Relacje polsko-ukraińskie czyli Lachy i Chachoły

Historia była, jest i będzie jedna – można ją tylko różnie interpretować, jak nam to ostatnio zaprezentował ruski ambasador – ale tą drogą iść nie warto. Każdy może robić co chce i jak chce. Tyle że niezależnie od opinii i „zasług” bohaterami nie mogą zostawać ludzie umoczeni w ludobójstwo, zwierzęce masakry kobiet i dzieci! Dla Niemców to jakoś oczywiste, na wschodzie już nie tak bardzo – widać inny standard. I z tym Napoleonem to kiepski przykład, bo banderze akurat (z zachowaniem odpowiedniej skali oczywiście) dużo bliżej do hitlera… Ukraińcy biorą go sobie na pomnik – ich prawo. Ale jak oni to łączą z deklarowaną przyjaźnią do Polski? To jest jakaś schizofrenia czy co?

A co do wieprzowiny to temat nie jest skomplikowany. Zaczęliśmy się szarpać za ukraińskie interesy to nam ruscy wrzucili embargo na mięso, żeby nam dokopać (logiczne). Ukraińcy w podziękowaniu szybko zrobili to samo. Czemu? Bo inaczej oni też nie mogliby wysyłać swojego mięsa do ruskich. Mogli wykazać solidarność z nami, ale woleli karmić swojego okupanta. Policzyli co się im opłaci i wybrali swoje zyski (też logiczne). Nie mogę tylko zrozumieć dlaczego to okazywanie solidarności ma działać tylko w jedną stronę i dlaczego interes Ukrainy ma być ważniejszy od naszego?

dal- jeden z powodów dla których należy wspierać Ukrainę - mamy u siebie 3 prorosyjskie partie + Korwinistów-
"Mniejszość rosyjska w Białymstoku prosi Putina o
PRZYGOTOWANIE PLANU ZAPEWNIENIA STABILIZACJI POLSKI W WYPADKU NARASTANIA NASTROJÓW ANTYROSYJSKICH
23 września podczas jubileuszowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych – na wniosek ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego – siedem osób, reprezentujących mniejszości narodowe i etniczne, zostało odznaczonych Krzyżami Zasługi za działania na rzecz zachowania i rozwoju tożsamości kulturowej mniejszości narodowych i etnicznych. Poza tym dyplomy z wyróżnieniami otrzymało kilkadziesiąt innych przedstawicieli mniejszości narodowych [ https://goo.gl/Idj8iY].
Jedną z wyróżnionych dyplomem osób jest Andrzej Romańczuk, przedstawiciel mniejszości rosyjskiej, sekretarz Rosyjskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego w Białymstoku. Romańczuka na uroczystym posiedzeniu na pewno nie było, gdyż właśnie przebywał na Krymie i wraz z Alanem Galusem prowadził polskie licealistki na spotkanie z wicepremierem rządu okupacyjnego Muradowem. Opisaliśmy to w artykule „Specyficzna kadra pedagogiczna wyjazdu polskich licealistek na Krym” [ https://goo.gl/OzslRo].
Tymczasem nasz czytelnik odszukał apel [ https://goo.gl/cWZmX7] wystosowany przez panią prezes Rosyjskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego w Białymstoku, Galinę (Halinę) Romańczuk, która jest matką naszego Andrzeja. Czytelnik uważa, że prawdziwym autorem apelu jest pan Andrzej, a nie bardzo sędziwa już pani Galina. Suplika pod tytułem „Prosimy prezydenta Rosji Władimira Putina o ochronę rosyjskiej ludności w Polsce przed nacjonalistycznym rządem w Warszawie” pojawiła się akurat 16 marca 2014, czyli w dniu, w którym Andrzej Romańczuk „obserwował” i potwierdzał prawidłowość referendum na Krymie pod lufami zielonych ludzików.
Tekst podpisany przez panią Galinę i aż 4, słownie czterech innych sygnatariuszy kończy się inwokacją o „zwiększenie obronności układu Kaliningradzkiego, w celu ochrony przed nacjonalistami z Polski i z Litwy i przygotowanie planu zapewnienia stabilizacji Polski w wypadku narastania nastrojów antyrosyjskich”. Brzmi to trochę, jak Babrak Karmal wzywający Leonida Breżniewa o wkroczenie z bratnią pomocą do Afganistanu. Warto przeczytać całość:
„W związku z naszym zaniepokojeniem o prawa mniejszości rosyjskiej w Polsce, w związku z narastającymi nastrojami antyrosyjskimi, a przede wszystkim w związku z:
- co miesięcznymi faszystowskimi szowinistycznych antyrosyjskich demonstracji organizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość
- coraz większą szansą na realne przejęcie władzy przez wyżej wymienioną nacjonalistyczną partię
- szkoleniem działaczy antyrosyjskich w Polsce, którzy potem strzelali do milicjantów w Kijowie
- niezrozumiałym z naszego punktu widzenia wspieraniem nielegalnego rządu w Kijowie, który w sposób niedemokratyczny przejął władzę
Wyrażamy nasze głębokie zaniepokojenie bezpieczeństwem mniejszości narodowych w tym przede wszystkim mniejszości rosyjskiej.
W związku z powyższym, wzywamy premiera Rosji, Władimira Putina o
- zapewnienie gwarancji bezpieczeństwa Rosjanom w Polsce
- przygotowanie obwodu Kaliningradzkiego na przyjęcie dużej ilości uchodźców z Polski
- zwiększenie obronności układu Kaliningradzkiego, w celu ochrony przed nacjonalistami z Polski i z Litwy
- przygotowanie planu zapewnienia stabilizacji Polski w wypadku narastania nastrojów antyrosyjskich
z poważaniem,
Halina Romanczuk, Prezes Zarządu Rosyjskiego Stowarzyszenia Kulturalno – Oświatowego
a także niżej podpisani”"
https://podpisz.to/petycja/prosimy-prezydenta-ros...

Kumaku – Ty naprawdę wierzysz, że jak nie będziemy wspierać Ukrainy to ruscy wjadą do Polski? Przepraszam, ale to pachnie ukraińską propagandą, której nie kupuję.
Primo – między nami a Ukrainą jest zasadnicza różnica. Tam jest jeden wielki syf i korupcja na każdym szczeblu. Janukowycz zlikwidował ich wywiad na kierunku wschodnim, wojskowi nie mają woli albo umiejętności żeby bronić kraj. Większość młodych woli więzienie od mobilizacji. Jeden z większych światowych producentów broni sam jest praktycznie bezbronny, bo wszystko idzie na eksport (a i kasy na zakupy nie mają). No i są sami – bo ani ameryka ani europa swojego wojsk na front nie wyśle (najwyżej do szkolenia). My mamy o niebo lepszą sytuację na krajowym podwórku, mniejszość rosyjska w Polsce to raptem 13 tys ludzi, no i jesteśmy w NATO – dużo trudniej nas ugryźć i dlatego ruscy nie będą nawet próbowali.
Secundo – tak na logikę - jeśli już tak się boisz ruskiej inwazji to chyba lepiej, żeby w Donbasie cały czas był dym – spore siły federacji są tam związane i cały czas ponoszą straty (jak sam piszesz), więc dzięki temu ryzyko agresji na nas spada – prawda?
A na poważnie: chcesz, żeby Polska wspierała Ukrainę – powiedz jak to widzisz? Jak, kiedy i czym mamy ich wspierać? I co my z tego będziemy mieli?

Nigdy nie twierdziłem, że ruscy mają jakiekolwiek prawo do swoich działań – to co robią to zwykły bandytyzm i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Chodziło mi tylko o to, że taki bandytyzm wobec państwa, które prawie na żadnym polu nie funkcjonuje normalnie nie wiązał się dla ruskich z realnymi kosztami. Atak na Polskę kosztowałby ich znacznie więcej i dlatego wątpię, żebyśmy my byli realnie zagrożeni militarną agresją ze strony ruskich (co innego wojna ekonomiczna, bo to mamy prawie pewne).

