ODROCZENIE 6 LATKA

To zastrzeżenie jest tylko dla dzieci urodzonych w ostatnich 4 mies. roku, bo idąc do szkoły miałyby de facto tylko 5 lat. Oczywiście jeśli nie były przez wcześniejszy rok w przedszkolu (jako 5-latki). Ale na pewno nie będzie to dotyczyło rocznika 2010, który już jest w zerówkach.

W tym roku, dla rocznika 2010, tego ograniczenia nie będzie. Dla kolejnych roczników dotyczyć będzie tylko i wyłącznie przypadków, kiedy dziecko nie będzie wcześniej w grupie 5-latków (a wszystkie dzieci chętne mają do tego prawo i przedszkola muszą je przyjąć) + będzie urodzone od września do grudnia. Jeśli dziecko normalnie chodzi do przedszkola, to rodzice wybiorą bez odwiedzania poradni.

Właśnie, czyli to rodzice decydują, nawet jeśli wcześniej. I tak większość dzieci wieku 4 czy 5 lat chodzi do przedszkola.

offtopic

@Phi Beta: "niedorozwinięte dzieci Elbanowskich" rozwaliły mi wczoraj koncepcję. Dziś nadal bawi.. Dzięki, szczerze.

Nie będzie już tematu odroczeń. Wczoraj Sejm zdecydował, że to rodzice decydują, czy dziecko rozpocznie edukację szkolną w wieku 6 czy 7 lat.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sejm-obowiazek-...

Nie. Prościej:

Dziecko jako 5-latek chodzi do przedszkola ----> rodzic chce posłać je do szkoły, kiedy kończy 6 lat. Może to zrobić BEZ papierka z poradni.

Dziecko jako 5-latek nie chodzi do przedszkola ----> rodzic chce je posłać do szkoły, kiedy kończy 6 lat. Potrzebuje papierka z poradni.

Dziecko jako 5-latek chodzi do przedszkola ----> rodzic chce, żeby zostało w zerówce przedszkolu lub zerówce przyszkolnej w wieku 6 lat i poszło do szkoły jako 7-latek. Nie potrzebuje papierka z poradni.

Przy czym cały szum, podpisy itd. był o ten ostatni przypadek. Takich kontrowersji nie wzbudzał przypadek, gdy (przed reformą) rodzice chcieli posłać do szkoły 6-latka. Mogli to zrobić po uzyskaniu decyzji z PPP (cały czas mówię o sytuacji sprzed reformy PO).

Poradnia opiniuje, rodzic decyduje?

Decyzję o przyjęciu dziecka do szkoły podejmuje dyrektor, na wniosek rodziców i na podstawie opinii poradni ( opinia nie jest decyzją, nigdy nią nie była i nowelizacja ustawy nie zmienia nic w tym zakresie).

Opinia poradni nie jest decyzją administracyjną.

Nie.Te "nieliczne wyjątki" byłyby tylko wtedy, kiedy jakimś cudem dziecko nie będzie wcześniej jako 5-latek chodziło do przedszkola.

Cała ustawa: http://orka.sejm.gov.pl/opinie8.nsf/nazwa/106_u/$file/...