Lody włoskie

pearl eden, mam nadzieję, że humor nie opuści Ci kiedy Twoje dzieci/wnuki podtrują się rozmrożonymi lodami. Bo w takiej sytuacji właściciel dopóki sprawnej maszyny miał nie będzie, absolutnie nie powinien nawet budy otwierać.

apropos lodów
http://teksty.org/wojciech-mlynarski,szajba,teks...
https://www.youtube.com/watch?v=x91AJIF2T3M
;)

Masz racje Egoistka mają zepsutą maszynę więc ja już tam lodów nie kupię żeb nie dostać jakiejś salmonelli.

A próbował ktoś tych lodów w Stojadłach obok Galerii?

Popieram egoistkę i również wolę kupić pudełko lodów Carte d'or niż ryzykować zatruciem. A odbiegając nieco od tematu lodów serce boli jak ktoś kaleczy język tak licznymi błędami.

To nie był humor tylko ironia egoistka.
Kiedyś założyłam wątek o dostrzeżonych nieprawidłowościach w jednej z cukierni, napisałam też do sanepidu ale zmian nie widzę.
Ten temat dowodzi, że otwarta w ubiegłym roku lodziarnia k/Policji namieszała co nieco i nie wszystkim to sie podoba.

Tłumaczenia masz racje nic mi do Twoich wpisów, ale od początku dyskusji piszesz, że nie kupisz tam lodów z takim uporem jakby od tego Twoje życie zależało, nie obrażaj inteligencji rozmówców a co do lodów zajadaj się swoimi borówkowymi Smacznego.

Po tym można wywnioskować, że prowadzisz konkurencyjną cukiernię skoro zadałaś sobie trudu żeby napisać aż do sanepidu.

I radzę nauczyć się czytać bo od początku dyskusji nie napisałam, że nie kupię tam lodów jedynie jak potraktowali klientów!
O tym, ze nie kupię już tam lodów napisałam dopiero po tej antyreklamie.
A do borówkowych lodów nic nie mam bo borówki uwielbiam!

A tak przy okazji, bo wlasnie lody kolo Asaju przejela cukiernia Borowka. Gdzie mozna zjesc ich inne wyroby cukiernicze?

Niewiem. Kiedyś mieli lokal z goframi i jakieś inne wyroby przy ekonomie obok papierniczego ale teraz tam jest jakaś szkoła nauki jazdy.