Co do Ukrainy – Krym ruscy wzięli nie napotykając żadnego realnego oporu. To co ruskich zabolało, to europejskie sankcje. Bez nich Donbas też by już przyłączyli do federacji. Tyle, że te sankcje to nie jest efekt pozycji Ukrainy, sympatii Europy do nich, racjonalnej polityki i sojuszy Kijowa. Sankcje są bo Polska starała się o nie jak mogła i to nasze działania i upór + ten nieszczęsny zestrzelony przez ruskich boeing załatwiły europejską jedność i przegłosowanie sankcji. Jakoś za to nam Ukraina specjalnie nie podziękowała a wręcz przeciwnie – patrz wieprzowina, gloryfikacja upa i nawet ten prąd którego nawet sprzedać nam początkowo nie chcieli.

A w kwestii ONZ – smutna prawda jest taka, że to zwykłe forum do pustego gadania. Może oczywiście wydawać rezolucje, wysyłać wojsko itd… ale sprawdza się to co najwyżej w Afryce (i to nie zawsze). Niestety każda poważna decyzja wymaga zgody Rady Bezpieczeństwa, a tam ruscy i ich chińscy koledzy wszystko zawetują, więc na realną pomoc ONZ dla Ukrainy bym niestety nie liczył. No i to samo w kwestii reparacji – wiadomo, że to ruscy są winni, ale jaki sąd zasądzi od nich reparacje i kto jakąkolwiek kasę od nich wyegzekwuje?

Napad Narodowców
WTARGNIĘCIE NACJONALISTÓW DO UKRAIŃSKIEGO OŚRODKA
Prosimy o pomoc w zidentyfikowaniu sprawców i rozpowszechnianie artykułu
W sobotę 10 października po demonstracji antyimigranckiej [ https://goo.gl/E6rVAq] zorganizowanej w Warszawie przez Brygadę Mazowiecką Obozu Narodowo-Radykalnego [ https://goo.gl/RhDCPN] i profil „Polacy przeciw Imigrantom” [ https://goo.gl/qOdJe1] doszło do gwałtownego wtargnięcia grupy nacjonalistów do lokalu „Ukraiński Świat” na rogu ul. Nowy Świat i ul. Świętokrzyskiej.
Na podstawie zdjęć z monitoringu udało się rozpoznać szereg osób, ale nie wszystkie. Zwracamy się do naszych czytelników o pomoc w zidentyfikowaniu pozostałych sprawców: osobnicy są ponumerowani na zdjęciach, wystarczy dopisywać nazwiska w komentarzach powołując się na numery. Prosimy podawać podstawy. Można też do nas pisać wiadomości prywatne – zapewniamy dyskrecję.
Sprawcy weszli sporą grupą do lokalu około 18:30, w czasie, kiedy w głównej Sali odbywał się koncert muzyki chopinowskiej. Wznosili okrzyki i grozili ukraińskiej recepcjonistce „ty banderowska kurwo!”. Zniszczyli kartki wystawionej petycji na rzecz nazwania jednej z ulic Warszawy ulicą „Bohaterów Majdanu”. Rozeszli się po lokalu, zaglądali do licznych pomieszczeń. Jednocześnie od strony ulicy przykleili nalepki o treści „jebać Banderę!”. Sprawca „Jędrzej Staropolski” (nr 2 na zdjęciach) nagrywał i fotografował całe zajście i obecnych pracowników ośrodka.
Akcja została przeprowadzona przez ugrupowania nacjonalistyczne Narodowa Wolna Polska, Narodowa Warszawa i prawdopodobnie Patrio.pl / Narodowe Zjednoczenie Patriotyczne Polskich Kibiców (NZPPK).
Prowadził Damian Bieńko (nr 1 na zdjęciach), młodociany lider Narodowej Wolnej Polski (NWP). Bieńko stał się znany po nagraniu raczej komicznego filmu „Wkurzony Banderowiec” [ https://goo.gl/hWLiMN], gdzie ten zawodnik wagi muszej przybierając groźne pozy tarmosi czarno-czerwoną flagę ukraińskich nacjonalistów, wygłaszając pogróżki pod adresem Ukraińców. Bieńko z kolegami z NWP powtórzyli taką akcję 1 sierpnia podczas manifestacji z okazji rocznica Powstania Warszawskiego [ https://goo.gl/uGZNnG].
Narodowa Wolna Polska jest bardzo radykalnym, małym ugrupowaniem, złożonym i z młodziutkich działaczy, i z podstarzałych skinheadów. Narodowa Wolna Polska kontestuje Ruch Narodowy, który uważa za opozycję koncesjonowaną – o czym Bieńko mówi Eugeniuszowi Sendeckiemu w wywiadzie dla jego internetowej „Telewizji Narodowej” [ https://goo.gl/zw4u73], gdzie jak podaje na jednym ze swoich profili [ https://goo.gl/Ly7gqS] sam pracuje w charakterze kamerzysty. Przypomnijmy, że Sendecki jest główną postacią środowiska starszych narodowców, pogrobowców Zjednoczenia Patriotyczno-Robotniczego Grunwald nieżyjącego Bohdana Poręby. To środowisko, z ramienia którego na prezydenta Warszawy kandydował Piotr Skulski, organizator koncertów Chóru Rosyjskiej Armii im . Aleksandrowa, które miałyby się odbyć w listopadzie i w grudniu [ https://goo.gl/UnNgic] [ https://goo.gl/oFYEg6].
Formalnie na profilach NWP czy samego Bieńki dość trudno znaleźć jakieś prorosyjskie treści. Wyraźny jest tylko rys pansłowiański, o czym świadczy symbol słoneczny na znaku graficznym organizacji. NWP ogranicza się, o ile wiadomo przynajmniej, do ostrej działalności antyukraińskiej – co zresztą Rosjan zapewne w zupełności wystarcza, przecież oni nie mają potrzeby być lubiani ani kochani przez ugrupowania, których działalność jest im na rękę. Dalecy jesteśmy od twierdzenia, aby Bieńko i koledzy byli agentami, naszym zdaniem działają tym skuteczniej, że robią to spontanicznie. Może są podpuszczani, może nie.
Niemniej w wywiadzie Bieńki dla Sendeckiego jest też mowa o tym, że Bieńko zamierzał kandydować do Sejmu z ramienia ugrupowania „Jedność Narodu” [ http://www.jednoscnarodu.pl/]. I tu już się pojawia wyraźna prorosyjskość.
„Jedność Narodu” jest zarejestrowaną partią polityczną, we władzach której znajdujemy sporo ciekawych postaci, takich jak byłą prof. UJ Annę Raźny, współautorkę wiernopoddańczego „Listu otwartego do narodu rosyjskiego i władz Federacji Rosyjskiej [ http://goo.gl/p8y7bK], czy jeszcze Andrzeja Zapałowskiego, lidera środowiska antyukraińskiego w Przemyślu i członka Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego [ https://goo.gl/tjvkdu].
Ciekawy szczegół: Jedność Narodu, z ramienia której Damian Bieńko miałby kandydować, ma siedzibę i odbyła swój zjazd krajowy w budynku Domu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej przy ulicy Marszałkowskiej 115, czyli właśnie tam, gdzie znajdują się siedziby prorosyjskiej partii Zmiana, Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych Mateusza Piskorskiego, licznych stowarzyszeń pochodnych z byłego TPPR ze Stowarzyszeniem Współpracy Polska-Rosja na czele, gdzie Falanga odbywa swoje spotkania, itd. itd.
zdjęcia z monitoringu, a w dalszej części zdjęcia z tymi samymi osobami podczas demonstracji antyimigranckiej, która odbyła się tego samego popołudnia.
