jako państwo, przestała istnieć. To nic, że okupujący nasz kraj Niemcy stosowali wobec Polaków terror na niespotykaną wcześniej skalę. To nic, że Polacy byli przez okupantów masowo zabijani, zmuszani do niewolniczej pracy, wysyłani do obozów koncentracyjnych. To nic, że za udzielanie pomocy Żydom groziła Polakom natychmiastowa kara śmierci. To nic, że pomimo surowych kar Polacy zaangażowali się w organizowanie pomocy Żydom (przykłady Ireny Sendlerowej czy dra Eugeniusza Łazowskiego), a polski rząd na uchodźstwie jako jedyny na świecie powołał instytucję (Żegota), która w sposób instytucjonalny organizowała pomoc dla Żydów prześladowanych i eksterminowanych przez Niemców. Wszystko powyższe nie ma znaczenia dla autorów raportu pt. "Holocaust Revisionist Report".





W publikacji tej sfinansowanej przez prestiżowy amerykański Uniwersytet Yale, we współpracy z Grinnell College oraz Europejską Unią na rzecz Judaizmu Postępowego, możemy przeczytać całe mnóstwo kłamstw na temat Polski i Polaków w kontekście historii II wojny światowej.

Największym z nich jest, w mojej ocenie, określenie Polski jako państwa, które ułatwiło ludobójstwo Żydów. Po pierwsze: po wrześniu 1939 roku Polska przestała istnieć. Nie było polskiego rządu w Warszawie, a polska administracja z czasów II RP w większości była wybijana w masowych egzekucjach organizowanych przez Niemców. Jednym nowym "tworem" było Generalne Gubernatorstwo - stworzone od podstaw i w pełni zarządzane przez Niemców. Po drugie: wszystkie działania polegające na zakładaniu obozów koncentracyjnych, organizowaniu wywózek do pracy przymusowej oraz formowaniu "granatowej policji" były realizowane i nadzorowane przez władze okupacyjne. To, że udało się w krótkim okresie czasu zorganizować na terytorium okupowanej Polski wielopoziomowy "przemysł zagłady", było efektem gigantycznego terroru stosowanego przez Niemców wobec Polaków. Każdy kto się otwarcie sprzeciwiał polityce Niemiec musiał się liczyć ze śmiertelnie groźnymi konsekwencjami. Po trzecie: polski rząd na uchodźstwie (jedyny oficjalny kontynuator legalnego rządu II RP), jako pierwszy alarmował świat o Zagładzie. To ten właśnie rząd podjął się powołania na terytorium okupowanej Polski instytucji (Żegota), która w sposób instytucjonalny organizowała pomoc dla Żydów prześladowanych i eksterminowanych przez Niemców.



Pisałem o tym wielokrotnie na łamach tego bloga, ale w kontekście raportu "Rewizjoniści Holocaustu" jestem zmuszony to powtórzyć - pewne grupy interesu z jakiegoś powodu usilnie forsują na świecie narrację, jakoby Polska była współodpowiedzialna za organizację Shoah. W ostatnim czasie ta narracja przybrała na sile. Jakie są tego powody i kto za tym wszystkim stoi? Nie trzeba być wybitnym analitykiem, aby odpowiedzieć sobie na wspomniane pytania...

Źródło: Daniel Tilles (Twitter.com)
Źródło: Study finds Holocaust revisionism rampant in EU’s East (Politico.eu)

http://niewygodne.info.pl/artykul9/04711-Szokujacy-rapor...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 28 stycznia 2019 10:09:07
-2
+1 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Polska jako jedyna nalegała, aby zbombardować tory prowadzące do Auschwitz. Alianci mieli jednak inne priorytety

Wielką tragedię mordowanych w KL Auschwitz Żydów i Polaków można było istotnie ograniczyć. Wystarczyło, aby samoloty Aliantów zbombardowały rozjezdnie oraz tory kolejowe prowadzące do Auschwitz. Zadanie to było możliwe do wykonania już od wiosny 1944 r., kiedy ten niemiecki obóz śmierci znalazł się w zasięgu amerykańskich bombowców startujących z Foggi we Włoszech. Przedstawiciele polskiego rządu na uchodźstwie wielokrotnie nalegali na takie rozwiązanie. Niestety, priorytetem dla wojsk USA było zbombardowanie pobliskiej fabryki IG Farben.

http://niewygodne.info.pl/artykul8/04255-Polska-nalegala...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 28 stycznia 2019 10:09:45
-2
+1 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niemcy zapłacą odszkodowanie za… długotrwałe oblężenie sowieckiego Leningradu. A dla wymordowanej i zrównanej z ziemią Polski nic…

https://nczas.com/2019/01/27/niemcy-zaplaca-odsz...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 28 stycznia 2019 10:13:05
-2
+1 -3
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ważne- Wytrych "Mowa nienawiści" to sposób na manipulowanie ludźmi!

http://niepoprawni.pl/blog/nathanel/wazne-wytrych-mo...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 28 stycznia 2019 15:44:05
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Victor Capesius. To on pilnował, żeby w Auschwitz nie zabrakło Cyklonu-B

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/01/27/victor-capesius-to-...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 29 stycznia 2019 11:53:54
-1
+1 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Po informacjach portalu wpolityce.pl, według których George Soros chce jeszcze mocniej wejść na polski rynek medialny i przejąć Radio Zet, znów zrobiło się głośno o tej szarej eminencji światowej polityki i globalnego biznesu. Kim jest ten człowiek, który wpływy zdaje się mieć wszędzie? Dogłębną odpowiedzią na to pytanie jest książka „George Soros. Najniebezpieczniejszy człowiek świata” (wyd. Biały Kruk), której obszerny fragment publikujemy poniżej:

https://wpolityce.pl/polityka/431506-kim-jest-georg...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK