Dziewczyny, dla szpitala każda pacjentka, każdy poród to pieniądze, więc nie rozumiem jak lekarz może się krzywić. I tak jak napisała poprzedniczka, żaden szpital nie ma prawa odmówić przyjęcia rodzącej, chyba, że naprawdę nie ma miejsca, ale wtedy pakują w karetkę i wiozą do najbliższego szpitala, gdzie miejsce akurat jest (to dotyczy raczej Warszawy i najbardziej obleganych szpitali takich jak Inflancka, czy św. Zofia). Zażyczysz sobie porodu w Skarżysku Kamiennej czy Pcimiu Dolnym mają cię przyjąć i już.