We wtargnięciu uczestniczyli także działacze ugrupowania „Narodowa Warszawa” i „Patrio.pl”, które ściśle współpracują z Narodową Wolną Polską, jak wynika ze zdjęcia z narady przedstawicieli tych organizacji [ https://goo.gl/sN5SNH]. Przyznamy, że o Narodowej Warszawie [ https://goo.gl/1Kb2iA] wiemy na razie niewiele. Natomiast szczególną uwagę zwracamy na Patrio.pl.
Patrio.pl czy inaczej Narodowe Zjednoczenie Patriotyczne Polskich Kibiców (NZPPK) jest organizacją kibiców Legii Warszawa ze Służewca. Na zdjęciu [ https://goo.gl/lDv4zu] widać szefa NWP Damiana Bieńko z prawdopodobnym liderem Patrio.pl, Wiktorem Acisałem [ https://goo.gl/M3iC1X] vel Wiktor Patryk Mokwar [ https://goo.gl/nUrZmS] (prawie na pewno pseudonimy – być może nazywa się Łasica a nie Acisał?). Wydaje się, że między NWP a Patrio.pl zachodzi daleko idąca symbioza: Acisał vel Mokwar występuje na licznych zdjęciach za transparentem NWP, podobnie jak jego najbliższy internetowy znajomy „Jędrzej Staropolski” [ https://goo.gl/5jgwr5] – ten, który robił zdjęcia podczas wtargnięcia do „Ukraińskiego Świata”.
Patrio.pl prowadzi całą kiść profili FB, odznaczających się niezwykle brutalnymi treściami antyukraińskimi i antysemickimi, gdzie Żydów czy Ukraińców przedstawia się jako kleszczy wysysających krew [ https://goo.gl/1EmF1C], karaluchów miażdżonych przez polską Husarię (sic), itd.: APW - Agencja Prasowa Wolność [ https://goo.gl/dhpmW0]; Niezależne Media [ https://goo.gl/CPTUiF]; NZPPK - Narodowe Zjednoczenie Patriotyczne Polskich Kibiców [ https://goo.gl/vWiwMZ]; Patrio PL [ https://goo.gl/HKakPp]; Patrio.PL [ https://goo.gl/i6oZNL], ; PATRIOtyzm mą religią [ https://goo.gl/FwUBrE]; Polski Front PATRIOtyczny [ https://goo.gl/PeDlp2]; Tak dla patriotów. Nie dla policyjnych morderców - marionetek systemu [ https://goo.gl/2rpTpL]. Moderatorem tych stron jest właśnie Acisał vel Mokwar, jak wynika z opublikowanych przez niego żalów [ https://goo.gl/8Shq9G] na tymczasowe zawieszenie niektórych z nich.
Jednak Patrio.pl działa nie tylko w Internecie, lecz przede wszystkim w „realu”. Naszym zdaniem to oni byli głównymi prowodyrami zamieszek 20 sierpnia w Kijowie podczas meczu Legii Warszawa, gdzie doszło do starć z kibicami Dynama Kijów. Na profilach opisanych osób, na przykład Acisała vel Mokwara [ https://goo.gl/nUrZmS] jest mnóstwo zdjęć z pobytu na Ukrainie w tym czasie oraz mściwych wpisów pod adresem ukraińskich przeciwników. Tam też można znaleźć reportaż ukraińskiej stacji telewizyjnej Hromdaske [ https://goo.gl/WzV8mT] pokazujący zachowanie delegacji z Polski: zwarta grupa łysych kibiców ubranych na biało kroczy przez Kijów w asyście policji skandują gromko „jebać Ukrainę”, reporterowi telewizji mówią „spierdalaj", załatwiają potrzeby fizjologiczne w ogródkach kawiarni, itd. Na koszulkach wielu z nich widoczny jest charakterystyczny, przypominający nieco swastykę znak graficzny Patrio.pl [ https://goo.gl/7A8Fii]. Przypuszczamy, że trójka niezidentyfikowanych skinheadów widoczna na zdjęciach z monitoringu należy do tej bandy.